Autor Wątek: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.  (Przeczytany 33186 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 14120
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #105 dnia: Listopada 30, 2025, 08:32:24 pm »
Znaczy rozumiesz, że ja rozumiem? Ale liczne przykłady...

PS tak mi się przypomniało, rok 2013, świat mniej więcej normalny (a nawet, patrząc z polskiego podwórka, gwałtownie znormalniały od jakiejś dekady), Krym nieokupowany, Merkel jeszcze nie wpuściła miliona uchodźców z Bliskiego Wschodu... Tego roku w Poznaniu miała się odbyć międzynarodowa konferencja meteorowa organizowana przez polski oddział a ja miałem dostęp do listy mailingowej, przez którą zapisywali się chętni. Pojawiały się na niej w dużych ilościach maile członków lokalnych organizacji meteorowych z Afryki, krajów arabskich itd. Liczbowo to w ogóle uczestników miało być może ze 150-ciu a tego typu "egzotycznych" maili dostaliśmy chyba pod setkę. Jako człowiek naiwny myślałem sobie, że to wspaniale, że nie bacząc na obiektywne trudności ludzie tak masowo zajmują się tym, nieco oderwanym od rzeczywistości hobby. Kiedy wyraziłem to zdanie w gronie kolegów co przytomniejsi (znaczy cała reszta) popatrzyli na mnie jak na wariata i wyjaśnili, że wszystkie te osoby liczą jedynie na wizę, aby przedostać się do strefy Schengen i rozpłynąć we mgle. I rzeczywiście, po sprawdzeniu wszystkie takie zostały odrzucone bo nie istniały organizacje, w których rzekomo działali ci niedoszli partycypanci - poza jednym, który był nam znany jako faktyczny meteorowiec.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 01, 2025, 10:14:44 am wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 382
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #106 dnia: Grudnia 04, 2025, 03:42:15 pm »
Należy bezwzględnie zapobiegać przedostawaniu się do RP i dalej do UE osób, które są "żywymi torpedami" Putina, to . Bezwzględnie, to znaczy minimalnymi środkami dającymi pożądany blisko 100% w danej sytuacji. Ale to ma żaden związek z migracją i pasuje do wątku "wojny".

Ma sto procent związku z migracją, bo przepisy prawa, w tym wiadoma konwencja, nie rozróżniają migrantów, których Putin z Łukaszenką dostarczył nad polską granicę, od innych.

Wrócę do tego, ale dziś, za chwilę, o innym elemencie układanki. 

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 382
    • Zobacz profil
Jak (efektywni) no-bordersi bronią Konstytucji.
« Odpowiedź #107 dnia: Grudnia 04, 2025, 03:45:39 pm »
Jak (efektywni) no-bordersi bronią Konstytucji.

Od lat „no-bordersi” (to znaczy ludzie wysuwający postulaty/żądania, których spełnienie spowodowałoby, że granica byłaby efektywnie otwarta, czyli de facto by jej nie było - „no border”) wskazują, że płot stoi w pewnej odległości od granicy białoruskiej.   

Akurat trafiłem na tekst z oko.press z 9 listopada br., w którym autor powraca do tego zagadnienia, twierdząc/wskazując, że ludzie, którzy
podeszli pod płot od strony białoruskiej są już „de facto i de iure” w Polsce i na mocy polskiej konstytucji podlegają jej prawnej ochronie.

(Fragment tego tekstu i link do całości poniżej)

Autor, Tomasz Thun-Janowski twierdzi, że pas polskiej ziemi za płotem ma „kilka” metrów szerokości. Ja zapamiętałem z jakiegoś wcześniejszego tekstu (choć źródła nie wskażę), że to jest maksymalnie 1,8 metra.

W związku z tym rozwiązanie jest (banalnie) proste.

Wystarczy wziąć ca trzymetrową deskę, nabić ją metalowymi rurkami o długości takiej, jaka jest lokalna szerokość pasa, czyli maksymalnie 1,8 metra, plus grubość płotu i przymocować deskę do płotu - rurkami na stronę białoruską.
Jedna deska na każdą przerwę pomiędzy żebrami płotu.
Ponieważ zachodziłoby duże ryzyko, że rurki będą dewastowane, należałoby nieparzyste rurki w danej desce połączyć z jedną dziurką w gniazdku 220V, a parzyste z drugą.

I już.

Problem solved.

