Warning: session_start(): open(/home/klient.dhosting.pl/ijontichy11/.tmp//sess_364a320c38966b5a5c8fb3264777a6ab, O_RDWR) failed: Disk quota exceeded (122) in /home/klient.dhosting.pl/ijontichy11/www/forum/Sources/Load.php on line 2530

Warning: session_start(): Failed to read session data: files (path: /home/klient.dhosting.pl/ijontichy11/.tmp/) in /home/klient.dhosting.pl/ijontichy11/www/forum/Sources/Load.php on line 2530
Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

Autor Wątek: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...  (Przeczytany 2056186 razy)

Terminus

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #135 dnia: Lipca 20, 2006, 09:24:37 pm »
Swoją drogą mam nadzieję że ich modlitwy zostaną wysłuchane, nie narzekałbym gdyby spadło trochę deszczu...

nty_qrld

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #136 dnia: Lipca 24, 2006, 06:06:40 pm »
Maziek - trzeba by bardzo dużo fasoli, bo gazy musiały by uzyskać I-szą prędkość kosmiczną  ;D
pzdr

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #137 dnia: Lipca 24, 2006, 06:37:14 pm »
Etam. Rakieta rozpędza się do o wiele większej prędkości niż prędkość jej własnych gazów wylotowych. Poza tym weź jeszcze anomalie w ruchu wirowym Ziemi spowodowaną powszechna migracją obywateli na tą drugą półkulę ;)

Macrofungel

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #138 dnia: Lipca 24, 2006, 09:23:48 pm »
Cytuj
Etam. Rakieta rozpędza się do o wiele większej prędkości niż prędkość jej własnych gazów wylotowych.
Bo tego, co zamienia się w gazy (czyli paliwa) jest więcej niż reszty rakiety (tzn. tej jej części, która nie jest paliwem). Ale to szczegół techniczny ;) Tak czy inaczej, taki eksperyment mogliby przeprowadzić w następnym odcinku Brainiaka ;)

nty_qrld

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #139 dnia: Lipca 24, 2006, 10:27:12 pm »
Cytuj
Etam. Rakieta rozpędza się do o wiele większej prędkości niż prędkość jej własnych gazów wylotowych. Poza tym weź jeszcze anomalie w ruchu wirowym Ziemi spowodowaną powszechna migracją obywateli na tą drugą półkulę ;)

Ale rakieta opuszcza Ziemię, natomiast gazy tkwią w atmosferze nie opuszczając układu Ziemi.  Aby go opuścić potrzebna by była właśnie I-sza v kosmiczna. Hmm... a może II-ga? ???
Co do anomalii - owszem byłyby, ale krótkotrwałe. Podczas tego exodusu byłoby zaburzenie ruchu wirowego, ale ludzie wracając przywróciliby stan początkowy. OK część materii nieorganicznej i organicznej (ożywionej i nieożywionej) ;) zmieniłaby trwale położenie na powierzchni Ziemii co spowoduje trwałe zaburzenie ruchu wirowego.
pzdr

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #140 dnia: Lipca 24, 2006, 10:50:34 pm »
Cytuj
Bo tego, co zamienia się w gazy (czyli paliwa) jest więcej niż reszty rakiety (tzn. tej jej części, która nie jest paliwem).
O, własnie! A przecież fasola to paliwo odnawialne! Byłbyż to rodzaj napędu o ciągłym i długotrwałym działaniu i to podobnie jak silnik jonowy zasilany energią ze Słońca! Witajcie gwiazdy! Przygodo! Ahoj!!! Martwię sie tylko efektem cieplarnianym  :(

Macrofungel

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #141 dnia: Lipca 24, 2006, 11:15:32 pm »
Cytuj
 Aby go opuścić potrzebna by była właśnie I-sza v kosmiczna. Hmm... a może II-ga? ???


Tak dla uściślenia (kurde, znowu będzie naukowa gadka, ale tym razem na temat)

  I-sza prędkość kosmiczna, określona dla planety o ustalonej masie, to prędkość, jaką musi posiadać dowolne ciało, by mogło się utrzymać na orbicie o zadanym promieniu wokół tej planety. W bardziej fachowy ujęciu, jest to taka prędkość, dla której siła dośrodkowa jest tożsama sile grawitacji.

