Autor Wątek: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.  (Przeczytany 7815 razy)

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 349
    • Zobacz profil
Szwedzki (i nie tylko szwedzki) eksperyment imigracyjny poniósł klęskę.
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpnia 02, 2025, 03:43:54 am »
W związku z islamofobią Cetariana w UE to wspomnę że gotyk czerpie z kultury islamskiej.
Także algebra i algorytm to praktyczne pomysły islamskie.
Cytacik:
Wykorzystanie światła i cienia: architektura islamu wykorzystuje światło i cień do tworzenia dramatycznych i dynamicznych efektów wizualnych, szczególnie przy użyciu witraży i przebitych ekranów. Ten pomysł wykorzystania światła i cienia do stworzenia nastroju i atmosfery został przejęty przez inne tradycje, takie jak architektura gotycka w Europie.

Wykorzystanie kopuł i łuków: architektura islamu szeroko wykorzystuje kopuły i łuki, które zapewniają zarówno wsparcie strukturalne, jak i zainteresowanie wizualne. Elementy te zostały włączone do innych tradycji architektonicznych, takich jak użycie ostrołukowego łuku w architekturze gotyckiej.

https://www.iqrasense.com/pl/architektura-islamska/jak-architektura-islamu-wp%C5%82yn%C4%99%C5%82a-na-inne-tradycje-architektoniczne-na-ca%C5%82ym-%C5%9Bwiecie.html

To jest akurat mało znane, ale strzeliste imponujące budowle ceglane to właśnie wpływ kultury muzułmanów.
Teraz też tworzą imponujące strzeliste konstrukcje.

Ale jaki to ma związek z kryzysem migracyjnym ostatnich dekad?
Nie ma żadnego.


Mniej więcej taki, jak wrzucanie wszystkich uchodźców/migrantów/imigrantów do jednego muzułmańskiego worka z etykietą "szariat".

@olka

Najwyraźniej zrobiłem za duży skrót myślowy, nieczytelny co najmniej dla niektórych osób.

Literalnie oczywiście ”fobia” to nieuzasadniony lęk przed czymś: agora-fobia, arachno-fobia, klaustro-fobia, itd.

Zatem: mea minima culpa.

I koryguję:

Chodziło mi o to, że zespół dyrektyw (celowo nie używam tu pojęcia „wartości”) które stosują znaczące odłamy/grupy muzułmanów, jest zasadniczo sprzeczny z, (mówiąc w uproszczeniu) standardami cywilizacji zachodniej.

Proponowałaś mi lekturę Jagielskiego, bez chociażby dwóch zdań wyjaśnienia, czego miałbym się z niej dowiedzieć.

Nie rewanżuję się rekomendacją książki:

Egipt: haram halal, 2015 (reportaż) – nominowanej do Nagrody Literackiej „Nike” w 2016 r

napisanej przez Piotra Kalwasa,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Ibrahim_Kalwas

który spędził osiem lat w Egipcie (2008-2016).

Informuję tylko, że w tej książce Kalwas napisał, że szacuje się, że siedemdziesiąt procent egipskich kobiet było poddanych okaleczeniu FGM (Female Genital Mutilation).

https://en.wikipedia.org/wiki/Female_genital_mutilation

As of 2024, UNICEF estimates that worldwide 230 million girls and women (144 million in Africa, 80 million in Asia, 6 million in Middle East, and 1-2 million in other parts of the world) had been subjected to one or more types of FGM.


Muzułmanów są dwa miliardy, więc oczywiście reprezentują całe spektrum dyrektyw, od lajtowego Sadiqa Khana, burmistrza Londynu, do afgańskiego ugrupowania  Islamic State – Khorasan Province,

https://en.wikipedia.org/wiki/Islamic_State_%E2%80%93_Khorasan_Province

którego członkowie uważają talibów za mięczaków, paktujących z USA.

Właśnie to ugrupowanie przyznało się do wysłania samobójczego bombiarza, który zabił 182 osoby, w tym 13 żołnierzy amerykańskich – 26 sierpnia 2021 r., czyli na pięć dni przed, uzgodnioną pomiędzy USA a Talibami, datą ewakuacji sił USA z Afganistanu (31 sierpnia 2021 r.).         

https://en.wikipedia.org/wiki/2021_Kabul_airport_attack

A suicide bombing took place at Kabul International Airport in Kabul, Afghanistan, on 26 August 2021, at 17:50 local time (13:20 UTC),[11] during the evacuation from Afghanistan.[1][6][12][13] At least 182 people were killed, including 169 Afghan civilians and 13 members of the United States military,[3][14][4] the first American military casualties in the War in Afghanistan since February 2020.[15] The Islamic State – Khorasan Province (ISIS–K) claimed responsibility for the attack.

