Autor Wątek: Lem, ghost story i insze horrory  (Przeczytany 82057 razy)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17516
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 21, 2025, 01:50:51 pm »
Z dalszych wykopalisk ;) - opowiadanie grozy/SF "What Was It?" Fitz-Jamesa O'Briena (zapoczątkowało nurt opowieści o niewidzialnych ludziach i nie tylko, na który składają się "Horla" Maupassanta i "Draństwo" Bierce'a z jednej, a "Niewidzialny" Sygurda Wiśniowskiego, "Niewidzialny człowiek" Wellsa i "Sekret Wilhelma Storitza" Verne'a z drugiej strony; a nadto względem Lovecrafta - z jego "Nienazwanym" i "Modelem Pickmana" - wyraźnie prekursorskie):
https://en.wikisource.org/wiki/What_Was_It%3F_A_Mystery
I jeszcze książka z ilustracjami w nim przywołanymi:
https://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k103311n/f1.item

Skoro O'Briena (nie-Milesa ;)) wspomniałem. Antologizowana regularnie z jego "Diamentową soczewką":
https://www.theatlantic.com/magazine/archive/1858/01/the-diamond-lens/627170/
https://en.wikisource.org/wiki/The_Atlantic_Monthly/Volume_1/Number_3/The_Diamond_Lens
...choćby w "Drodze do science fiction" czy cyklu słuchowisk "Weird Circle", i na uczelniach z nią omawiana, "Córka Rappacciniego" Nigela Hawthorne'a:
https://en.wikisource.org/wiki/Mosses_from_an_Old_Manse/Rappaccini's_Daughter
...nieprzypadkowo rozgrywa się przed wiekami w Padwie. Ojciec jej bohaterki tyt. (pierwowzoru komiksowej Poison Ivy zresztą) jest bowiem sugerowanym przez fabułę potencjalnym (fikcyjnym) współ/założycielem prawdopodobnie najstarszego znanego ogrodu botanicznego:
https://en.wikipedia.org/wiki/Orto_botanico_di_Padova
https://whc.unesco.org/en/list/824/
https://ortobotanico1545.it/en/
A gdy i o "Diamentowej..." była mowa, przypomnijmy sobie i realne dokonania jej wewnątrzfabularnego zagrobowego wynalazcy ;):
https://en.wikipedia.org/wiki/Antonie_van_Leeuwenhoek
http://www.euronet.nl/users/warnar/leeuwenhoek.html
https://lensonleeuwenhoek.net/
https://ucmp.berkeley.edu/history/leeuwenhoek.html
http://www.brianjford.com/Lab%20News%20Sept%20pA4-A6.pdf
W tym jego prawdziwy mikroskop:
http://www.mindspring.com/~alshinn/Leeuwenhoekplans.html
« Ostatnia zmiana: Maja 22, 2025, 12:47:25 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17516
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #31 dnia: Lipca 17, 2025, 09:47:38 pm »
Słów parę o klasycznym opowiadaniu "The Willows" ("Wierzby") Algernona Blackwooda:
https://reactormag.com/without-a-paddle-the-willows-by-algernon-blackwood/
Skądinąd warto dodać, że Blackwood (równie zapalony podróżnik, co jego bohaterowie) opisał (nie wiem na ile wiernie) miejsce, na które napatoczył się podczas spływu Dunajem, i które zrobiło na nim niesamowite wrażenie.
(Tu przypomnę, ze i M.R. James wplatał w swoje opowiadania miejsca osobiście odwiedzone, lub znane mu z historycznych prac. I tylko Lovecraft zmyślał, acz inteligentnie, bo erudyta - tu wracamy do zakrzywionej czasoprzestrzeni w R'lyeh.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17516
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #32 dnia: Września 16, 2025, 12:58:30 pm »
Wspomniałem swego czasu o jamesowskich kpinkach z Crowley'a. 22 lata później Lovecraft - najpewniej - zabawił się podobnie, pisząc - trzeba się zgodzić z Joshim, że należące do jego słabszych utworów (acz jest tam trochę autentycznej grozy, z naciskiem na studium przemocy domowej, której ofiarą pada przyjaciel narratora) - opowiadanie "Coś na progu":
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Thing_on_the_Doorstep
https://en.wikisource.org/wiki/Weird_Tales/Volume_29/Issue_1/The_Thing_on_the_Door-step
Nieumarły/nieśmiertelny czarownik Waite z którego przypuszczalnie inspirowany był - jak najbardziej żywym w owym czasie - okultystą Waite'm:
https://en.wikipedia.org/wiki/A._E._Waite
Nawiasem jeszcze można dodać, że lovecraftowskie Arkham (w którym toczy się akcja nie tylko tego utworu H.P.L..-a) uchodzi za fikcjonalizację Salem lub Oakham (a zarazem jedną z inspiracji dla Gotham, po którym sobie Batman szaleje ;)):
https://en.wikipedia.org/wiki/Salem,_Massachusetts
https://en.wikipedia.org/wiki/Oakham,_Massachusetts

