Pikanterii dodaje fakt, że w cudzysłowie, który nie wiadomo po co jest, skoro to nazwisko
.
A ja przypadkiem trafiłem na szczerego polityka, który powiedział co myśli. Niestety nie nasz ci on tylko z kraju bratanków. Niestety za uczciwość zapłacił
:
Gyurcsány na naradzie, powiedział, że rząd po 18 miesiącach kłamstw, gdy on był premierem powinien przeprowadzić niepopularne reformy. Premier powiedział wówczas między innymi: „
Kłamaliśmy rano, nocą i wieczorem”, „I wówczas, zresztą, nic nie robiliśmy w ciągu czterech lat. Nic. Nie możecie mi podać ani jednego poważnego środka rządowego, z którego moglibyśmy być dumni, poza tym,
że na końcu odzyskaliśmy władzę z gówna. Nic. Kiedy trzeba będzie rozliczyć się z krajem, powiedzą co robiliśmy w ciągu czterech lat, co mówimy?”, „Nie ma wielu opcji. Nie ma dlatego, że spieprzyliśmy. Nie tylko trochę, ale bardzo”.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Protesty_w_Budapeszcie