*
Egipt

https://en.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_Egypt

ma około stu szesnastu milionów mieszkańców, 99,7% to Egipcjanie, około 90% mieszkańców to muzułmanie. Zapewne nie wszyscy kierują się dokładnie tym samym zespołem dyrektyw, ale jeśli Kalwas ma rację, i 70% kobiet jest okaleczanych FGM, to jest to dyrektywa stosowana przez zdecydowaną większość Egipcjan.

(Ale może do Europy przyjeżdżają wyłącznie lajtowi Egipcjanie z tej puli 30%?)

*
 
Zabawnie tu - poniekąd.

Ja tylko do jednego sumującego tekstu:
Jestem szariato-fobem, i każdy rozsądny człowiek powinien być.

Mieszanie imigracji z Afryki (wspomniane kraje Maghrebu), Azji, wsadzanie do jednego worka muzułmańskiego (czasem utożsamianego z li tylko arabskim {a szacuje się, iż Arabów jest 500 mln i nie w 100% są muzułmanami, a nawet gdyby to stanowią 1/4 świata muzułmańskiego}) i opatrzenie tego tygla metką „szariat” to coś...niebywałego.


Na marginesie – sądzę, że problem Afryki to osobna historia – czyli historia postkolonialna.
W co np. wpisuje się wspomniany tutaj Maghreb i Francja.

Oraz Nigeria - a co do niej – uprzejmie przypominam, że tam struktura religijna waha się w jednych danych na korzyść chrześcijan (48.4%), w innych równoważy z muzułmańską (po prawie 50%), bo Brytyjczykom zachciało się kiedyś (w 1914) połączyć protektoraty: południowy i północny.

Gdzieś tak myślę, że świetna antologia reportażu wojennego wydana przez Jagielskiego jest dobrym wstępem do zrozumienia tego, gdzie teraz jesteśmy (my - jako Europa, świat):

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5083689/wojna-antologia-reportazu-wojennego

A co tu jest zabawnego?

*
Parlament Europejski podaje, że w 2023 roku z 484,160 osób, które otrzymały „decyzje o powrocie”  ("return decisions")
obszar UE opuściło 91,465 czyli 18,9%.

To cię śmieszy?

Gdyby skutecznie odsyłano, powiedzmy, 95% takich osób, nie tylko z 2023 roku, ale z ostatnich ca dwudziestu lat, w zachodnich krajach Unii powstałoby mnóstwo miejsca dla uchodźców.

*

Mieszanie imigracji z Afryki (wspomniane kraje Maghrebu), Azji, wsadzanie do jednego worka muzułmańskiego (czasem utożsamianego z li tylko arabskim {a szacuje się, iż Arabów jest 500 mln i nie w 100% są muzułmanami, a nawet gdyby to stanowią 1/4 świata muzułmańskiego}) i opatrzenie tego tygla metką „szariat” to coś...niebywałego.

Na czym polega dorozumiana niezasadność „mieszania imigracji z Afryki i z Azji?”
Imigranci przybywają do UE z obydwu tych regionów.
Większość to muzułmanie.

https://en.wikipedia.org/wiki/Sharia
Sharia,[a] Sharī'ah, Shari'a, or Shariah is a body of religious law that forms a part of the Islamic tradition

Uważasz, że np. ci imigranci, którzy nie posyłali dzieci do szkół w Duisburgu, to byli chrześcijanie? 

*
Zacytowałem tekst z Wyborczej 
https://wyborcza.pl/7,75399,30052255,niemiecy-biora-sie-za-gangi-arabskie.html#S.TD-K.C-B.2-L.2.duzy

Gangi arabskie na tapecie Niemiec

08.08.2023, 06:00

Michał Kokot

*
Nie znam niemieckich źródeł, może Kokot coś pokręcił i w oryginale były gangi muzułmańskie.

Czy to wiele zmienia?

Czy poddajesz w wątpliwość, że w Niemczech działają na dużą skalę grupy kryminalne/gangi, złożone z imigrantów spoza Europy, oparte na strukturach klanowych?

Może to są klany chrześcijańskie?

Wg Wikipedii

https://en.wikipedia.org/wiki/Clan

The Islamic world, the Near East, North and the Horn of Africa in general, and Somali culture specifically, is patriarchal and traditionally centered on patrilineal clans or tribes.   

*
Jeśli mi załatwisz odpowiednio duży grant, mogę się podjąć badań tego, jaka część przestępców pochodzenia pozaeuropejskiego w zachodnich krajach Unii, w tym zwłaszcza członków zorganizowanych grup przestępczych, to muzułmanie.

Duży grant, bo łatwo nie będzie, przypuszczam, że, ze względu na ideologię „multi-kulti”, policje w Danii, Szwecji, w Niemczech nie prowadzą takich statystyk (może ostatnio zaczęły).

*
Ale przede wszystkim, czy masz coś (cokolwiek) do powiedzenia na tematy zasadnicze: czy uważasz obowiązek udzielania azylu za słuszny?

A co z prawem obywateli do mieszkania we własnym kraju, we własnym kręgu kulturowym?   

