Jakieś to takie po pierwsze niekonkretne po drugie nieskończone.
Zarówno Binienda jak i Szuladziński są znacznie bardziej konkretni. I fakt, skończeni.
Po pierwsze to na pewno nikt nie ustalił, że nie mogła?
Nie mógł nic takiego ustalić, bo nie ma żadnych powodów, dla których, potencjalnie, nie mogłaby.
A po drugie eksperymentu tez nikt nie przeprowadził bo jego wynik jest dość oczywisty.
Też tak sądzę, ale wolałbym to zobaczyć
A po trzecie jak można mówić 0 pełnej, absolutnej i kategorycznej wiedzy o pierwszorzędnych przyczynach katastrofy bez tego modelu? Nie przypadkiem nie potwierdziła żadna instytucja integralności zapisów czarnych skrzynek, a tylko cyfrowej kopii.
Nie bada się nośników ze skrzynek, zawsze ich cyfrowe kopie. Integralność zapisów jak dotąd potwierdził MAK i KBWL, niebawem jak sadzę polska prokuratura. Nie wprowadzaj w błąd. To że sam jesteś wyznawcą teorii spiskowej nie upoważnia Cię do głoszenia nieprawdy.
Tak można tak mówić, gdyż samolot pilotowali ludzie, którzy nie mieli do tego uprawnień i którzy zeszli poniżej wysokości decyzji w warunkach, w których nawet na swoich naciąganych kwitach nie powinni. A to była główna przyczyna, plus mylne wbicie współrzędnych do gps.