Pytasz jak być powinno czy jak jest? Jest tak, że za przekroczenie prędkości, o ile przy okazji nie było innych wykroczeń to można dostać od 400 do 500 zł i 10 pkt. karnych (tzn. za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h). Więcej za samą prędkość dostać nie można. Jechali drogą ekspresową z rozdzielonymi jezdniami więc dopuszczalna była 120 (to że byli "we wsi" nie miało żadnego znaczenia, bo na takich drogach ekspresowych raczej nie ma terenów zabudowanych). Z czego wniosek, że skoro zapłacili po 7 stów i dostali 13 pkt. to oberwali jeszcze za coś, może że jechali w grupie czy cóś. Żaden policjant nie odpuści punktów za zarejestrowane wykroczenie (radar, wideo - zawsze dostajesz tyle ile "wywalczyłeś") natomiast jak się położy uszy po sobie i dostatecznie przekonywająco pełza do stóp, to zwykle dostaje się dolne widełki.