Gdyby to od ciebie zależało, ilu uchodźców przyjęłaby Polska w tym roku, w następnym, do końca dekady, w następnej dekadzie?

Unia (siły dominujące w niej) chce być światowym liderem [kosztów] „zielonej transformacji”.

Oficjalnym celem pozostaje osiągnięcie tzw. „zeroemisyjności” w roku 2050.

A ilu migrantów i uchodźców Unia ma zamiar przyjąć w ciągu następnego ćwierćwiecza?

No, skąd to można wiedzieć, się zobaczy”?

Zależy, ilu się przedrze”?

« Ostatnia zmiana: Sierpnia 02, 2025, 03:53:01 am wysłana przez Cetarian »

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1576
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpnia 02, 2025, 06:43:06 am »
Szemranej dzieciarni imigranckiej zapewne brak Mahatmy Witkaca.
:)

Może jest jakiś wódz duchowy o istnieniu którego nic nie wiem?
Na razie uprawiają walkę o byt ale nie samym chlebem człowiek żyje.

Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek choćby cały świat pozyskał a na swej duszy szkodę poniósł?

Odnośnie okaleczania - wycinanie napletka i migdałków też jest dla korzyści jakiegoś środowiska upartego na trwanie status quo.
Cel masowy to przystosowanie do braku wody bieżącej i ropienia jamy ustnej.
(Jakieś tam logiczne uzasadnienie zabiegu)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 02, 2025, 06:54:25 am wysłana przez xetras »
"Wspólnota narodu buduje się na kiczu" (Kundera)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13968
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpnia 02, 2025, 08:56:02 am »
Wydaje mi się, że należy rozróżnić dwie lub trzy rzeczy, co jest trudne, bo one są splecione. Jedna to jest "podskórna" (póki co) wojna jaką prowadzi Rosja, m.in. rękami Białorusi i inne kraje, które napuszczają migrantów na Unię w celu jej osłabienia - to należy bezwzględnie tamować.

Druga to jest wyższy stopień tej "podskórnej" wojny Rosji - bo oprócz nasyłania migrantów Rosja próbuje (i częściowo jej się udaje) podsycać nastroje antyimigranckie i antyunijne (na zasadzie unia=migranci) i z tego punktu widzenia wszyscy "obrońcy granic", "strażnicy ulic" itd. to ruskie onuce, Tzn. Rosja sieje wiatr, aby we właściwym momencie przyjść z pomocą. Temu trudno się przeciwstawić, głównie z powodu upadku autorytetów, życia w bańkach i atomizacji społecznej.

Trzecia niewątpliwa sprawa to jest to, że część o ile nie większość tych obecnych migrantów ma biegunowo odmienne wzorce cywilizacyjne a praktyka pokazuje, że nie idzie tego wykorzenić (a wręcz o ile I pokolenie było OK to III się radykalizuje). Część z tych migrantów chce tylko pożyć na cudzy rachunek, a część serio myśli o założeniu kalifatu. Jak to wygląda kiedy mogą ziścić swoje marzenia to wiadomo bardzo dobrze - patrz dzisiejszy Afganistan czy wcześniej tzw. kalifat państwa islamskiego.

Krótko mówiąc po pierwsze należy odróżnić kulturę wysoką islamu i jej niewątpliwe osiągnięcia od praktyki dzisiejszej czyli jej przedstawicieli szturmujących bramy. Tak jak odróżnia się niewątpliwe osiągnięcia kultury niemieckiej od barbarzyństwa III Rzeszy. I tu zgadzam się z Cetarianem, że jedno z drugim nie ma większego związku (kultura wysoka kręgu islamu z dzisiejszymi migrantami).

Zła wiadomość jest taka, że o ile w latach 70-90 imigracja miała charakter czysto zarobkowy, tzn. imigrowali w większości ludzie pragnący pracować i dorobić się o tyle dziś ma to charakter przyssania się do socjalu w nadziei na chroniczne utrzymanie, plus zarobek z doskoku, często nielegalny. Ponadto obecnie to jest masówka, z czego wynikają oczywiste wnioski biorąc pod uwagę skalę ale i przyrost naturalny np. nasz i napływających. Skutki można zaobserwować tu i ówdzie w Europie, na co starczyło 30 czy 40 lat zaledwie.



Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17318
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpnia 02, 2025, 01:05:30 pm »
Do podwątku migracyjnego dorzucę taką cegiełkę:
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 349
    • Zobacz profil
Szwedzki (i nie tylko szwedzki) eksperyment imigracyjny poniósł klęskę.
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpnia 02, 2025, 03:59:39 pm »
@Q

Rozmowa, którą zalinkowałeś, jest, co do zasady, na temat:   
ale:
stenogram półtoragodzinnej rozmowy miałby około trzydziestu stron – jednak nie jest dostępny.

Jeśli chciałbym zacytować Kaczmarczyka, musiałbym spisywać jego wypowiedź.

