Autor Wątek: Upadek Cesarstwa Rzymskiego  (Przeczytany 267432 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #720 dnia: Kwietnia 06, 2023, 09:02:06 pm »
Cytuj
Można modnie powiedzieć, że pani uprawia trolling, czy też hacking - w sensie szukania słabych punktów systemu...
Tak i mnie to wygląda. Nie zdziwiłbym się, gdyby wyszło, że sama na siebie doniosła tej policji, a osoby korzystające z kliniki wcale jej nie widziały.
Jej klęską byłoby, zostawić ją w spokoju, a wtedy pies z kulawą nie zwróciłby uwagi, ew. pomyślał - wariatka jaka... a tak będzie proces z nagłośnieniem.
Cytuj
Nie ma sensu rozpatrywać jednego w oderwaniu od drugiego. Po prostu tak jakoś radzą sobie z tego typu sytuacjami, kiedy jedna grupa społeczna za bardzo wchodzi na plecy drugiej.
Jasne, ale zasady prawne nie mogą dotyczyć "wybranych przypadków". W państwie o innym nastawieniu ideolo, albo w tym samym po wywrotce daje to wredne narzędzie.
Zresztą, a zerknąłem do tekstu podanego przez Nexa, prawo o strefach buforowych wolnych od protestów, jest krytykowane. Mnie ono pasuje i nawet rozszerzyłbym, ale chyba problem w kryteriach rozodzielania. Najlepiej zrobić by jakiś Hyde Park dla demonstrantów, bo coś ostatnimi laty ich przybywa, i niech tam się kiszą w swych manifestacjach.
Mam tylko zonka z tą formą bezobjawową. To nie jest moje zdanie. To fakt.
Pani stoi bez napisów, bez hałasu i tyle, reszta to domysły. Łącznie z modlitwą, bo pewnie obliczała akurat promocje w Netto.  ;) Nikomu nie szkodzi, nie narzuca się.
 Jest antydemonstranem.
Cytuj
- patrz na kawał, który przytoczyłeś. Sądzisz, że niedźwiadek wiedział, czego mu nie powiedział wprost zajączek, czy nie?
Wiedział i o to chodziło by powiedzieć nie mówiąc. Kolejnym razem wystarczyło wychylić się z okna.
Czyli tak, jak z zajączkiem  ;D  I tu miś-sędzia nie wiedziałby co zrobić.
Bo za co karać zajączka, że z okna wygląda?
Znaczy są metody i na zajączka, ale z puli systemów brutalnych.

Cytuj
Może dla świętego spokoju adresatów demonstracji?
No jest to jakaś odpowiedź. I mnie przeszła przez głowę.
Ale jak widać, jest to przeciwskuteczne.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #721 dnia: Kwietnia 07, 2023, 05:47:00 am »
No, Liv mnie wyreczyl w wiekszosci. Ale za pozytecznego idiote to chyba sie virtualny klaps na zeby nalezy? ;) Protest bezobjawowy - to w sumie podsumowuje cala sytuacje.
Ja nic nie lykam, opinie wyrobilem sobie nie na podstawie gazet lecz nagrania,  policji i legislacji. Natomiast wg jednego z artykulow kobieta mieszka niedaleko (poza strefa) "in walking distance from the clinic". I to by bylo ciekawe: Co jakby mieszkala tuz obok? Maziek z Olka by jej do domu nie wpuscili, bo przeciez sama jej obecnosc, itd... To by bylo ciekawe: Gdyby np. stala caly czas w oknie. A jakby sie w tym oknie modlila glosno? Trzeba by ja z domu wywlec. A jakby sie modlila w myslach, ale w oknie? Albo stala w progu? A gdyby palila w oknie znicze, najlepiej elektryczne, zeby jej nie dowalili pod pozorem zagrozenia pozarowego? ? Albo by wziela przyklad z zajaczka: "Hej, ty! Ty juz wiesz co!" Tyle pytan, tak malo odpowiedzi...

