Autor Wątek: Tabula Rasa  (Przeczytany 320799 razy)

maziek

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #45 dnia: Listopada 30, 2006, 04:03:02 pm »
Jakby ja odwrócić, to rychtyk wygląda na zapis typowego spotkania kobiety z mężczyzną... ;D

paszta

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #46 dnia: Grudnia 01, 2006, 03:59:49 pm »
A co powiecie o "neandertalinie" - z wykładu oraz "dekapitacji odnóża" - z publikacji..
« Ostatnia zmiana: Grudnia 01, 2006, 04:04:32 pm wysłana przez paszta »

Hokopoko

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #47 dnia: Grudnia 01, 2006, 04:55:33 pm »
Ja słyszałem o dekapitacji drzwiami taksówki... ;D

Ale to było w programie satyrycznym.

maziek

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 01, 2006, 05:00:55 pm »
Cytuj
A co powiecie o ...  "dekapitacji odnóża" - z publikacji..
ten co mówił miał najwieksze skupisko komórek nerwowych w odnóżu, ot i wytłumaczenie...

NEXUS6

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #49 dnia: Grudnia 10, 2006, 04:25:06 pm »
Cos na pocieche niewierzacym w zycie posmiertne:
  
  Staniesz sie prochem i pylem!
  Nic w tym strasznego
  Wszak juz nim bylem.

Sztautynger

Falcor

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #50 dnia: Grudnia 11, 2006, 12:26:02 am »
"I mean - what have you got to lose?
You know, you come from nothing,
you're going back to nothing.
What have you lost? Nothing!"


Monty Python

ps. so, always look on the bright side of life... tralalalaaa :)

Falcor

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #51 dnia: Grudnia 17, 2006, 07:50:48 pm »
Czasami w głębi serca rozważał, czy nie byłoby przyjemniej do kogoś należeć. Nie być czyjąś własnością, nie być uwiązanym przez kogoś na łańcuchu, ale naprawdę należeć, cieszyć się na jego widok, przynosić mu w zębach kapcie, tęsknić, kiedy umrze i tak dalej."

Z "Ruchomych obrazków" pana Pratchetta.

ps. Te słowa wypowiada Gaspode, cudowny pies. To tak na wypadek gdyby ktoś miał jakieś dziwne skojarzenia odnośnie kapci w zębach ;)

maziek

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #52 dnia: Grudnia 17, 2006, 08:24:19 pm »
Cytuj
Sztautynger
Moje najbardziej ulubione, krótkie a jakże głebokie...

Para ud,
godna ód.


Mmmmmmmmm....
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2006, 08:24:56 pm wysłana przez maziek »

Rachel

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #53 dnia: Grudnia 18, 2006, 01:09:27 pm »
 A może w bradziej delikatnej wersji:

Ładne nóżki
Do poduszki.


Autor ten sam :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 18, 2006, 01:09:47 pm wysłana przez Rachel »

Hokopoko

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #54 dnia: Grudnia 25, 2006, 10:26:42 am »
Bóg się rodzi, moc truchleje,
Nic poza tym się nie dzieje...
  >:(

 ;D

Hokopoko

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #55 dnia: Grudnia 27, 2006, 05:27:07 pm »
sto lat sto lat  jolka pamietasz górako halko czy ci nie żaaaaalllll ooo znowu w zyciu mi nie wyszło uciec pragne hyk! gdzie dziewczeta z tamtych lat którego to dzis mamy? trza by wstawac cholera zaczyna świtać do boju rodacy! niezłomny w nas dziś duch dziś dziś z zywemi naprzód hyk! iść o ja nie moge w pół do piatej to jeszcze z godzinkę pośpie

maziek

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #56 dnia: Grudnia 27, 2006, 08:55:48 pm »
A chachary żyją,
i gorzałę piją...

Falcor

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #57 dnia: Grudnia 29, 2006, 03:02:48 pm »
"- Było wspaniale - oświadczył - Po tylu latach. To ważne, kiedy człowiek czuje się potrzebny.
TAK. ALE DLACZEGO?
Windle się zdziwił.
- Nie wiem. Skąd mogę wiedzieć? Bo wszyscy tkwimy w tym wspólnie; tak sądzę. Bo nie zostawiamy naszych ludzi w niebezpieczeństwie. Bo jestem od dawna martwy. Bo wszystko jest lepsze od samotności. Bo ludzie są ludźmi."

maziek

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #58 dnia: Grudnia 31, 2006, 10:05:27 pm »
Uroczy autentyk - komentarz z allegro ;D :

4konduktor10 (593)  (Sprzedający)      Pozytywny      czw 30 lis 2006 18:50:34 CET      143530340

WITAM I SERDECZNIE DZIEŃKUJĘ ZA DOKONYWANIE ZAKUPÓW NA MOICH AUKCJACH JESTEŚCIE SOLIDNYMI I WPEŁNI WIARYGODNYMI BENIFICJENTAMI DZIĘKUJĘ ZA JUSZ PROSZĘ O DALSZĄ WSPUŁPRACĘ I

draco_volantus

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #59 dnia: Stycznia 02, 2007, 02:03:36 pm »
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami. Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia. Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nie wpadły na to, że robią szampana.


Kurt Vonnegut