Cytuję za to cały opis rozmowy:
" – Potrzeba nam jest otwartej rozmowy, debaty na temat migracji, w której domagam się prawa do niuansu – mówi gość odcinka, prof. Paweł Kaczmarczyk, dyrektor Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego. A o te niuanse trudno, bo migracje rozgrzewają do czerwoności emocje społeczne. W RN podejmujemy się dziś prawie niemożliwego: zapraszam na spokojną, rzetelną rozmowę o migracji. Z podaniem liczb, źródeł, bez bagatelizowania zagrożeń, ale też bez podkręcania ich.
– Nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że migracje są albo jednoznacznie dobre, albo jednoznacznie złe – podkreśla prof. Kaczmarczyk. Jego zdaniem to, co by bardzo pomogło w tej debacie na temat migracji, to normalizacja tego zjawiska. Migracje były, są i będą; w odcinku mówimy również właśnie o kontekście historycznym.
Prof. Kaczmarczyk przytacza dane, z których wynika, że niemal połowę wszystkich migracji w krajach OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) stanowią migracje zarobkowe, na drugim miejscu są migracje związane z procesem łączenia rodzin i około 10% stanowią migracje, które można określić jako humanitarne.
W Polsce, według raportu Deloitte przygotowanego na zlecenie Agencji ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), uchodźcy z Ukrainy przyczynili się do wypracowania 2,7% PKB Polski w 2024, a większość takich osób w wieku produkcyjnym pracuje (69%).
Polska stała się krajem imigracji w ciągu zaledwie 10 lat, to dziś mamy szansę na uniknięcie błędów niektórych krajów Zachodu (mowa głównie o Francji).  –  To, że na poziomie zagregowanym efekty migracji są pozytywne, bo one naprawdę są pozytywne, to nie oznacza, że nie ma ludzi, którzy na tym tracą. Rolą państwa jest zadbanie, żebyśmy dzielili się zarówno korzyściami, jak i kosztami z migracji – mówi prof. Kaczmarczyk. Tymczasem, jak mówi, mamy do czynienia z prywatyzacją sfery migracji, czyli sytuacją, w której korzyści związane z migracją są przechwytywane przez pracodawców, ale koszty związane z obecnością migrantów przejmuje państwo.
W odcinku usłyszycie też pytania o konflikty kulturowe, o to, czy istnieje związek między przestępczością a wzrostem imigracji, mówimy o eurocentryźmie dyskusji o migracjach, a także o tym, jak w publicznej dyskusji przed Brexitem mówiono na Wyspach o pracownikach z Polski i jak wygląda polityka migracyjna w naszym kraju.


*
Cóż, mnie opis nie zachęca do wysłuchania rozmowy (Zatytułowanej dość protekcjonalnie „Migranci w Polsce – wszyscy komentują, mało kto rozumie | prof. Paweł Kaczmarczyk”)

„(mowa głównie o Francji).”   

Wstęp do wywiadu ma 2.322 znaki ze spacjami, ale „Szwecja, Dania i Niemcy” (23 znaki ze spacjami) się nie zmieściły. Zakładam zatem że i w samej rozmowie nie występują – wcale, albo co najwyżej gdzieś na marginesie.

Wpisałem Kaczmarczyka w Google i znalazłem to:

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/na-kim-polska-powinna-wzorowac-podejscie-do-imigrantow-ekspert-zaskoczyl-przykladem/8gnsph2

"- Prof. Kaczmarczyk uważa, że warto analizować i czerpać inspirację z polityk migracyjnych Wielkiej Brytanii oraz Hiszpanii (a gdzie Szwecja, Dania i Niemcy?)
- Wielka Brytania zyskała po 2004 r. dzięki otwarciu na migrację z Europy Środkowo-Wschodniej, stosując model integracji przez rynek pracy”

No, gdzie Rzym, gdzie Krym??

Polacy pojechali do UK do pracy.

„Stawiając pytanie o alternatywę, prof. Kaczmarczyk daje do zrozumienia, że wybór nie sprowadza się do izolacji niczym w Korei Północnej, lecz do umiejętnego zarządzania społeczeństwem wielokulturowym: "Pytanie jest tylko takie, czy jesteśmy w stanie sobie wyobrazić świat, który wygląda inaczej. Czy raczej staramy się funkcjonować w społeczeństwie bardziej zróżnicowanym, ze wszystkimi plusami, ale też oczywiście minusami i ryzykami z tym związanymi".”

Korea Północna? Krwawy reżim dynastyczny ma być przykładem na cokolwiek?

W poważnej dyskusji można by ewentualnie zająć się Japonią, krajem demokratycznym, którego populacja gwałtownie się starzeje, ale imigracja (według moje wiedzy) jest bardzo ograniczona.

Podsumowując, rezygnuję z oglądania wywiadu.

*
@maziek

Z tym co napisałeś, zgadzam się w zasadzie w stu procentach.