*
[Wyróżnienia/bold mój -C]

https://oko.press/dramat-na-granicy-z-bialorusia-przyslania-populistyczny-i-brunatny-kurz?fbclid=IwY2xjawOdvVhleHRuA2FlbQIxMQBzcnRjBmFwcF9pZBAyMjIwMzkxNzg4MjAwODkyAAEeZfZE4OIr8mqrO9DdkydajOt7YhZLQ66OygHwqICV7rAVHrXTCdCTVSYo5To_aem_aVlXuWWNT4bQVkPTrsS2-g

Tomasz Thun-Janowski

09 listopada 2025

(…)
Opiniując projekt zmian w ustawie zawieszających możliwość składania wniosku o ochronę międzynarodową, Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwracała uwagę: „Wątpliwa jest podana w uzasadnieniu projektu ustawy liczba 110 595 prób nielegalnego przekroczenia granicy, odnotowanych w latach 2021-2024. Trudno bowiem stwierdzić, czym wg. Straży Granicznej jest przekroczenie granicy, skoro w rzeczywistości linia granicy przebiega kilka metrów przed zaporą, po jej zewnętrznej stronie. Każde podejście do zapory wiąże się zatem z przekroczeniem granicy państwa, a osoby, które znalazły się bezpośrednio przy zaporze, choć nadal po jej zewnętrznej stronie, de facto i de iure są już w Polsce. Nie wiadomo, czy takie sytuacje mieszczą się w ogólnej liczbie 110 595, czy liczba ta dotyczy tylko tych przypadków, w których zapora została skutecznie sforsowana.

Z pewnością jednak w podawanych przez SG danych mowa jest o przypadkach przekroczeń granicy, a nie o osobach przekraczających tę granicę. Liczba przekroczeń czy prób przekroczenia granicy nie jest bowiem równa liczbie osób, które usiłowały dostać się na terytorium RP. Wiadomo bowiem, że pojedyncze osoby czy rodziny, zawracane po wielokroć na terytorium Białorusi przez polską Straż Graniczną, podejmowały kilka czy nawet kilkanaście prób przejścia granicy. Dlatego liczba 110 595 nie jest informacją o liczbie osób, które próbowały dostać się do Polski przez granicę polsko-białoruską”.

28 października 2025 na Podlasiu premier Donald Tusk pochwalił się kolejny raz 98 proc. skutecznością zatrzymywania prób nielegalnego przekroczenia granicy. Imponujące, prawda? Tyle że – jak już wiemy – osoby stojące przy płocie są już w Polsce (i na mocy Konstytucji podlegają jej prawnej ochronie).
(...)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04, 2025, 03:51:14 pm wysłana przez Cetarian »

miazo

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 448
  • Ken sent me.
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #108 dnia: Grudnia 04, 2025, 04:04:54 pm »
Te rozważania o tym, gdzie się stół zaczyna i kończy, są zupełnie jałowe i jeżeli czegoś dowodzą, to jedynie tego, że ich autor ma problem z rozróżnieniem pomiędzy literą a duchem prawa. Żadne deski czy rurki nie są tutaj potrzebne.

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 382
    • Zobacz profil
Pas ziemi za płotem wg. p. Machińskiej
« Odpowiedź #109 dnia: Grudnia 05, 2025, 09:54:53 pm »
Te rozważania o tym, gdzie się stół zaczyna i kończy, są zupełnie jałowe i jeżeli czegoś dowodzą, to jedynie tego, że ich autor ma problem z rozróżnieniem pomiędzy literą a duchem prawa. Żadne deski czy rurki nie są tutaj potrzebne.

https://czabanrobiraban.pl/dramat-przy-plocie-na-granicy-prosby-o-pomoc-z-lasu-cywile-transportuja-migrantow-i-uchodzcow/

„– Należy wszystkim zainteresowanym wyjaśnić, że terytorium Polski obejmuje również pas po drugiej stronie muru od strony Białorusi, szerokości od 1.25 m do nawet 7 m – przypomina Hanna Machińska, była zastępczyni rzecznika Praw Obywatelskich. – A więc ten pas za murem to także Polska.”

P. Machińska jest doktorem nauk prawnych.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Hanna_Machi%C5%84ska

"Hanna Machińska (ur. 1951 w Warszawie) – polska prawniczka, urzędniczka państwowa i nauczycielka akademicka, doktor nauk prawnych. W latach 1991–2017 dyrektorka Biura Rady Europy w Warszawie, w latach 2017–2022 zastępczyni rzecznika praw obywatelskich."

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 14120
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #110 dnia: Grudnia 06, 2025, 09:46:38 am »
Ale co chcesz udowodnić? Że są myślący inaczej? Prawem jest tu ustawa o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP, pod wpływem faktów znowelizowana na początku br. Najwyraźniej niektórzy nie zauważyli albo cytujesz starsze teksty. Nowelizacja wprowadziła pojęcie "instrumentalizacji" - tłumacząc na polski "wojny hybrydowej" - oraz usankcjonowała środki przeciwdziałania tejże.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 382
    • Zobacz profil
Szwecja - rząd chce odbierać obywatelstwa
« Odpowiedź #111 dnia: Grudnia 07, 2025, 06:34:11 pm »
Ale co chcesz udowodnić? Że są myślący inaczej? Prawem jest tu ustawa o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP, pod wpływem faktów znowelizowana na początku br. Najwyraźniej niektórzy nie zauważyli albo cytujesz starsze teksty. Nowelizacja wprowadziła pojęcie "instrumentalizacji" - tłumacząc na polski "wojny hybrydowej" - oraz usankcjonowała środki przeciwdziałania tejże.

Pomiędzy „wykazać”, a „wskazać” jest tylko jedna litera różnicy, ale różnica znaczeniowa jest bardzo duża.