Skądinąd - gdy o Arkham mowa - przypomina się taki pośmiertny hołd Leibera dla HPL-a:
https://lovecraft.fandom.com/wiki/To_Arkham_and_the_Stars
« Ostatnia zmiana: Września 16, 2025, 11:10:24 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17516
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #33 dnia: Września 23, 2025, 04:25:51 pm »
M. Płaza twierdzi, że Lem i Lovecraft byli - mimo niechęci tego pierwszego do drugiego - pokrewnymi naturami. I trudno się nie zgodzić, patrząc już nawet na najbardziej naskórkowym poziomie.
Weźmy taki fragment listu HPL-a do Harolda S. Farnese z 22 września 1932:

"Według mnie poczucie nieznanego jest prawdziwą i faktycznie niezmienną — chociaż rzadko kiedy dominującą — częścią ludzkiej osobowości; jest elementem na tyle podstawowym, że nie zniszczy go nowoczesna wiedza, według której nadnaturalne nie istnieje"

Czy to nie jest antycypacja Mistrzowych słów:

"Fizyka nie wyklucza metafizyki. A jednak pewnych granic, które dane są naszemu myśleniu, przekroczyć się nie da i niewątpliwie może to rodzić jakieś poczucie smutku."

Albo zdania z "Fiaska":

"Wysoka technologia nie wyklucza wierzeń religijnego typu."

A przechodząc od powagi do żartów... Czy słowa Lovecrafta (z listu do Willisa Conovera, z 1 września 1936) o tym, że Yog-Sothoth:

"Nie potrafi wychodzić za potrzebą, dlatego zazwyczaj staram się trzymać go na łańcuchu na dworze"

Nie przynależy do tego samego typu humoru, co Lemowe twierdzenie (w liście do Mrożka), iż Julkowi Słowackiemu:

"pyta nigdy nie zafurczała"

Albo znane podsumowanie "ST":

"Stor Trek człekokształtny i rysowany: wszyscy w bluzkach kolorowych, których nigdy prać nie trza (jakoż i nie piorą), nikt do wychodka nie musi (jakoż i nie chodzą), guziki naciskają i straszne różne potwory ogniorzygne ich atakują, ale nic nie będzie, reżyser nie pozwoli, żyć musi i stałych dochodów potrzebuje i to mnie uspokaja"
« Ostatnia zmiana: Września 24, 2025, 11:11:42 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1654
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #34 dnia: Września 24, 2025, 12:04:52 am »
A coś z demonów u Lema istnieje?
Czy naturę ludzką autora da się opisać jedynie bazując na jego utworach?
M. Płaza kombinuje trochę nie w tę stronę co potrzeba.
Nie wiem czy natura Lema była demoniczna, ja jedynie jego utwory czytałem a z tego taki wniosek nie wynika.
"ten mahawek ciągle znika"

