Że romantyczny? Że jesień? Że akcent rumuński?
Nie wiem, ale wyjątkowo wchodzi. Na starej płycie mam symfonię drugą (jako dodatek do węgierskich).
Ale nie zwróciła specjalnej uwagi. Musze posłuchać jeszcze raz.
piosenkarkę Agnieszkę lubicie?
Ale którą Agnieszkę?
czasem jednego utworu nie mogę wytrzymać do końca.
Tak, tak...bywa irytująca tym jodłowaniem arabskim.
myślałam, że takie baju baju heyu nie przejdą u Ciebie;)
U mnie dużo przechodzi - nawet ABBA.
Coraz więcej - kiepskie sito?
Ale Fiolka (też zapomniałem) - trochę szkoda, bo głos, że HEJ. Tych Balkonów jakoś przegapiłem. Tzn. nazwa tak - muzyki jednak, nie wdrukowało, stąd nieoklepaniec.
Pamiętam tylko Fiolkę przebojową, ale jak-skąd???
Marlenę zaś, gdy słyszę, to zaraz płonące siodła w głowie - pstryk...
Dobra, pętelka do pororoku - już są - fruwają smugami i pojedynczo czasem się zaczepią. Włosy jesieni.
Jedynak.
Głos jak głos, ale lubię kiedy się rozkręcają. A motyw tak znany, że albo oni zerżnęli, albo ktoś od nich.
Tylko przypasować nie mogę - może ktoś?
Indian Summer - Half Changed Again - 1971