Autor Wątek: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]  (Przeczytany 651569 razy)

Hokopoko

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #270 dnia: Października 27, 2006, 10:18:39 pm »
Cytuj
Pewnie, tak. Jeśli człowiek, który napisał "Zniewolony umysł" się nią jednak zajmował to chyba może być wielka. Przynajmniej czasami. Czy ten wiersz Szymborskiej jest wielki ? eee... no nie wiem :-/
Inteligencja Miłosza jest wprost porażająca, na ile mogę ją dostrzec,... to wiem.

Hm, ja chyba wolę inteligencję Szymborskiej... chociaż może też nie do końca.
Miłosz niewątpliwie potrafił zanalizować problem, jednak wydaje mi się, że ta umiejętność nieszczególnie miała wpływ na pewne, że się tak wyrażę "wrodzone maniery". Jego filozofia jest poszukiwaniem usprawiedliwienia, uporczywywym wygrzebywaniem sensu nawet wtedy, gdy trzeźwe spojrzenie zadaje kłam nadziejom.

Jeśli chodzi o poezję to nie przepadam ani za Szymborską, ani za Miłoszem; myślę, że niedaleko im do siebie: w jednym i drugim wypadku na pierwszy plan wysuwa się treść, a ja w sztuce szukam przede wszystkim formy.
Lem wyrażał się gdzieś w superlatywach o "To" Miłosza - nie wiem, może trzeba się zestarzeć...

Hokopoko

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #271 dnia: Października 27, 2006, 10:22:22 pm »
Cytuj
Widzisz, Deck:
Ty jesteś mniej poetycki (ekhmm :-? ::)), za to logiczny, a poezję cenisz, ja jestem b-ej poetycki - poezji nie lubię, Siddhartha jest jeszcze b-ej w wypowiedziach poetycki i poezję jakoż i Ty - docenia, zaś Dzi na ten przykład (lubię się Go czepiać bo chłopak sympatyczny jest :-*) w ogóle prawie ostatnio nie mówi lecz słucha bo zmądrzał, a ja sam jestem gaduła.
Mój wniosek: Ave Człowiek ! Vivat !
Oczywiście wszystkich nas uprościłem ad absurdum  :) dla potrzeb tej wypowiedzi.
I wiesz co sobie myślę:
To Człowiek jest wielki. A skąd jego małość ? Stąd, że o tym nie wie albo w to nie wierzy.

Ażeby ostatnie zdanie uznać za odpowiadające rzeczywistości, pozostaje mi tylko zinterpretować je w ten sposób, że małość człowieka bierze się z tąd, iż w swoją małość nie wierzy...

Hokopoko

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #272 dnia: Października 27, 2006, 10:29:26 pm »
Cytuj
Dobra, żeby nie było że jestem przeciwny jakimkolwiek pozytywnym relacjom człowiek-maszyna; po prostu uważam, że człowiek zawsze zostanie człowiekiem, maszyna zaś maszyną, doskonałą, przewyższającą nas pod wieloma względami, ale maszynąi niech tak zostanie. To nic strasznego być maszyną, można ją kochać i uwielbiać, ale po co silić się na nadawanie jej statusu człowieka... Nie o to w tym przecież chodzi...

Inna sprawa że trudno będzie w przyszłości odróżnić jedno od drugiego, ale będzie to sprawa filozofii i etyki. Granice się zatrą i nie będzie wiadomo gdzie kończy się człowiek a zaczyna maszyna (vide "Czy pan istnieje, Mr. Johns?").



Jeśli pierwsza część postu jest prawdziwa, to druga jest fałszywa. I vice versa.

Podpowiem: pierwsza jest fałszywa, a druga prawdziwa.

Hokopoko

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #273 dnia: Października 27, 2006, 10:52:09 pm »
A odnośnie ulepszania człowieka: chyba zapomnieliście o beretryzacji (czy jak to tam się nazywało...). Myslę, że na horyzoncie widać już środki technologiczne po temu, a i sytuacja społeczno-polityczna na swiecie co raz bardziej będzie się takich metod domagać. I tym sposobem pacyfizm zostanie osiągnięty poprzez pacyfikację.

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #274 dnia: Listopada 01, 2006, 12:10:08 am »
O co biega z Szombierkami?
« Ostatnia zmiana: Listopada 01, 2006, 12:10:31 am wysłana przez Terminus »

draco_volantus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #275 dnia: Listopada 01, 2006, 11:35:49 pm »
Cytuj
A odnośnie ulepszania człowieka: chyba zapomnieliście o beretryzacji (czy jak to tam się nazywało...). Myslę, że na horyzoncie widać już środki technologiczne po temu, a i sytuacja społeczno-polityczna na swiecie co raz bardziej będzie się takich metod domagać. I tym sposobem pacyfizm zostanie osiągnięty poprzez pacyfikację.