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17516
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #35 dnia: Września 24, 2025, 09:12:22 am »
W sensie najściślejszym i najdosłowniejszym to i u Lovecrafta w pełni pisarsko i intelektualnie ukształtowanego (czyli, jak twierdzi Płaza, po roku 1926) demonów nie ma. Jest tylko nieprzezwyciężalna Obcość, opisana jednak nieskończenie naiwniej, niż w "Solaris" (stąd mackowata, i/lub wpisująca się w rozmaite ludowe czy literackie schematyczne wyobrażenia o sile nieczystej).
Jeśli czytać rzecz szerzej, przez pryzmat znanego twierdzenia Mistrzowych oo. destrukcjanów, że "Szatan jest tym, czego najbardziej w Bogu nie rozumiemy." (gdzie pod Boga w wariancie świeckim możemy zasadniczo podstawić Wszechświat i panujące w nim porządki), i zaczynającego programowy esej HPL-a ("Supernatural Horror in Literature") zdania: "Najstarszą i najsilniejszą emocją ludzkości jest strach, a najstarszym i najsilniejszym rodzajem strachu jest strach przed nieznanym." (gdzie dalej autor dowodzi, że fantastyka grozy to obecny, oswojony, odprysk mroczniejszej strony tego, pierwotnie prowadzącego do powstawania religijności, lęku), to tak pojęty demonizm w literaturze Lema (jak i każdego pisarza, który nie boi się stawiać trudnych pytań i przyglądać rzeczywiści bez upiększeń) jest obecny b. silnie.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1654
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #36 dnia: Września 24, 2025, 12:05:46 pm »
Najpewniej to sam dopowiedziałem sobie te demony w dawno temu czytanych opowiadaniach H.P.L.
Może popełniłem nadinterpretację i ich obecność wcale z opisu nie wynika.
"ten mahawek ciągle znika"

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17516
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #37 dnia: Września 24, 2025, 03:03:49 pm »
Tzn. przez bohaterów te byty bywają postrzegane jako demony, a i ich pojawieniu się czasem towarzyszy stosowne rekwizytorium (jakieś obrzędy, zaklęcia i ludzkie ofiary), ale technicznie są to Obcy z początków Wszechświata, lub spoza jego granic. (Oczywiście gdzieś tu wkracza nam trzecie prawo Clarke'a i pytania w znacznie poważniejszej formie postawione w końcówce "Summy...". Zresztą Lem jest tu po Twojej stronie - pisał, że to monstra bądź demony.)
« Ostatnia zmiana: Września 24, 2025, 03:10:14 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1654
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #38 dnia: Września 26, 2025, 02:44:33 pm »
W fabule "Solaris" to owszem następuje materializacja "demonów" ale może też nie tylko ich. Mogą być różne ich interpretacje.
Czy w innych utworach?
Może w "Obłoku Magellana"? Może w "Szpitalu przemienienia"?
W "Solaris" grają na bakier z logiką, tam można czuć strach przed ich nieogarnionymi wcieleniami.
Jest jeszcze "Pamiętnik znaleziony w wannie". Kłopotliwy to pamiętnik, taki beznadziejny. Kłopotliwy w jego interpretacji.
Analogia interpretacyjna do "Procesu" Kafki jest zwodnicza. Taka nasuwa się ale mi nie pasowała, to zupełnie co innego "Autor miał na myśli".
Aha!
Popadanie w obłęd - to jest to czego wymaga gatunek pod nazwą "horror".
« Ostatnia zmiana: Września 26, 2025, 03:53:26 pm wysłana przez xetras »
"ten mahawek ciągle znika"

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17516
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Odpowiedź #39 dnia: Października 26, 2025, 08:15:47 pm »
Byłem - sam nie wiem czemu...  choć może jednak wiem:
https://en.wikipedia.org/wiki/Fairy_fort
...przekonany, że w - nisko zresztą cenionym przez Joshiego - opowiadaniu "The Residence at Whitminster" Jamesa:
https://en.wikisource.org/wiki/A_Thin_Ghost_and_Others/The_Residence_at_Whitminster
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Residence_at_Whitminster
W użyciu był - jak u Machena - celtycki folklor związany z faeries, a tu się okazuje, że pochodzący ze znacznie bliższego autorowi klucza ;):
http://www.users.globalnet.co.uk/~pardos/ArchiveWhitminster.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Dictionnaire_Infernal
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Lesser_Key_of_Solomon
Przy czym warto też odnotować, że nazwa tytułowej miejscowości i imię Saul są z życia wzięte, acz nader luźno użyte:
https://en.wikipedia.org/wiki/Whitminster
https://en.wikipedia.org/wiki/Saul,_Gloucestershire
Skoro o Saulu mowa... Zastanawiam się czy słowa, że będzie mu bardzo zimno, nie pochodzą ze swedenbergowych wyobrażeń Piekła (o których pisał kiedyś Miłosz).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki