421
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Piszesz, że "zawodowy krytyk (...) powinien mieć kwalifikacje do odbioru i tzw. "trudnej" prozy".Za młodu, kiedy nie był zawodowym i nie był krytykiem, tylko był bezkrytyczny. Nie spodziewał się w treści tego, co go tam wstrzymało na wiele dekad.
Tak, powinien. Ale jak widać taki Ziemkiewicz miał problem z przeczytaniem "Głosu Pana".
No i jeszcze gramatyka tam bazuje na kontekstowych znaczeniach. W Polsce chyba znacznie mniej.Skoro ktoś się boi i wyraża obawy(...) Obawy można wyrażać na różne sposoby. Przekuwanie ich w demonstrowaną publicznie nienawiść, czy pogardę (co może* kryć się pod zwrotem "racist, homophobic or transphobic speaker") jest chyba najgorszym.
* Może, bo może być również tak, że druga strona sporu, przesadzając, zakwalifikuje tak kogoś zbyt pochopnie.
Poniżej są moje pytania:Funkcjonalnie robochłopa opisała Mary Shelley jako Monstrum * pozszywane i ożywione przez dra Frankensteina, imho.
1. Czy stworzenie człowieka przez robota to kreatywny pomysł w dziełach Lema bądź ogólnych science-fiction? I dlaczego?