Olce do sztambucha:


Trzecia niewątpliwa sprawa to jest to, że część o ile nie większość tych obecnych migrantów ma biegunowo odmienne wzorce cywilizacyjne a praktyka pokazuje, że nie idzie tego wykorzenić (a wręcz o ile I pokolenie było OK to III się radykalizuje). Część z tych migrantów chce tylko pożyć na cudzy rachunek, a część serio myśli o założeniu kalifatu. Jak to wygląda kiedy mogą ziścić swoje marzenia to wiadomo bardzo dobrze - patrz dzisiejszy Afganistan czy wcześniej tzw. kalifat państwa islamskiego.

Krótko mówiąc po pierwsze należy odróżnić kulturę wysoką islamu i jej niewątpliwe osiągnięcia od praktyki dzisiejszej czyli jej przedstawicieli szturmujących bramy. Tak jak odróżnia się niewątpliwe osiągnięcia kultury niemieckiej od barbarzyństwa III Rzeszy. I tu zgadzam się z Cetarianem, że jedno z drugim nie ma większego związku (kultura wysoka kręgu islamu z dzisiejszymi migrantami).

Zła wiadomość jest taka, że o ile w latach 70-90 imigracja miała charakter czysto zarobkowy, tzn. imigrowali w większości ludzie pragnący pracować i dorobić się o tyle dziś ma to charakter przyssania się do socjalu w nadziei na chroniczne utrzymanie, plus zarobek z doskoku, często nielegalny. Ponadto obecnie to jest masówka, z czego wynikają oczywiste wnioski biorąc pod uwagę skalę ale i przyrost naturalny np. nasz i napływających. Skutki można zaobserwować tu i ówdzie w Europie, na co starczyło 30 czy 40 lat zaledwie.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 02, 2025, 04:05:01 pm wysłana przez Cetarian »

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1576
    • Zobacz profil
Odp: Szwedzki (i nie tylko szwedzki) eksperyment imigracyjny poniósł klęskę.
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpnia 02, 2025, 08:49:09 pm »
Jeśli chciałbym zacytować Kaczmarczyka, musiałbym spisywać jego wypowiedź.

Cytuję za to cały opis rozmowy:
1
Ja spisuję ze słuchu, teksty tych piosenek na których mi zależy.
2
Co ma cytowanie internetu wspólnego z Lemem, który nie potrzebował używać tego narzędzia?

Ani to literatura ani jakaś inspiracja do tworzenia.
"Wspólnota narodu buduje się na kiczu" (Kundera)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7164
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpnia 02, 2025, 09:40:37 pm »
Olce do sztambucha:
Halo, tu Ziemia! – ja jeszcze niczego nie napisałam w temacie emigrantów...słówka czy się zgadzam-nie-zgadzam z maźkiem....więc na razie nie przyjmuję żadnych wpisów do pamiętniczka.
Cytuj
A co tu jest zabawnego?
Nie miałam na myśli dyskusji na tematy unijne – jeno jej część forumową - dotyczącą kto z kim będzie-nie-będzie rozmawiać itp.

Może jeszcze o szariacie – to raczej ja powinnam tutaj być zaciekłą przeciwniczką islamu i stosowania interpretacji religijnych jako prawa państwowego  - wszak to kobiety najbardziej cierpią w tych systemach.
I tak – jestem szariatofobką jeśli chodzi o skraje i kraje, które z religii czynią prawo państwowe. Jestem przeciwniczką każdej formy władzy wykorzystującej wierzenia do legitymizacji swoich działań i czyniących z niej prawo – dotyczy to także katolicyzmu i prób ingerencji kościoła w nasze polskie świeckie życie.
Może szerzej – jestem religiofobką – rozumianą jako odrzucenie każdej skrajnej próby układania życia ludziom w imię moralności, mniemanych wyższych, bo religijnych (czyt. danych od boga – sic!) zasad.
Natomiast nie jestem islamofobką – łatka „muzułmanin” na mnie nie działa - mam duży szacunek dla ludzi, którzy potrafią godzić życie we współczesnym świecie z naprawdę wymagającą religią.
Nie mówię oczywiście o radykalnych odłamach.
W większości krajów muzułmańskich szariat stosowany jest w prawie cywilnym (np. sprawy małżeńskie regulowane zgodnie z ich religią), prawo karne oparte na szariacie to zdecydowana mniejszość. Kraje islamskie są naprawdę mocno zróżnicowane - także pod względem wykształcenia i zamożności - i tu chyba pies pogrzebion.
Wydaje mi się, że należy rozróżnić dwie lub trzy rzeczy, co jest trudne, bo one są splecione.
Mnie się wydaje, że tych rzeczy jest więcej niż 2-3 i są splecione od lat – stąd czuję niejaką bezsilność żeby zajmować się tym tematem w poście na forum.
Chociaż (tak, teraz można wpisać mi to do dzienniczka) zgadzam się z tym, co napisałeś (także z tym, że obecni afrykańscy emigranci nie mają wiele wspólnego z arabskimi uczonymi sprzed wieków – to oczywistość - to była tylko „wycieczka” w kierunku zrównywania wszystkich muzułmanów w worku „szariat”), ale wracając do korzeni: postkolonializm.
Migracje z Afryki, migracje z Pakistanu i Indii do GB – z tego samego powodu – biedy i chaosu  w jakim państwa europejskie zostawiły swoje kolonie – dając im wolność bez wiedzy co z tą wolnością zrobić, bo specjaliści wrócili na kontynent. To raptem 50 – 60 lat temu. Z reportaży, książek które czytałam wynika, że wcale już wtedy nie wyglądało to optymistycznie – nie jest prawdą, że wtedy to przyjeżdżali pracoholicy, a teraz wyzyskiwacze zasiłków. Problem bezrobocia, biedy, odrzucenia przez społeczeństwo ciągnie się od dekad. Stąd zapewne w kolejnych pokoleniach doszło do wzrostu przestępczości.
Polskę ten temat ominął ze zrozumiałych względów.
Kolejną falę przyniosła arabska wiosna.
I to wszystko łączy się z:
Cytuj
Proponowałaś mi lekturę Jagielskiego, bez chociażby dwóch zdań wyjaśnienia, czego miałbym się z niej dowiedzieć.
Przecież napisałam:
jest dobrym wstępem do zrozumienia tego, gdzie teraz jesteśmy (my - jako Europa, świat)
Innym słowem: stworzyła nas wojna. Wojny. Nie tylko te prowadzone na kontynencie europejskim.
Wojny i ludobójstwo. Stan przewlekły wielu afrykańskich/arabskich państw. Stąd wynikająca bieda, głód – nie mówiąc o braku wykształcenia.