  II-ga prędkość kosmiczna jest to prędkość, dla której energia kinetyczna ciała jest równa (na moduły) energii potencjalnej unormowanej do nieskończoności, czyli po ludzku- prędkość, jaką musi posiadać toż ciało, by (w naszym przypadku) z orbity okołoziemskiej przeszło na okołosłoneczną. Prędkość pozwalającą na opuszczenie orbity okołosłonecznej nazywamy III-cią p. k. Oczywiście, podobnie jak I p.k., II p.k. i III p.k. zależą od masy planety (gwiazdy czy czegokolwiek) i promienia orbity.

  Wzory ostatecznie sobie darowałem, żeby nikogo nie przestraszyć.

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #142 dnia: Lipca 24, 2006, 11:50:29 pm »
No tak, ale nty_qrld ma chyba rację, że jesli - pardon - gazy wylotowe nie opuszcza rakiety (to jest Ziemi) to chyba rzeczywiście będzie jak z ta muchą w butelce na szalce wagi czy podskakiwaniem w spadającej windzie...

dzi

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #143 dnia: Lipca 25, 2006, 12:02:35 am »
oczywiscie ze ma racje - uklad inercjalny wciaz...

eh chlopcy chlopcy... ;)

(jak tak rozmawiam z ludzmi o roznych rzeczach zwiazanych z fizyka to sie przestaje dziwic ze bylem laureatem fizycznej olimpiady w podstawowce ;) )

Macrofungel

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #144 dnia: Lipca 25, 2006, 08:38:50 am »
   No chyba nie napisałem nic, co by temu przeczyło (a zaraz sprawdze jeszcze) W każdym razie, wygląda to tak- gdybyśmy chcieli cokolwiek zmienić ruch Ziemi, musielibyśmy wystrzelić z niej coś z prędkością równą co najmniej II p.k.; w przeciwnym wypadku wzajemne oddziaływanie grawitacyjne obu ciał będzie je utrzymywać w jednym miejscu- ciało będzie obiegać Ziemię, Ziemia będzie się w odpowiedzi kiwać raz w jedną, raz w drugą stronę, ale ani w tą bardziej, ani w tą.  
   A, jeszcze coś:
Układ inercjalny - układ odniesienia, względem którego każde ciało niepodlegające zewnętrznemu oddziaływaniu z czymkolwiek porusza się bez przyspieszenia (tzn. ruchem jednostajnym prostoliniowym). Ergo, każdy układ inercjalny porusza się ruchem jednostajnym prostoliniowym względem wszystkich innych układów inercjalnych. Mówiąc najbardziej łopatologicznie, układ taki nie przyspiesza, a więc nie występują w nim siły pozorne, wobec czego obowiązuje pierwsza zasada dynamiki Newtona (ciało pozostawione samo sobie nie zmieni kierunku ruchu ani prędkości)

ech, dzi dzi... ;)

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #145 dnia: Lipca 25, 2006, 08:42:23 am »
Cytuj
gdybyśmy chcieli cokolwiek zmienić ruch Ziemi, musielibyśmy wystrzelić z niej coś z prędkością równą co najmniej II p.k.
A byłem tak blisko IgNobla ;D. Zawsze coś!

Macrofungel

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #146 dnia: Lipca 25, 2006, 09:00:24 am »
Toż jeszcze nic straconego ;D

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #147 dnia: Lipca 25, 2006, 09:51:28 am »
Cytuj
Toż jeszcze nic straconego ;D
Masz rację. Muszę jeszcze nad tym popracować. Olśnienie to jedno, a ciężka praca to drugie... Zdaje sie że zwężka Venturiego potrafi zwiekszyć szybkość wylotu gazów? Hmm, źdźbło słomy? Co sądzisz?

Tak BTW to wywnioskowałem drogą dedukcji zasiębiernej żeś Astronom Obcy?

Terminus

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #148 dnia: Lipca 25, 2006, 10:36:09 am »
Cytuj
taki eksperyment mogliby przeprowadzić w następnym odcinku Brainiaka ;)


W czym?

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #149 dnia: Lipca 25, 2006, 10:50:03 am »
Taka uproszczona wersja myth-busters for ubodzy, z tym że prowadzący jest wyraźnie piromanem i uwielbia coś na koniec wysadzić. Zresztą przy tej fasoli i metanie może by i wyszło...