Ja chciałem/chcę wskazać, że polscy nobordersi, kiedy dowiadują się o jakiejś szczelinie (fizycznej, albo prawnej, albo fizyczno-prawnej, jak pas ziemi za płotem), przez którą migranci mogą wchodzić do Polski i strefy Schengen, to absolutnie nie myślą o tym, jak tą/taką szczelinę zamknąć, tylko starają się ją maksymalnie wyeksploatować.

Poniżej nowszy cytat z wypowiedzi dr. Machińskiej.   

*
https://www.tokfm.pl/polityka/tokfm-7-103087-31763720-zawieszenia-prawa-do-azylu-to-jest-lamanie-konstytucji
12.03.2025 16:11

"Sytuacja jest dramatyczna. Łamiemy wszystkie przepisy prawa"

Ustawa o czasowym zawieszeniu prawa do azylu łamie konstytucję - oceniła dr Hanna Machińska, była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich w "A teraz na poważnie" w Radiu TOK FM. Dodała, że nie rozwiąże problemu i narazi Polskę na poważne konsekwencje.”

** **
https://edition.cnn.com/2025/12/05/europe/sweden-organised-crime-citizenship-intl-latam

This European country wants to strip citizenship from organized crime leaders
Story by Reuters

PUBLISHED Dec 5, 2025, 11:46 AM ET
Reuters —
“The Swedish government on Friday proposed changes to the constitution that would allow revoking the citizenship of some criminal gang leaders, as part of its work to combat widespread organized crime.
(…)
“The government has chosen to go further than the committee’s proposal precisely to make it possible to also revoke citizenship from, for example, gang leaders who are guilty of very, very serious harm to society,” Justice Minister Gunnar Strommer told a press conference.
He said a bill submitted to parliament on Friday includes a proposal that would allow revoking passports of double citizenship holders convicted of “crimes that gravely affect vital national interests” such as serious gang crime.
Sweden has been plagued by organized crime-related violence for well over a decade.
The government and its backers, the far-right and anti-immigration Sweden Democrats, won the 2022 election on a promise to reduce immigration and gang crime, which they say are linked. [bold mój – C.] New general elections are due in 2026.”


**

@olka (ale także @maziek)

@olka

Lubisz statystyki, ale w tej sprawie statystyka/lista z pewnością nie jest dostępna.

Bez wątpienia jednak stać cię na „educated guess”.

Jak sądzisz, jaki procent "liderów zorganizowanej przestępczości”, którym rząd Szwecji chce odbierać obywatelstwa, to muzułmanie?
70%? 80%? 90%?

*
@maziek

Jakie jest twoje stanowisko wobec migracji do Unii, która nie odbywa się przez granicę polsko-białoruską?

Czy jeśli statek nobordersów dowiezie migrantów do włoskiego portu, czy jeśli migranci, po długiej podróży, wyjdą na plażę na wyspach kanaryjskich, czy jeśli migranci opłyną płot i przedostaną się z Maroka do Ceuty albo Melilli, to powinno się od nich przyjąć wnioski azylowe?       


maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 14120
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #112 dnia: Grudnia 09, 2025, 10:43:31 am »
No cóż mam Ci powiedzieć, poza tym, że są ludzie, którzy myślą (i mówią) inaczej a dodatkowo charakter procesów o których się wypowiadają jest powolny i długotrwały więc dość długo nie wiadomo, kto gada mądrze a kto głupio (apropos że nie myślą o tym, jak tą/taką szczelinę zamknąć, tylko starają się ją maksymalnie wyeksploatować). A nawet można założyć, że tych co tak mówią i tak robią nie dotknie problem (ze wzgl. na czas "wybudowania się").

Apropos migracji przez inne granice to myślę dokładnie to samo, jeśli pytasz o masową migrację motywowaną politycznie w celu osłabienia przeciwnika. Aczkolwiek może być problem postawić płot na morzu czy plaży, więc technicznie może być różnie. Natomiast jak jeszcze świat był normalny to pamiętam, że król Maroka jak mu się rano przy herbacie odnowiła uraza do Europy to zdejmował strażników z płotu granicznego od strony UE - na co czekały w blokach gromady młodych gości wyposażonych albo i nie w rozmaite chałupnicze zabezpieczenia przed concertiną, których jedynym celem było przeleźć do UE, nie ważne że pociętym, i poprosić o azyl. Tak więc tego typu posunięcia z użyciem "żywych torped" na poziomie bytów państwowych czy quasi-państwowych to nie jest novum, novum jest skala oraz użycie tych ludzi przez państwa, które w tym celu "sztucznie" tych ludzi ściągają do siebie z innych krajów celowo, aby ich przetransferować na terytorium npla. Później była Libia a to się Putinowi tak spodobało, że teraz jest Białoruś i kto wie co jeszcze będzie, skoro to działa. Ochrona granic jest tak podstawową funkcją państwa jak posiadanie sił zbrojnych zapobiegających jego podbiciu. Długoterminowo albo masz jedno i drugie - albo cię nie ma.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).