I tego rodzaju fale migracyjne mamy od czasu kryzysu migracyjnego czyli gdzieś od dekady. Nie jest to najazd pracowników, tylko ludzi którzy nie znają innego świata, jak świat biedy, brudu, przestępczości, korupcji, wyzysku i dorywczej pracy. Łatka muzułmańska jest tutaj wtórna.
A to już dotyczy Polski z racji przynależności do UE.
I tutaj wg mojej opinii wyszło szwami czym jest Unia (o czym pisał Luca i z czym się zgadzam) – głównie Włosi i Grecy zostali zostawieni sobie z problemem pontonów lądujących na ich brzegach. Pech – takie położenie. Mogła to być Polska – gdyby Bałtyk był bardziej śródziemnomorski..
Ale to już olej rozlany...może należało postępować bezwzględnie by pozbawić racji bytu przemytników. Bezwzględnie czyli napoić, nakarmić i odesłać do kraju pochodzenia.
Cytuj
Gdyby skutecznie odsyłano, powiedzmy, 95% takich osób, nie tylko z 2023 roku, ale z ostatnich ca dwudziestu lat, w zachodnich krajach Unii powstałoby mnóstwo miejsca dla uchodźców.
Ale to chyba nie wina „takich osób” tylko Unii, że nie egzekwuje swoich nakazów?

Cytuj
Czy poddajesz w wątpliwość, że w Niemczech działają na dużą skalę grupy kryminalne/gangi, złożone z imigrantów spoza Europy, oparte na strukturach klanowych?

Może to są klany chrześcijańskie?
Nie, oczywiście, że w Berlinie działają mafie arabskie – jak i niemieckie, rosyjskie, czeczeńskie, włoskie, euroazjatyckie. Więc i chrześcijańskie (w twoim rozumieniu).
Handel narkotykami i pranie pieniędzy, wymuszenia itp. są raczej ponad podziałami religijnymi.
I w ślad za rzeczywistymi uchodźcami/emigranatami zawsze będą podążać przestępcy.

Jeszcze jedna uwaga ogólnej natury – ciągle podkreślasz, że oni (muzułmanie) nie respektują zachodniej kultury, cóż –  turystyka do niektórych krajów muzułmańskich jest masowa  - jak sądzisz Europejczycy respektują – jako goście – miejscowe obyczaje? Podpowiem: w nieznakomitej większości: nie.
Ze nie starają się tam o pobyt? Nic to...i tak wstyd.

Cytuj
Ale przede wszystkim, czy masz coś (cokolwiek) do powiedzenia na tematy zasadnicze: czy uważasz obowiązek udzielania azylu za słuszny?
Jeśli chodzi o przyjmowanie uchodźców z terenów objętych wojną: powinien być taki obowiązek rozłożony nie tylko na europejskie państwa, ale powiedzmy na państwa zrzeszone w ONZ – stosownie do możliwości.

Natomiast emigranci wpychani przez zorganizowane grupy przestępcze powinni być odsyłani do krajów ojczystych.