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13406
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #722 dnia: Kwietnia 07, 2023, 08:21:29 am »
Nie ma sensu dalej bić piany, ja się z Wami nie zgadzam (tzn. z livem i Tobą) co do istoty.
Cytuj
Maziek z Olka by jej do domu nie wpuscili, bo przeciez sama jej obecnosc, itd.
Ty mów za siebie, a nie co ja bym zrobił, jakby ona mieszkała w zonie. Na pewno nie utrudniałbym jej wejścia do domu. Wręcz przeciwnie. Po czym zabił gwoździami i okręcił całość czarnym streczem, hehe. No, dziurkę od ogrodu bym zostawił, żeby na patyku prowiant podawać, ludzki jestem w końcu.


Natomiast Nex jak to jest? Pod co ona podpadła? Kto ją w zasadzie zawinął? Policyjanci czy jakcyś city wardens? Naruszyła, z tego co nierozumiem u Brytoli, prawo lokalne? Czym się to skończy, jeśli będzie szła w zaparte? Sądem? Jakim? Czymś w rodzaju naszej byłej kolegiaty (grodzkim) czy królewskim? Załóżmy, że dostanie jakąś fine, ale będzie się odwoływać. Czy na końcu jest jury? Czy, jeśli tak, ławnicy musza uzgodnić werdykt, czy to jest przypadek, kiedy mogą ustalić go większością?


Jeśli na końcu będzie ława, to werdykt podejmą ludzie tacy jak my, a nawet gorzej, bo przypadkowi, a nie sami wybierani z Forum Lema. I to będzie PRAWDA o tym, czy manifestowała, czy nie.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #723 dnia: Kwietnia 07, 2023, 09:35:49 am »
wg jednego z artykulow kobieta mieszka niedaleko (poza strefa) "in walking distance from the clinic". I to by bylo ciekawe: Co jakby mieszkala tuz obok?

Maziek z Olka by jej do domu nie wpuscili, bo przeciez sama jej obecnosc, itd... To by bylo ciekawe: Gdyby np. stala caly czas w oknie. A jakby sie w tym oknie modlila glosno?
Czy za spekulowanie można komuś podpaśc?

Wasz spór dotyczy jakby zakresów tego co prywatne i tego co publiczne.
Nex, wiadomo że to najbliższy  sąsiad czyha na nasze mienie :)
Ogólniej - stosunki dobrosąsiedzkie i utrzymywanie miru domowego to ważne kwestie.

Spekulujesz sugerując konkretne obostrzenia. Prawo zdaje się dotyczy obiektywnych zdarzeń a nie tych wyobrażonych.
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16096
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #724 dnia: Kwietnia 10, 2023, 05:56:48 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #725 dnia: Kwietnia 15, 2023, 12:32:05 pm »
O! W Australii Pd. - Karol (z sasko koburskiej dynastii Battenbergów) będzie jako: Suweren  (władca/monarcha).
https://www.planeta.pl/Ciekawostki/karol-iii-nie-zostanie-krolem-otrzyma-tytul-neutralny-plciowo-14-04-2023
Gdyby tytulatura dotyczyła całej Commonwealth of Nations byłaby to gruba globalna zmiana językowa.
Pytanko retoryczne.
Czy 'sovereign' to rodzaj: męski żeński czy nijaki?
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2023, 12:39:32 pm wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #726 dnia: Kwietnia 17, 2023, 09:30:45 pm »
Cytuj
zakaz sprzedaży i wynajmu mieszkań, które nie spełniają wymogów klimatycznych
https://polskiobserwator.de/swiat/przymusowy-remont-domu-albo-zakaz-jego-sprzedazy-dyrektywa-ue-wymogi/
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16096
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #727 dnia: Kwietnia 17, 2023, 11:55:57 pm »
Ale mieszkać wolno ::).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13406
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #728 dnia: Kwietnia 18, 2023, 09:06:35 am »
Ogólnie strasznie histerycznie brzmią te doniesienia, zwłaszcza, że to Unia każe. Tymczasem taki podstawowy wymóg jak izolacyjność ścian. Określa się to parametrem [W/m^2*K] (wat na metr kwadrat na stopień Kelvina) - maksymalny współczynnik przenikania ciepła - wyraża ile energii może maksymalnie uciec przez metr kwadratowy ściany, jeśli różnica temperatur po obu jej stronach wynosi 1 stopień Kelvina (bądź Celsjusza). Ściślej, wyraża maksymalną, dopuszczalną moc grzewczą takiego metra kwadratowego ściany ale to nieistotne.

