Ty się śmiejesz, a mnie się udało go tylko strollować i do sięgnięcia dna (czy raczej jasnego pokazania na jakich pułapach zwykł się poruszać sam z siebie) sprowokować, choć liczyłem, że trollując go (uznałem, że wolno, skoro on nas trollował) - pozaforumowo, bo tu śmiecić szkoda - do autorefleksji go skłonię...
(I... nie, ani nie czytałem szczególnie regularnie, ani jakoś napięty. Zresztą gdybym się tak chciał odnosić do każdej bzdury jaką
S.R. napisał/zrobił - jak Ty to kiedyś czyniłeś
- czasu by nie starczyło. Ot, tych - dość przypadkowo dostrzeżonych* - dwieście złociszy przyprawiło mnie o gwałtowny wybuch śmiechu, to maila puściłem, gdzieś tam w przerwie pomiędzy wrzucaniem na ST.pl info o reklamówkach jednego
"StarTreka", a dyskutowaniem tamże o drugim. Ciekawe, swoją droga, czy następnym razem
okrągły tysiunc w roli "argumentu" się pojawi
.)
* Bo przez
recent posts na dole zazwyczaj sprawdzam co na Forum przybyło. Z czego
twórczość Remuszki zwykle bez czytania przewijam, sprawdzając tylko - po nagłówku - czy swojego wątku się trzyma. Ale czasem i na czymś z niej oko - albo przeglądarka - się mimo woli zatrzyma.
Przy czym jednak skoro facet podstawowych zasad, nie tylko forumowych, ale i kulturowych, nie przestrzega to mi się go już nawet dalej trollować nie chce. Udowodnił, że
komputera z niego nie będzie.