Cytuj
Gdyby to od ciebie zależało, ilu uchodźców przyjęłaby Polska w tym roku, w następnym, do końca dekady, w następnej dekadzie?
Uchodźców skąd? Z jakiego powodu? Na jak długo? Na jakich zasadach? Z prawem do pobytu stałego? Czasowego? Ochrony międzynarodowej?
Pytanie zbyt ogólne.

Bo za przyjmowaniem dla samego przyjmowania nie jestem – musi być po coś i czemuś służyć.
Cytuj
Unia (siły dominujące w niej) chce być światowym liderem [kosztów] „zielonej transformacji”.

Oficjalnym celem pozostaje osiągnięcie tzw. „zeroemisyjności” w roku 2050.

A ilu migrantów i uchodźców Unia ma zamiar przyjąć w ciągu następnego ćwierćwiecza?
Ale jak ci się to zaplotło? Że zeroemisyjnośc wiąże się z zerożyciowością?
Im mniej ludzi, tym mniejsza emisja więc pozwólmy Europejczykom wymrzeć -  ku czystej przyszłości?
Jakkolwiek jestem przeciwna drastycznym zmianom i w mojej ocenie kompletnie nieprzygotowanym (zwłaszcza samochody elektryczne, słaba dywersyfikacja  - żeby nie powiedzieć: żadna - źródeł energii itp.) w związku z tą zieloną transformacją, to nie ma ona chyba polegać na wyludnieniu?;)
Mówią już powszechnie: Di - da...

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1576
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpnia 03, 2025, 01:42:09 pm »
U mnie z kolei jest pozytywny aplauz dla cywilizacyjnych zmian klimatycznych i ogarniania wynikających z tego wyzwań.
To mnie rózni od autora tematu.
"Wspólnota narodu buduje się na kiczu" (Kundera)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13968
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpnia 03, 2025, 03:44:11 pm »
Halo, tu Ziemia!
Ja tak wtrąciłem z boku, absolutnie nie polemicznie przeciw komuś, tylko raczej ogólnie.
Cytuj
I w ślad za rzeczywistymi uchodźcami/emigranatami zawsze będą podążać przestępcy.
O ile nie w pierwszym rzędzie. Ruchawka zawsz przyciąga element.
Cytuj
Mnie się wydaje, że tych rzeczy jest więcej niż 2-3 i są splecione od lat
Jasne. Nie ulega wątpliwości. Raczej chodziło mi o stan obecny czyli powiedzmy stan alarmowy (przed przerwaniem wału). Tzn. na zasadzie, że jak grają pianissimo to się można wsłuchiwać w każdy instrument, ale jak walą z armat to cykania świerszczy nie słychać. Nie czas żałować róż gdy... itd. Niestety, jak leci masówka to finezja idzie w kąt.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 349
    • Zobacz profil
Szwedzki (i nie tylko szwedzki) eksperyment imigracyjny poniósł klęskę.
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpnia 04, 2025, 08:13:04 pm »
Unia (siły dominujące w niej) chce być światowym liderem [kosztów] „zielonej transformacji”.

Oficjalnym celem pozostaje osiągnięcie tzw. „zeroemisyjności” w roku 2050.

A ilu migrantów i uchodźców Unia ma zamiar przyjąć w ciągu następnego ćwierćwiecza?

Ale jak ci się to zaplotło? Że zeroemisyjnośc wiąże się z zerożyciowością?

Nic mi się nie zaplotło. Nie chodziło o powiązanie „zielonej transformacji” z migracjami (pomijam tu zapowiadane migracje klimatyczne), ale po prostu o to, że w sprawie „zielonej t.” Unia ma plan na ćwierćwiecze, a w sprawie uchodźców żadnego.   

*
Proponowałaś mi lekturę Jagielskiego, bez chociażby dwóch zdań wyjaśnienia, czego miałbym się z niej dowiedzieć.

Przecież napisałam:
jest dobrym wstępem do zrozumienia tego, gdzie teraz jesteśmy (my - jako Europa, świat)
Innym słowem: stworzyła nas wojna. Wojny. Nie tylko te prowadzone na kontynencie europejskim.
Wojny i ludobójstwo. Stan przewlekły wielu afrykańskich/arabskich państw. Stąd wynikająca bieda, głód – nie mówiąc o braku wykształcenia.

I tego rodzaju fale migracyjne mamy od czasu kryzysu migracyjnego czyli gdzieś od dekady. Nie jest to najazd pracowników, tylko ludzi którzy nie znają innego świata, jak świat biedy, brudu, przestępczości, korupcji, wyzysku i dorywczej pracy. Łatka muzułmańska jest tutaj wtórna.

Wtórna?

Tylko muzułmanie mogli wpaść na taki pomysł, że skoro już wjechali do Niemiec (i dostali azyl oraz zasiłek) to nie będą posyłali dzieci do szkoły.

Ale generalnie: co konkretnie chciałaś powiedzieć?

Co konkretnie ma wynikać z tego, że „nie znają innego świata”?

