Autor Wątek: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?  (Przeczytany 73516 razy)

lemolog

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 455
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« dnia: Października 09, 2009, 08:25:00 pm »
Stanisław Lem był bardzo dumny z tego, że jego imię jako filozofa ukazało się w encyklopediach filozoficznych: w Nemcach (1999), Białorusi (1999), Rosji (2001), Polsce (2005). Kilka cytatów z Lema:
„Urodziłem się, żeby filozofować w czasie, kiedy w królestwie filozofii nie było już możliwe tworzenie całościowych systemów”.
„Zapewne istotnie jest tak, że otchłaniejsze horyzonty filozoficzne otwierają się w mojej  beletrystyce, niż w dyskursywnych książkach, co zapewne po części stąd idzie,  że gdy piszę coś dyskursywnego, odruchowo powściągam się, starając się byc bardziej  zdyscyplinowanym”.
„Nadal widzę wyższość literatury w tym, że inaczej niż w nauce, niż w filozofii, można samemu sobie w poetyce beletrystycznej przeczyć, można siebie kwestionować, można z tym swoim igrać tak, tak samo, jak z  całym światem. I światy, dla igraszki stwarzane, posiadaja wdzęk, jakiego w żadnym filozoficznym, czyli poważnym dyskursie nis znaleźć. A jeśli znaleźć,  eo ipso, jest to już Literatura, Zamaskowana, Kamuflowana, filozofię Udająca, ale nie będąca nią "naprawde"”.

Pytanie dla wszystkich wielbicieli:
Kim waszym zdaniem jest Stanisław Lem:
1) Pisarz, wygłaszający pewną własną filozofią (filozofujący pisarz)?
czyli 2) Filozof, uprawiający wspaniałą literaturę piękną (pisarstwujący filozof)?
« Ostatnia zmiana: Października 09, 2009, 08:55:54 pm wysłana przez lemolog »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13709
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #1 dnia: Października 09, 2009, 09:03:52 pm »
Pytasz, czy ognisko to przede wszystkim ciepło, czy światło :) .

Moim zdaniem byl przede wszystkim pisarzem, ponieważ nie stworzył systemu w sensie naukowym (nie napisał dzieła z definicjami itepe).

Pisarstwowanie - to piękny neologizm! :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #2 dnia: Października 09, 2009, 10:18:50 pm »
Poważne pytanie stawiasz Lemologu.
Nad takim trzeba się zastanowić, przetrawić a odpowiedź będzie z natury , przynajmniej po części osobista, może wręcz intymna. Dlatego poczekam do jutra.
 Na szybko zaś, w ramach zasugerowanych dwóch opcji, wydaje mi się, że najpierw był pisarzem ( w sensie artystycznym, oczywiście). Z czasem jednak, pisarstwo stało się narzędziem przekazu. Czy filozofii, nie wiem. Na pewno własnych, opartych na olbrzymiej, interdyscyplinarnej wiedzy, wizji świata.
« Ostatnia zmiana: Października 09, 2009, 11:08:41 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16738
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #3 dnia: Października 10, 2009, 12:59:51 pm »
Hmmm...  lemologu... Muszę się niniejszym przyznać do niejakiej schizofrenii ;D.

Nazywam Lema z lubością "Mistrzem", i podkreślam jak mój światopogląd (w dużym stopniu) ukształtował, więc wyglądałoby na to, że jest dla mnie głównie filozofem.

Ale zwykle myślę o nim jako o swoim ulubionym pisarzu ;).


