Autor Wątek: Solipsyzm  (Przeczytany 304325 razy)

Rachel

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #150 dnia: Maja 12, 2006, 10:31:30 am »
A jak już jesteśmy przy ptakach, to dr_Edredon ma dzisiaj święto.
12 Maja jest Światowym Dniem Ptaków Wędrownych ;)

Terminus

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #151 dnia: Maja 12, 2006, 10:38:18 am »
Vivat! Edredon uważaj na H5N1 !

Deckard

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1505
    • Zobacz profil
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #152 dnia: Maja 12, 2006, 10:51:29 am »
H5N1 już nie jest groźne... ostatnią bakterię zjadł jedyny człowiek, którego widać z orbity - CHuuuuuuuuccccckkkkkk Noooooorrrrriiisssss  ;D

CU
Deck

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #153 dnia: Maja 12, 2006, 11:40:29 am »
Cytuj
Nie, nie o to mi chodzi. Chodzi mi o to, że musisz być pewien prawdziwości treści swoich myśli. Tylko w ten sposób możesz  prawidłowo wnioskować.

Czyli jeśli myślisz "śnieg jest czerwony" to nie myślisz o tym czy ta myśl istnieje. Skupiasz się na śniegu i jego kolorze. Nie jesteś po prostu pewien, czy śnieg jest czerwony czy nie. To implikuje niepewność każdej twojej odpowiedzi łącznie z tymi bezpośrednio dotyczącymi twoich myśli.
Ale jestem pewny istnienia mysli :) I to jest jedyne czego jestem pewny bez dokonywania zalozen.

Cytuj
Gdy pomyśle że: napisze posta na forum Solaris to następnie piszę go. Dowodem jest to że go napisałem, ponieważ ktoś go przeczytał i zadał pytanie na które ja odpowiedziałem. Moje myślenie spowodowało reakcje fizyczną w sieci internetowej i pobudziło myślenie u kogoś innego. Patrząc na to pod kątem solipsyzmu jestem prawie obiektywnie pewien że myślałem, jednak nie jestem pewien tego czy nastąpiła reakcja w świecie poza mną. Gdy to co teraz pisze zostanie przeczytane to nie mogę wiedzieć i nie wiem jaka będzie odpowiedź i czy w ogóle będzie.
Przeciez Twoj przykladowy shizofrenik tez rozmawia z osobami ktore widzi.

This user possesses the following skills:

TYTAN

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #154 dnia: Maja 12, 2006, 12:56:47 pm »
Wyobraźmy sobie osobę całkowicie pozbawianą kontaktu z otoczeniem od urodzenia, bez wzroku słuchu węchu i czucia. Jak w takim przypadku przebiega myślenie u takiej osoby?
Drugi przykład osoba tak jak pierwsza pozbawiona kontaktu ze światem jednak od pewnego czasu. Pamięta wcześniejsze doświadczenia jednak nie wie co się z nią aktualnie dzieje. Jak w takim przypadku przebiega myślenie u takiej osoby?


dzi

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #155 dnia: Maja 12, 2006, 01:08:33 pm »
I do tej parki dodajmy trzecia osobe z podmienionymi od urodzenia sygnalami zmyslowymi do mozgu (ala matrix). Jak przebiega myslenie u tej osoby?

:)
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2006, 01:08:48 pm wysłana przez dzi »

TYTAN

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #156 dnia: Maja 12, 2006, 01:24:53 pm »
To już całe stadko i nie wiadomo co myślą. ;D ;D ;D

maziek

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #157 dnia: Maja 12, 2006, 01:40:34 pm »
Cytuj
Wyobraźmy sobie osobę całkowicie pozbawianą kontaktu z otoczeniem od urodzenia, bez wzroku słuchu węchu i czucia.
Nie wiem czy taka osoba w ogóle myśli. Struktury mózgu, a w szczególności połączenia pomiędzy neuronami wytwarzają sie na skutek bodźców. Osoba niewidoma od urodzenia, mimo przywrócenia wzroku nic nie widzi. Kot wychowany w białym pomieszczeniu w pionowe pasy widzi tylko pionowe krawędzie. Widzi patyk pionowy ale przestaje go widzieć po przekręceniu do poziomu. Jest to sieć neuronalna, którą trzeba wytrenować, zeby zaiskrzyło...

dzi

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #158 dnia: Maja 12, 2006, 02:05:33 pm »
Nie mysli i nie ma nic do solipsyzmu.
Ciekawe natomiast co powie ta trzecia...

maziek

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #159 dnia: Maja 12, 2006, 02:38:45 pm »
Cytuj
Ciekawe natomiast co powie ta trzecia...
trzecia będzie jak pierwsza. Ale to też nie ma nic do solipsyzmu.

Bardziej mają do tego tzw kńczyny lub bóle fantomowe. Pojawiają się u osób, które straciły  konczynę. Np komuś uciachało rękę, a wydaje mu się jak zamknie oczy że ją dalej ma lub odczuwa w niej stały ból (w tej części, której juz nie ma). Ostatnio opracowano skuteczną metodę leczenia - leczenie farmakologiczne oczywicie nie działało, bo nie miało na co. Osoba taka wkłada zdrową kończynę do pudła z lustrem, które od wierzchu ma szybkę. Lustro jest tak ustawione, że pacjent widzi zdrowa kończynę i obok, symetrycznie, jej odbicie w lustrze, co daje złudzenie, że widzi lewą i prawą swoją własna rękę czy nogę - tak jak przed jej utratą. Następnie terapeuta w teatralny i dobitny sposób "obcina" odbicie, które znika. Wielu pacjentów po takim zabiegu przestaje odczuwać fantomowe ręce lub nogi, nie mówiąc o ich bólu.