Parametr ten wynosił:
50' do 1982 - 1,42

1982-1991 - 0,75
1991-2002 - 0,70
2002-2009 - 0,50
2009-2014 - 0,30
2014-2017 - 0,25
2017-2021 - 0,23
obecnie - 0,20

Czyli na przestrzeni 40 lat obniżono go ponad 7 razy. Wciąż wiele budynków ma ten parametr na poziomie początku lat 80-tych czy 90-tych, czyli mówiąc najogólniej taki budynek zużywa, przy tym samym komforcie cieplnym wewnątrz, 7-4 razy więcej energii, niż obecnie oddawany do użytku. Stąd jeszcze grubo przed wejściem do Unii i wciąż co jakiś czas rządzący stosowali rozmaite "podniety" aby spowodować termorenowację starych budynków a już na pewno wymusić oddawanie do użytku właściwie zaizolowanych nowych lub po przebudowie. I jeśli tak można ująć, sado-masochizm tych podniet wchodził stopniowo w coraz to wyższe rejestry. Masochizm, bo spora część osób nieprzymuszona, masochistycznie z własnej woli poprawiała izolacyjność swoich siedzib, nawet bez bodźców rządowych (wystarczyły te o najszerszym spektrum działania, finansowe)

Tak obrazowo, dla typowego styropianu (takiego, jaki przeciętnie był już dostępny w latach 80-tych), gdyby cała wymagana izolacyjność ściany miała polegać tylko na jego warstwie, pomijając pewne drobiazgi w rodzaju oporów przyjmowania i oddawania ciepła ze ściany, na początku tej tabelki jego warstwa musiałaby mieć zaledwie niecałe 3 cm. Współcześnie zaś 20 cm. To samo wyjdzie mniej więcej oczywista dla innych przegród budynków, co do których są wymagania minimalnej termoizolacyjności (podłóg, stropodachów, okien itd.).

Tak że nie ma sensu sztucznie podniecanie się procesem trwającym od lat minimum 40 i w pewnych jego momentach znacznie bardziej skokowym niż obecnie.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #729 dnia: Kwietnia 18, 2023, 12:01:41 pm »
Te przyszłe ograniczenia mają dotyczyć wynajmu, sprzedaży, zakupu, itd.

Trochę uspokoiłem się że od 40 lat proces uszczelniania: dachów, ścian, okien, drzwi. Podłogi zapewne z zasady (przed przemarzaniem i wpływem podziemnych cieków wodnych) są szczelniejsze.
[W budynkach z lat '50.-'70. niestety jednak piwnice często bywają wilgotne {fundamenty przepuszczają wilgoć}]. Podobno i na to są sposoby, ale to już zależy od zarządcy budynku jak podchodzi do piwnic.
Oczywiście to proces rozłożony w czasie. Tylko - po co zalecać aż takie szczegóły?

Cytuj
...Izolacyjność ścian. Określa się to parametrem [W/m^2*K] (wat na metr kwadrat na stopień Kelvina)
...
Parametr ten wynosił:
50' do 1982 - 1,42

1982-1991 - 0,75
1991-2002 - 0,70
2002-2009 - 0,50
2009-2014 - 0,30
2014-2017 - 0,25
2017-2021 - 0,23
obecnie - 0,20
Czyli na przestrzeni 40 lat obniżono go ponad 7 razy.
P o d w y ż s z o n o (to tak jak*działanie ze zmniejszaniem minusa {minusa}) ograniczenia, czyli mieszkań dla ludzi buduje się mniej, albo są droższe.

Czy dla parametru prawnego ma się budować czy dla mieszkania czy dla ludzi?
To nie budynek jest podmiotem prawa a ludzie.

Konsekwentnie - konieczny finalny budżet remontu lub budowy szacowany przy rozpoczynaniu demolki podczas budowy może dalej rosnąć.
Dla mnie logicznie to bardziej nieosiągalne więcej a nie mniej
Mniej - strat, ale żeby było mniej to trzeba więcej - zarabiać.