(A serio to był jednym i drugim, ale takie szufladki są za małe, żeby pomieścić Lema.)
« Ostatnia zmiana: Października 10, 2009, 02:22:58 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #4 dnia: Października 10, 2009, 04:47:08 pm »
Po upływie doby, zwyciężyła opcja, że Lem był bardziej filozofem :). Będąc jednocześnie pisarzem :D.
W części książek dominował artyzm pisarski z filozofią mimochodem. W drugiej, liczniejszej, wyjściowa była filozofia ubrana w literaturę.
Poza tym, jeżeli  np. o Wolterze ,Kołakowskim , mówimy filozofowie, to gdzie różnica?  Pirx, przykładowo, to taki wolterowski Kandyd.
A, czy tytuł "Filozofia przypadku", nie jest tu jakąś podpowiedzią?
Inna sprawa, to co ukształtowało Lema jako filozofa? Inspirujący wątek znalazłem na stronie Wojciecha Sady, w jego wstępie do dzieła Wittgensteina (mistrza Lema, jeżeli tak można się wyrazić). Pozwolę sobie zacytować:
Cytuj
W miarę, jak wiedza się zmienia, zmieniać się musi filozofia. I tak, twierdzi Piaget, powstanie matematyki uformowało system Platona, logika i biologia oddziałały na Arystotelesa, geometria analityczna i algebra wytworzyły kartezjanizm, fizyka Newtononowska uformowała system Kanta, zaś powstanie historii i socjologii - systemy Hegla i Marxa. Filozofia potrzebuje, dla swego rozwoju, bodźca z zewnątrz. Chodzi o to, by pojawił się nowy teoretyczny kontekst, w którym poszukujemy odpowiedzi na Wielką Zagadkę istnienia. Cześć odpowiedzi uważanych wcześniej za możliwe lub wręcz za prawdziwe dezaktualizuje się, pojawiają się w to miejsce nowe; a Wielka Zagadka rodzi w nowym kontekście inne pytania dodatkowe. Z tej perspektywy miejsce Traktatu jest oczywiste: jest to pierwsza książka filozoficzna inspirowana przez logikę matematyczną.
A co inspirowało Lema? Bo to, że wszystkie wyżej wymienione, to oczywiste. Ale co jeszcze?
Mechanika kwantowa?
« Ostatnia zmiana: Października 10, 2009, 04:53:08 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16738
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #5 dnia: Października 10, 2009, 07:02:31 pm »
A co inspirowało Lema? Bo to, że wszystkie wyżej wymienione, to oczywiste. Ale co jeszcze?

Po mojemu to:
-przełom einsteinowski w kosmologii,
-Teoria Ewolucji,
-probabilistyka.

Niekoniecznie w tej kolejności.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13709
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #6 dnia: Października 12, 2009, 01:19:21 pm »
A nie myślicie, że jednak jest się tym, kim się jest? Tzn. jaki zawód się obrało? Jeśli ktoś znany jest z malowania obrazów o treści historycznej, to mimo, że dla ich namalowania przeprowadza dogłębne studia historyczne - to nie mówi się o nim historyk - tylko malarz? Taką ma formę wypowiedzi, nawet jeśli jest genialnym historykiem, a średnim malarzem - to jego prace nie bedą traktowane (w warstwie merytorycznej) jak prace naukowe, tylko jako obrazy.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7023
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #7 dnia: Października 12, 2009, 02:25:25 pm »
Jezeli wezmiemy doslowne znaczenie slowa filozofia czyli umilowanie madrosci a filozofa traktujemy jako osobe znajdujaca upodobanie w tejze to dla mnie bez watpienia Lem byl pisarzem i filozofem.Kolejnosc dowolna i jednako prawdziwa.
Natomiast jesli spojrzymy na to pytanie od strony czysto zawodowej to moim subiektywnym Lem byl bardzo dobrym pisarzem ale nie zawodowym filozofem.Tak jak nie byl zawodowym matematykiem,fizykiem itp...chociaz mial rozlegle wiadomosci w tych dziedzinach i "probowal sie" z nimi na rozne sposoby w swoich ksiazkach.

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #8 dnia: Października 12, 2009, 08:11:28 pm »
Każdy filozof jest pisarzem ( z wyjątkiem Sokratesa możne). Nie każdy pisarz jest filozofem ;).
 A Buonarroti był malarzem, czy rzeźbiarzem? ;D
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13709
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #9 dnia: Października 12, 2009, 08:42:22 pm »
Ale. Nikt nie broni być i hydraulikiem i harfistą równocześnie. Ale nie jest się hydraulikiem grając o wodociągach na harfie ;) .

Kazdy filozof to pisarz? Haha. Przy Kołakowskim można umrzeć (przynajmniej ja).
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7023
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #10 dnia: Października 12, 2009, 08:57:13 pm »
Cytuj
Każdy filozof jest pisarzem
Pewnie sek w definicji pisarza ale wg mnie to nie tozsamosc.Tym tropem to kazdy np fizyk opisujacy stan swiata w swoim dziele to tez pisarz.W ogole ciezko byloby znalezc takiego czlowieka ktory nie bylby pisarzem rozumianym jako osoba zapisujaca mysli.
Malarza i rzezbiarza laczy pojecie artysta.

lemolog

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 455
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #11 dnia: Października 12, 2009, 09:10:20 pm »
Cytuj
np fizyk opisujacy stan swiata w swoim dziele to tez pisarz