Sokratoides

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #160 dnia: Maja 12, 2006, 02:55:51 pm »
Cytuj
Do Terminusa mówiłem już Term-in-us, Makrofungela "przezwałem" Wielkim Grzybem a Bladerunnera, Bladym lub Biegaczem. Sam nazwałem się dr tylko z powodu gry literek dr E.dr don i lekko ironicznego stosunku do stopni naukowych (brałem pod uwagę również dr Tojestkura :)) oraz byłem nazwany dj-em, kaczką, doktorkiem (zresztą zgodnie z moimi ironicznymi intencjami). To wszystko tylko ot tak sobie żeby dosolić ...szare życie.  ;)
Pozdrawia z sympatią i pozdrowieniami na dalszą drogę intelektualną (i z lekką zazdrością). (Może kiedy...zapiszę się na uniwersytet trzeciego wieku).

Kaczkoides, Quasikaczor, Pseudokaczka, Kaczkopodobny.
PS:
a Kagana to ja jeszcze...


Nie no, brałem pod uwagę, że jest to niewinna aluzja do mojego nicku i tak to ostatecznie zinterpretowałem  ;). Jednak określenie, którego użyłeś ma nieco prowokacyjny charakter i przez swoją wieloznaczność może być rozumiane jako zarzut dotyczący niewłaściwego operowania pewnymi zasymilowanymi (nie ukrywam) w toku nabywania wiedzy faktami wynikającego z niepełnego ich zrozumienia.
Ja się oczywiście, Edredonie nie gniewam (Ba! Uważam się za osobę wielce niekompetentną do wypowiadania się w kwestiach, w których to czynię), ale co bardziej przewrażliwiony umysł pod wpływem takiej "adnominacji" mógłby doznać pewnej kontuzji.

Pozdrawiam przyjacielsko,
Pseudosokrates  ;)

maziek

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #161 dnia: Maja 12, 2006, 03:07:56 pm »
Cytuj
Kaczkoides, Quasikaczor, Pseudokaczka, Kaczkopodobny.
Oj Ty uważaj dr_Edredon, jednemu renciście CBŚ z drzwiami weszło i pod łóżkiem ka... no tych ptaków szukało. Prezydent RP musiał osobiście prokuratora prosić, żeby poniechał.

Sokratoides

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #162 dnia: Maja 12, 2006, 03:33:05 pm »
Cytuj
I wyobraz sobie ze wiele religii juz na to wpadlo ;)

Sluchaj, zakladasz istnienie światła niezaleznie od Ciebie. Dlaczego? O to mi wlasnie chodzi. Istnienie swiata niezaleznie od obserwatora jest podstawowym zalozeniem.... wszystkiego poza solipsyzmem, ale wciaz *zalozeniem*. Solipsysta nie rozumie skad to zalozenie sie bierze (bo chyba jest odosobnionym acz prawdziwym do konca wyznawca brzytwy Ockhama ;) ).


Ech, dzi, kit tam ze światłem, to była tylko taka metafora...

Cytuj
Zreszta aktualnie w fizyce mamy lepszy paradoks, bo wskazuje on na to, ze swiat wlasnie jest zalezny od tego czy na niego patrzymy czy nie (nieoznaczonosc Heisenberga; inna sprawa ze wciaz nie wiemy co to znaczy "patrzymy").

A co do mozgu i pewnosci. Nie wiemy nawet jak, zgodnie z fizyka kwantowa, podejmujemy decyzje. Jak zatem mam zakladac to co zaproponowales: ze gdy mozg wytworzy iluzje "samodzielnie" to bedzie "wszystko wiedzial". Aktualnie z fizyki wychodzi na to ze i tak z gory wszystko jest przesadzone a jednak tego nie wiemy, dlaczego zatem Twoja propozycja mialaby byc prawdziwa?


No i racja, ale nie znaczy to, że nie istnieje "coś" co jest przez nasz aparat poznawczy w akcie poznawczym odpowiednio interpretowane. Akt poznania opiera się zasadniczo na kreowaniu reprezentacji istniejącego świata w naszych mózgach. Tylko w oparciu o taką "mapę" jesteśmy w stanie w jakikolwiek sposób myśleć o istniejącym świecie. Ale oczywiście, jak tam sobie chcesz, możesz stwierdzić, że wnioskowanie o istnieniu świata zewnętrznego jest wtórne i wypływające z omnipotentnego, samowystarczającego Umysłu (w gruncie rzeczy jest to spór o wyższość świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego narodzenia). Zadaję jednak pytanie, czy jest dopuszczalne, by wszechwładny i wszystkotwórczy umysł nie miał pewności co do prawdziwości swoich wytworów?
Dzi, czy kiedy ktoś objaśnia Ci zagadnienie, którego nie możesz zrozumieć, to Twój mózg generuje nie rozumienie tego zagadnienia?

Pozdrawiam,
SdS
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2006, 03:37:41 pm wysłana przez Sokratoides »

paszta

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #163 dnia: Maja 12, 2006, 03:39:45 pm »
ad Sokratoides:  Faktycznie, masz "logiczną" rację. Przepraszam, takiego znaczenia nie miałem na uwadze. Tylko przekodowałem twój nick z "polskiego na nasze".
Przybijamy "piątkę"?
ad Maziek:  Zawsze się jakiś organ znajdzie, co chce się bieżącej władzy podlizać i zrobić Kaczce niedźwedzią przysługę.

Sokratoides

  • Gość
Re: Solipsyzm
« Odpowiedź #164 dnia: Maja 12, 2006, 03:51:23 pm »
Cytuj
Przybijamy "piątkę"?
 


Jedną już przybiłem. Mogę drugą?  ;)