Sprawy różnakie

[Q]

[Q]

O! Ktoś powiedział, że Cylinder O'Neilla jezd gupi:

[Q]

O tym, że pan jeden wyteoretyzował sobie lat temu kilka wydajny napęd podświetlny, mowy chyba jeszcze nie było?
https://arc.aiaa.org/doi/10.2514/6.2019-4395
https://www.thebrighterside.news/post/breakthrough-rocket-engine-could-travel-at-99-the-speed-of-light

[Q]

Trochę liczenia na zapałkach :
https://www.youtube.com/watch?v=ZOQGlTtKp7Q

[Q]

Przypomnienie sylwetki b. kreatywnego pana - Jana Józefa Baranowskiego, którego czołowym wynalazkiem jest semafor:
https://wielkahistoria.pl/zapomniany-polski-geniusz-jan-jozef-baranowski-jego-wynalazkow-wciaz-uzywa-sie-na-calym-swiecie/

[Q]

Na marginesie "Prawdy", czyli jak wypada nasze Słońce na tle swojej gwiezdnej rodzinki :
https://bigthink.com/starts-with-a-bang/sun-typical-star/

[Q]

Quiz entomologiczny:
https://podroze.onet.pl/polska/co-to-za-owad-trudny-quiz-z-biologii-1122-pkt-to-dobry-wynik/dnn0brl
21/22 

[Lieber Augustin]

15/22
Chyba nieźle jak na kogoś, kto ani w ząb nie zna się na owadach, a tym bardziej na ich polskich nazwach

[Q]

No chyba .

ps. Jak grawitacyjnie soczewkując niewidzialną galaktykę odkryto:
https://iopscience.iop.org/article/10.3847/1538-4357/aca53f
https://phys.org/news/2023-02-invisible-galaxy.html

[Q]

Wracając do sprawy italskich pochówków...
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S2352409X23000214
https://www.national-geographic.pl/artykul/2-tys-lat-temu-mieszkanka-sardynii-zostala-pochowana-glowa-do-dolu-dlaczego-miala-dziure-w-czaszce-230222114913
Jak widać, nie zawsze grzebanie głową w dół, z dziurą w czaszce, oznaczało wiarę w upiory. Czasem... walkę z epilepsją.

[xetras]

Odsłona wehikułu P.S. I T. by Netflix (uroczysta)
https://m.facebook.com/photo.php/?fbid=9814004405292180
(Na Twitterze, ale tam nie loguję się)
Marnie go widzę, brak kominka i parasolki i kompletnie nie wygląda jak skrzyżowanie namiotu z czółnem.

[Q]

Mnie się podoba, przypomina ten z okładki wydania "Wyspy Złoczyńców" z '83 (do której to okładki mam sentymentalny stosunek):

[Q]

Wracając do poruszanego parę razy (także w kontekście alpinistycznych ciągot Mistrza) tematu himalaizmu - i jego etyki:
https://przegladsportowy.onet.pl/alpinizm/znany-himalaista-wprost-revol-i-mackiewicz-nie-mogli-byc-na-szczycie/r8s6qzw

[xetras]

A czemu ciągot?
Z kimś przecież Lem zdobywal szczyty?
Czy na żywca bez asekuracji?
(Jakieś fotki istnieją, a relacji jest mało).
Przecież nie tylko na nartach szusował z Panią Małżonką

Jakie szczyty były domeną p. S H.L.?
Przecież nie tylko spekulacje nizinno-wyżynne i łażenie po pustkowiach beskidu.

[xetras]

Mnie się podoba, przypomina ten z okładki wydania "Wyspy Złoczyńców" z '83 (do której to okładki mam sentymentalny stosunek):

Sam zanabyłem wydanie z roku '79.
http://pansamochodzik.refy.pl/o_wyspa_zloczyncow.html
To jest debeściarskie - i już!
Q, furę masz lepszą na okładce.
(Bo brzydko-dziwniejsza).
Nawet koń by się uśmiał