wpisać "Twojego" F. Browna? Chyba Lem go polecał?
Polecał, razem z Bradburym (uznając za gorszego od tego drugiego zresztą), ale na wczesnym etapie, zanim jeszcze - z rzeczy
hamerykańskich - poznał utwory Dicka i Le Guin, poza tym nie przypominam sobie by konkretne tytuły padły, więc trudno by mi było go forsować...
A tentego...jak myślicie? Snerg i Zajdel właśnie? 
Ciekawe - właściwie nie wiem co Lem o nich myślał - dosyć bezpośrednia konkurencja?
O Snergu - zdaje się - nie wyrażał pozytywnej opinii (acz są tacy, co mówią, że "Maska" - "Robotem" inspirowana). "Limes inferior" Zajdla ponoć pochwalił, że
najlepsza polska SF jaką czytał (potrzebne źródło, jak piszą na Wikipedii

).
(Z tą konkurencją, jednak, bym nie przesadzał - bardziej już płodny intelektualnie w zakresach, które Lema interesowały, był poczytny wówczas Petecki, ale i on... powiedzmy, że z "Edenem" by wygrał paroma tytułami, ale nie z "Głosem Pana" czy "Summą...".)