BA
ja jestem betryzowany :)
Tak jak nawiasem pisząc coraz więcej ludzi na świecie.
Biłem się tylko z bratem w dzieciństwie i tyle. Tak to nigdy się z nikim, nigdy, nigdzie, nie biłem. :)
Zmniejszenie agresywności to wpływ oczytania i ogrania (zasada działania jest ta sama - trzeba mieć drugie życie). Badania dowodzą, że żeby się uzależnic od gier komputerowych trzeba mieć wysokie IQ, z ksiazkami jest raczej podobnie, z tego powodu uważałbym na tą teorię o której napisałem, aczkolwiek wydaje mi sie, że jest ona prawdziwa...
Co do Miłosza jeszcze i "Zniewolonego Umysłu". Już za sam cytat Starego Żyda z Podkarpacia na wstępie należał mu się IMHO nobel, a jeżeli dorzucimy sprawę jasnego wyłożenia ketmana to... eh.

NEXUS6

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #276 dnia: Listopada 02, 2006, 02:04:06 am »
Ha,ha!  ;D A tos sie Draco usprawiedliwil: Uzaleznienie od gier dowodzi wysokiego IQ? I w dodatku zmniejsza agresje? Jak sie ma naprawde wysokie IQ to chyba latwo samemu sobie wytlumaczyc, ze zadne uzaleznienie nie jest dobre. A co do zmniejszenia agresji przez ogranie: Czy na pewno cyfrowe prucie flakow i krwawe jatki zmniejszaja agresje?

NEXUS6

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #277 dnia: Listopada 02, 2006, 02:25:56 am »
Moze jednak miales racje, Draco z tym obnizeniem agresji:
http://www.maxior.pl/?p=index&id=8250&0
Lagodny jak owieczka...

Hokopoko

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #278 dnia: Listopada 02, 2006, 12:41:42 pm »
Podejrzewam, że ten filmik był jednak reżyserowany, ale jeśli nie, to nie chciałbym z takim typem stanąć do dysksji umożliwiającej kontakt fizyczny - choćby miała to i być dyskusja o poezji Miłosza. Jednak wydaje mi się, że mówiąc o "ograniu" Draco miał co innego na myśli - może jakąś muzyczkę... coś tak mi się przypomina.

Wracając do filmu i gier komputerowych możemy oczywiście mówić o utracie - w skutek nazbyt częstego korzystania - kontaktu z rzeczywistością, ale nie wydaje mi się, ażeby swój charakterek ten osobnik zawdzięcza li tylko grom komputerowym: razcej przy tej czynności wychodzą na wierzch cechy, które i tak w sobie nosił i które pewnie w innch szczególnych sytuacjach również mogłyby wyjść na jaw. Zdarzało mi się grywać w szachy z osobnikami, którzy widząc, iż źle się im dzieje, chwytali szachownicę i ciskali nią o ziemię (a w najlepszym razie zgarniali bierki).

Hokopoko

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #279 dnia: Listopada 02, 2006, 12:43:20 pm »
Cytuj
O co biega z Szombierkami?

A nie powiem... ;)

draco_volantus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #280 dnia: Listopada 02, 2006, 01:21:10 pm »
Cytuj
Ha,ha!  ;D A tos sie Draco usprawiedliwil: Uzaleznienie od gier dowodzi wysokiego IQ? I w dodatku zmniejsza agresje? Jak sie ma naprawde wysokie IQ to chyba latwo samemu sobie wytlumaczyc, ze zadne uzaleznienie nie jest dobre. A co do zmniejszenia agresji przez ogranie: Czy na pewno cyfrowe prucie flakow i krwawe jatki zmniejszaja agresje?
Nic nie wymyśliłem.
Podpieram się wynikami naukowców.

Have a nice day

NEXUS6

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #281 dnia: Listopada 02, 2006, 02:37:40 pm »
A co to za badania i jakich naukowcow? Ktos sprawdzil x osob uzaleznionych od gier i wyszlo mu ze wszyscy maja wysokie IQ?
Ciagle sie slyszy o roznych rzeczach ktore podobno podnosza/obnizaja poziom agresji u ludzi: Gry komputerowe, filmy, sporty walki, telewizja, internet... Wiadomo ze wszystko zalezy od czlowieka, ale czy mozna z tego wszystkiego wyciagnac jakas zaleznosc?

NEXUS6

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #282 dnia: Listopada 02, 2006, 02:39:48 pm »
- Szom bierki?
- Szom.
- To poprose packe.

draco_volantus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #283 dnia: Listopada 02, 2006, 04:54:03 pm »
 ;D

draco_volantus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« Odpowiedź #284 dnia: Listopada 02, 2006, 05:00:59 pm »
Cytuj
A co to za badania i jakich naukowcow? Ktos sprawdzil x osob uzaleznionych od gier i wyszlo mu ze wszyscy maja wysokie IQ?
Ciagle sie slyszy o roznych rzeczach ktore podobno podnosza/obnizaja poziom agresji u ludzi: Gry komputerowe, filmy, sporty walki, telewizja, internet... Wiadomo ze wszystko zalezy od czlowieka, ale czy mozna z tego wszystkiego wyciagnac jakas zaleznosc?

widać jednak chyba można.
Nie trzeba mieć łba jak sklep żeby wpaść na to, że siedzący po 10 godzin dziennie na internecie ludzie, to raczej nieagresywni ludzie. Rzeczywisość średnio ich interesuje i raczej ciężko mi będzie przyjąć do wiadomości fakt, że jest różnica pomiędzy drugim życiem w ksiązce, a drugim życiem w grze komputerowej, po ksiązkach umiemy się piękniej wysławiać, nabieramy może ciut większej empatii ale na tym chyba koniec.
 :P