No nie będę teraz wypisywał wszystkiego czego w ogólności słucham; bo zbyt dużo by tego było. W tej chwili (dosłownie) słucham soundtracku z gry "Midnight Club 2" w którą pasjami ,,trzaskam '' od czasu do czasu (jest bardzo odmóżdzająca, a tego mi zawsze trzeba). Jest to taki mix hip-hopu (z hip hopu lubię w zasadzie wyłącznie francuski Soundkail oraz amerykański Cypress Hill) oraz trance i ambientu (o tych dwóch ostatnich nurtach nie pisze, bo tez temat rzeka dla mnie).
Z kolei płyty które słucham ,,na dniach'' to ostatnio koncerty wiolonczelowe Boccherinniego (szczególnie dziewiąty), jakieś luzem walające się utworki Jamiroquai, ostatni album Kazimierza Staszewskiego, "Confidence" Gentlemana (reggae), kilku utworów Amon Amarth (death metal), oraz jednego koncertu Metalliki i ostatniego albumu Chemical Brothers.
To tak skrótowo
pozdr