Więc żeby teleportować mózg, trzeba najpierw stworzyć jego dokładną kopię. A skoro tak...
I dlatego teleportacja skrecila mi w SI.Gdyby dalo sie funkcje mozgowe zapisac w postaci algorytmu to rownie dobrze mozna by te algorytmy zastosowac do stworzenia sztucznej inteligencji.Mozna by tez takie algorytmy teleportowac w cialo inksze niz oryginalne.
Jak przerzucisz funkcje mózgowe (=osobowość, dusza, whatever) w postaci algorytmu i gdzieś wgrasz, to nie będziesz miała SI, tylko "zwykłą" inteligencję, która będzie po prostu używała innego nośnika. Chyba, że przez funkcje mózgowe rozumiesz nie "całkowitą działalność danego mózgu", ale właśnie jakiś bardzo abstrakcyjny zestaw algorytmów, które powodują, że mózg jest "inteligentny".
Tylko, że mózg NIE JEST inteligentny. To człowiek, którym stajemy się w każdej sekundzie (czy innym małym interwale czasowym do wyboru
) świadomego istnienia jest (bywa?) inteligentny. Owszem, dzięki mózgowi, który wykonuje sobie różne operacje, a każdą z nich wykonuje nieświadomy neuron, całkiem taki jak neuron "gupiej żaby". A neuron cokolwiek robi, bo go do tego zmusza fizyka: różnica stanów (potencjałów) pomiędzy jedną a drugą stroną jego błony komórkowej powoduje, że następuje przejście któryś jonów na jedną ze stron, tak, by stany te wyrównać (jak woda, która - jeżeli może - rozlewa się do wszystkich naczyń na tym samym poziomie, nie ma gór i dolin). Więc taki jon (Ka+ na przykład) przechodzi sobie na drugą stronę, bo tam jest "ujemnie", a jednocześnie powoduje, że na stronie "pierwszej" staje się "ujemnie", więc z kolejnego neuronu przełazi następny Ka+ i tak oto wędruje sobie sygnał nerwowy, który jest po prostu słabym prądem elektrycznym.
Fascynujące jest to, że całość tych słabych prądów zmienia się w Olkę, która czyta ten tekst i myśli sobie, że nie zgadza się z tym postem. Bo znamy podstawy i szczyt, ale nie wiemy, jak jedno staje się drugim.
A na marginesie:
Hoko - a skąd wiesz, że stan cząstki nie ma znaczenia dla mojej świadomości? Albo nawet dla samoświadomości i mojego poczucia, że ANIEL-a to ANIEL-a, ta sama co wczoraj? 100 lat temu ludzie by zakrzyczeli kogoś, kto powiada, że dusza, to "słabe prądy elektryczne wzbudzane w mózgu przez kationy potasu"