Lem nie zgadza się: «Literatura zajmuje się człowiekiem nie na zasadzie wyboru z niezliczonego mnóstwa przedmiotów, a z konieczności, i wcale nie powinno to być powodem do dumy, ponieważ niczym innym po prostu zajmować się nie może. A jeśli próbuje to robić, przestaje wykonywać swoje zadania i staje się beletryzowaną techniczną prognozą lub napisanym w formie scenariusza artykułem o perspektywach rozwoju nauki. Takie połączenie hipotez i prawd niekiedy bardzo ciekawie się czyta, lecz nie staje się ono przez to dobrą literaturą. Fantastyczność utworu powinna być tylko środkiem do osiągnięcia celu, zaś celem jest dążenie do tego, by bardziej szczegółowo poznać człowieka: «stopień fantastyczności» nie znaczy nic, jeżeli tym celom nie służy. Nawet jeśli jakiś utwór naprawdę przewidzi stan fizyki w roku 3000, będzie genialną prognozą fizyki, lecz na pewno nie okaże się genialną powieścią. Ideałem fantasty powinno być zatem nie «maksimum fantastyczności», tylko jej «optimum» - w takiej mierze, w jakiej wymaga tego cel jego pracy».

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7023
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #12 dnia: Października 12, 2009, 09:27:32 pm »
Cytuj
np fizyk opisujacy stan swiata w swoim dziele to tez pisarz

Lem nie zgadza się

No wlasnie lemologu...ja tez sie nie zgadzam;)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16738
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #13 dnia: Października 12, 2009, 11:31:52 pm »
Przy Kołakowskim można umrzeć (przynajmniej ja).

"Klucz niebieski" jest świetny, taki trochę lemowaty stylistycznie, rzekłbym. Jak czytałem kłócących się Boga i Szatana to jakbym Trurla i Klapaucjusza słyszał ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: Kim jest Stanisław Lem: Pisarzem czyli Filozofem?
« Odpowiedź #14 dnia: Października 13, 2009, 08:32:10 pm »
Przyłączam się do opcji "pisarskiej".  Moim zdaniem jeżeli bardzo szeroko potraktować słowo "filozof", to podciągnie się pod tą definicję każdego pisarza, który napisał coś głębszego niż kałuża. Przecież Dostojewski, Kafka czy Dick też stawiali pytania fundamentalne. Ale ponieważ ich odpowiedzi były albo żadne albo też z założenia niecałościowe, prawdziwe dla jednostek, nie tworzyli systemów, nie pretendowali do tego. Pisali powieści. Fabuła. Poszedł, zabił.... :P

Filozofa (w sensie zawodu czy działalności, niekoniecznie czegoś płatnego, ale jednak opisującego mojego podstawowe życiowe zajęcie:  jestem filozofem, podróżnikiem, hydraulikiem, złodziejem...) definiowałabym jako osobę, która zajmuje się tworzeniem CAŁOŚCIOWYCH systemów filozoficznych (i rozbijaniem w proch systemów kolegów ;)), dążącego do tego, żeby jego odpowiedzi na fundamentalne pytania były uniwersalne: dla ludzi jako zbioru wszystkich jednostek, dla wszystkich bytów takich czy owakich, dla wszystkich aktów językowych itp. Ponadto taki filozof powinien dążyć do opisania wycinka świata, którym się zajmuje, w kategoriach naukowych, dążąc do tego, by jego teoria była zgodna z doświadczeniem, prawdziwa zawsze i niefalsyfikowalna.

Zdaję sobie sprawę że, to co opisuję to "byt idealny" filozofa, a w rzeczywistości jest mnóstwo wyjątków i róznych "ale". Skoro jednak mamy już szufladkować, to przynajmniej powiedzmy, co powinno w tej szufladce być

I w tym sensie Lem nie był filozofem - nie budował jednego systemu, w każdej powieści dawał inne odpowiedzi na te pytania, mówił: sed tamen esse potest totaliter aliter. Czasem mówił "oto jacy są ludzie, jaka jest nasza rasa", ale nie pretendował (jak filozof) do opisywania ich jako całości i nie pretendował do nadawania głoszonym prze niego w powieściach teoriom wymiaru naukowego. Jedynym wyjątkiem może być rzeczywiście Filozofia przypadku oraz generalnie wizja świata jako chaosu przypadkowych a koniecznych zajść.... Jednak gros pracy to była jednak beletrystyka.

Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że są ludzie, którzy łączą te dwa zajęcia. Weźcie jednak pod uwagę, że Kołakowski (maźku ja tam lubię, ale ja dziwna zawsze byłam), Camus, Sartre czy Vian albo nawet Platon NAJPIERW mieli jakiś systemowy ogląd rzeczywistości, a potem pisali powieść czy dialogi, żeby przybliżyć swoje poglądy maluczkim...

Wracając do Lema - wiem, że był bardzo dumny i zadowolony, kiedy zaczęto klasyfikować go jako filozofa, ale był też zdziwiony ;)
« Ostatnia zmiana: Października 13, 2009, 08:35:35 pm wysłana przez ANIEL-a »