Hihi, postep Panie, postep! Gdy pojawil sie w mojej rodzinie pierwszy telewizor, to prababcia ubierala sie odswietnie, bo byla przekonana, ze pan prezenter ja widzi tak, jak ona jego. Babcia telewizje oglada normalnie, nawet obsluguje pilot w podstawowym zakresie, ale telefon komorkowy? Zapomnij. Mama obsluguje komorke, ale najlepiej, gdyby miala ona jedynie cyferblat, klawisz "odbierz" i "zakoncz" oraz notes obok do zapisywania numerow, by mozna je recznie wstukac. Ja mam palmtop z wi-fi, zainstalowanym skype, google earth, dekoderami div-x i innymi fajnymi aplikacjami. No i tak sie to toczy.