Patrzysz tylko jednostronnie a ja ogólnie. Prawo powinno być i dla dziecka a nie dla prawnika lub nachodźcy.
Dla mnie to c.d. wywłaszczania (przez najeźdźców), ale bez sensu jest: kopać się z koniem.
*(sorry, akurat żaden model logiczny mi nie przypomina się).
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 18, 2023, 12:25:30 pm wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16096
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #730 dnia: Kwietnia 18, 2023, 12:32:33 pm »
Dla mnie to c.d. wywłaszczania

Lepiej nie patrz jak jest dla Ciebie, a staraj się ustalić jak jest faktycznie ;). (W ramach tej otwartości, którą sam chwaliłeś.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #731 dnia: Kwietnia 18, 2023, 01:26:33 pm »
Q
Spoko. Mnie tylko pośrednio problem dotyczy. W Bramkach koło Błonia chcę coś postawić (na własne potrzeby, a nie na rynek).
Może - tańsze materiały z odzysku dorwę :)
Nie zarabiam proporcjonalnie więcej do przyrostu kosztów.
,.Koniec! - zawsze warto odegnać żale.
Tylko pociągnę o Upadku (tym z tytułu).
Podciągnę się w wodolejstwie (bo to zakładka HP), jak to widzę tu i teraz pośród mazowieckich wierzb.

Cywilizacyjnie i populacyjnie turanizm stepowy (Moskale) z latynizmem watykańskim tudzież z bizantynizmem UE walczy mentalnie - PL to nadal poligon, jak za BreżniewoGierka.
O innych kręgach cywilizacyjnych: arabusach, judaistach, braministach i chinolach tylko tyle że ich mentalny wpływ na populację w PL odczuwam jako marginalny i nie ma znaczenia. Natomiast -latynizm, bizantynizm, turanizm nasilą ataki.
Kulminacja depopulacyjnych dążeń jeszcze w odległych przyszłościach (o ile w ogóle).
No taki przykład:
https://marcinmoneta.pl/?p=895&fbclid=IwAR2TailV2OHe76wqNZdBddKZ4KJkNGby8KfHp7pvVgVctN75aXWLD7WakPE
Czochranie bobra, zabiegi estetyczne i ideały czysto dekoracyjne (?), kariera - kosztem jednostkowej straty potomstwa.
Pani Filiks (sorry, bez urazy, nie ona jedyna) przegięła z karierą, może u zarania swych dziejów, a może tylko  stała się ślepa. (czy od kumpli czy lekceważy rodzinę - problem jej przede wszystkim {a ~społeczny tylko podrzędnie})
Mniejsza z tym a współczucie i żal to żadna pomoc, to tylko symptom populacyjny  (demotywator) i dlatego wspominam.

Bezmyślni* władają - jedni mniej, jedni bardziej - bezmyślni.
U steru przytomniej byłoby obsadzać tych co mieliby kontakt z realiami ale ci obecni -  oczekują skądś (?) kierunku?
przecinek kropka koniec
Upadek mnie nie dotyczy - wracam - i będę wracał. (Niezależnie od losów "cesarstwa rzymskiego")



 
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 18, 2023, 01:58:59 pm wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13406
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #732 dnia: Kwietnia 18, 2023, 01:30:49 pm »
Tylko - po co zalecać aż takie szczegóły?
A jak językiem nietechnicznym spowodować dostosowanie do konkretnych parametrów technicznych? Nie wystarczy napisać, że mieszkania mają być "ciepłe". Państwo to aparat przymusu. Państwu chodzi o to, żeby konsumpcja energii zmniejszała się. Z różnych powodów, ale i takich, że owa energia dla obywatela jest zwykle dotowana (ostatnio można rzec, że drastycznie, nie wchodząc w szczegóły, czy ta drastyczność nie polega głównie na populizmie i niezdarności). Trochę bez sensu dotować energię, którą obywatel przepali, bo ma rażąco złą izolacyjność chałupy. Nawet jeśli płaci za te wydmuchaną energię, to nie pokrywa kosztów jej wytworzenia, ani wytworzenia infrastruktury do jej produkcji i rozsyłu. Poza tym często w mieszkaniach o najniższym standardzie dochodzi do palenia byle czym, czy w ogóle jakichś niebezpiecznych eksperymentów z ogrzewaniem. Wyjęte spod prawa są tylko zabytki, bo głupio byłoby docieplać Wawel, czy wymieniać w nim okna.

Cytuj
Patrzysz tylko jednostronnie a ja ogólnie. Prawo powinno być i dla dziecka a nie dla prawnika lub nachodźcy. Dla mnie to c.d. wywłaszczania (przez najeźdźców)
Można się dowolnie kłócić, co w tym wypadku jest jednostronne a co ogólne. Wg Twojej interpretacji to wynika mi, że każdy przepis wymuszający poprawę stanu technicznego substancji mieszkaniowej jest dla nachodźcy. Przepisy budowlane wymuszają masę nowych rzeczy, o których (w sensie elementów obowiązkowych) nikt nie słyszał jeszcze 40 czy 50 lat temu - jak instalacje elektryczna, wodociągowa, kanalizacyjna, przyłączenie do sieci kanalizacyjnej o ile jest obecna (a nie do szamba), obecność miejsc postojowych (ale nie za blisko okien bądź granicy działki), konieczność urządzenia terenu zielonego i tak dalej, to tylko kilka "hintów" z liczącego ponad 300 paragrafów rozporządzenia o warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki. Które to rozporządzenie, zgodnie z jego §2 należy stosować przy budowie, rozbudowie i przebudowie budynków, a więc w praktyce zawsze. Od zawsze tak było a rozporządzenie to ewoluuje cały czas, z czym mam zawodowo do czynienia od ponad 30 lat, więc dla mnie to podnoszenie poprzeczki jest naturalne, a ekstraordynaryjne może się wydawać tylko wówczas, kiedy się sadzi, że od wyzwolenia nic się w kwestii nie zmieniło a teraz nagle Unia kazała. Oczywiście jest pewna zmiana jakościowa (w tym, że postawią szlaban sprzedaży czy wynajmowi byle czego), ale dla mnie ona na tle stałej ewolucji przepisów i wymogów przy odbiorze budynku jest jakimś tam kolejnym kroczkiem z tysiąca a nie rewolucją. Nawiasem mówiąc ludzie sami z siebie są coraz bardziej świadomi i koszty ogrzewania są jednym z podstawowych parametrów przy wynajmowaniu bądź zakupie mieszkania. Wielu budujących już dziś buduje hiperenergetycznie (domy pasywne bądź zeroemisyjne) mimo, że nikt ich do tego nie zmusza, czy budują dla siebie, czy na sprzedaż widząc w tym atut dla klienta. A ponadto przede wszystkim trzeba poczekać na literę przepisów, bo z tak ogólnego ich rysu nic nie wynika. Chodzi o to, aby niedostosowane budynki przy zmianie właściciela dostosować, a to różnie można rozegrać.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #733 dnia: Kwietnia 18, 2023, 01:56:58 pm »
Tylko - po co zalecać aż takie szczegóły?
A jak językiem nietechnicznym spowodować dostosowanie do konkretnych parametrów technicznych? [...]
Cytuj
Patrzysz tylko jednostronnie a ja ogólnie. Prawo powinno być i dla dziecka a nie dla prawnika lub nachodźcy. Dla mnie to c.d. wywłaszczania (...)
[...] ponadto przede wszystkim trzeba poczekać na literę przepisów, bo z tak ogólnego ich rysu nic nie wynika. Chodzi o to, aby niedostosowane budynki przy zmianie właściciela dostosować, a to różnie można rozegrać.
Chyba za bardzo ulegam, ale propaganda zamiast radować mnie dołuje.
Nie mam 20-30 lat, a taki zwykle jest jej target.
Praktycznie to: sołtysa - albo w Bramkach albo Bronisławowie - będę się rozpytywał.
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13406
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Odpowiedź #734 dnia: Kwietnia 18, 2023, 02:22:55 pm »
Praktycznie nie czyń tego. W tych kwestiach ani sołtys ani nawet gmina nie ma nic do rzeknięcia. Zarówno wydanie pozwolenia (lub przyjęcie zgłoszenia) a także odbiór wybudowanego obiektu to wyłączna kompetencja odpowiednio: starosty i powiatowego nadzoru budowlanego. Także w przypadku, gdybyś skorzystał z przepisów na "dom bez pozwolenia" (odradzam), to w razie skuchy ww. nadzór budowlany będzie Cię "obrabiał".
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).