 Że już zawsze będą na zasiłku?

Poza tym to nieprawda, że nie znają.

Nie znali przed przyjazdem.

Ale z każdym dniem, tygodniem, miesiącem, kwartałem, rokiem, poznają świat UE.

Zatem: czy już zawsze będą na zasiłku, czy też potrzebują czasu, żeby się zaadaptować, ale to w końcu nastąpi?
I ile tego czasu potrzebują? Rok, dwa, pięć, dziesięć? Dwa pokolenia? Trzy?       

*
Polska nigdy nie miała kolonii. Sama była kolonią, a nawet trzema naraz. A potem, po krótkiej przerwie, była sui generis kolonią sowiecką.
Więc ewentualne zobowiązania państw posiadających kiedyś kolonie, wobec tych byłych kolonii, nas nie dotyczą.

*
Czy poddajesz w wątpliwość, że w Niemczech działają na dużą skalę grupy kryminalne/gangi, złożone z imigrantów spoza Europy, oparte na strukturach klanowych?

Może to są klany chrześcijańskie?

Nie, oczywiście, że w Berlinie działają mafie arabskie – jak i niemieckie, rosyjskie, czeczeńskie, włoskie, euroazjatyckie. Więc i chrześcijańskie (w twoim rozumieniu).
Handel narkotykami i pranie pieniędzy, wymuszenia itp. są raczej ponad podziałami religijnymi.
I w ślad za rzeczywistymi uchodźcami/emigranatami zawsze będą podążać przestępcy.

To jest rozmywanie problemu.

W Niemczech działają zorganizowane grupy przestępcze – niemieckie (są u siebie).

I włoskie są, ale można powiedzieć, że Włochy weszły do Wspólnoty Węgla i Stali, a potem kolejnych organizacji, wraz z, że tak to ujmę, złodziejstwem inwentarza.

Jakieś grupy przestępcze z nowszych krajów Unii, w tym z Polski, też zapewne tam funkcjonują.

Ale to jest margines (nomen omen) relacji Niemiec z Polską.

Nie mam do tego linku, ale już dobrych kilka lat temu, na polecenie komisarki chyba z Bułgarii, policzono, ile kraje starej Unii (przedsiębiorstwa z tych krajów) zarobiły w krajach nowej (transfery zysków). I wyszło, że kraje starej Unii zarobiły 150-250% kwot, które kraje nowej Unii dostały w postaci dopłat z unijnego budżetu.
A co Niemcy mają z Czeczenii – oprócz problemów? Nic.

*
Jeśli chodzi o przyjmowanie uchodźców z terenów objętych wojną: powinien być taki obowiązek rozłożony nie tylko na europejskie państwa, ale powiedzmy na państwa zrzeszone w ONZ – stosownie do możliwości.

ONZ „powinien” nałożyć taki obowiązek na Chiny, Japonię, Koreę Południową? Na Arabię Saudyjską, Kuwejt, Zjednoczone Emiraty?

Halo, tu Ziemia!

To nie prościej będzie po prostu zarządzić koniec wszystkich wojen?

*
Odkładając na chwilę na bok nierealność twojego postulatu, z czego, twoim zdaniem, wynika obowiązek przyjmowania uchodźców? – materialnie, nie formalnie, bo formalnie z konwencji.

I tutaj wg mojej opinii wyszło szwami czym jest Unia (o czym pisał Luca i z czym się zgadzam) – głównie Włosi i Grecy zostali zostawieni sobie z problemem pontonów lądujących na ich brzegach. Pech – takie położenie. Mogła to być Polska – gdyby Bałtyk był bardziej śródziemnomorski..
Ale to już olej rozlany...może należało postępować bezwzględnie by pozbawić racji bytu przemytników. Bezwzględnie czyli napoić, nakarmić i odesłać do kraju pochodzenia.

No, ale co wyszło?

Obowiązywało porozumienie dublińskie, za migrantów odpowiada pierwszy kraj Unii, do którego się dostali.

Unia nie jest związkiem państw, które ubezpieczają się wzajemnie od wszystkiego.

Chcesz rewidować porozumienie dublińskie?

A dlaczego nie konwencję?

*
Gdyby to od ciebie zależało, ilu uchodźców przyjęłaby Polska w tym roku, w następnym, do końca dekady, w następnej dekadzie?
Uchodźców skąd? Z jakiego powodu? Na jak długo? Na jakich zasadach? Z prawem do pobytu stałego? Czasowego? Ochrony międzynarodowej?
Pytanie zbyt ogólne.

Pytanie było i jest bardzo konkretne:

"Gdyby to od ciebie zależało, ilu uchodźców przyjęłaby Polska w tym roku, w następnym, do końca dekady, w następnej dekadzie?"

Jeśli chcesz, możesz rozbić odpowiedź na pięć albo i na piętnaście kategorii, ale mnie interesuje głównie łączna ilość przyjętych.

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7164
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpnia 04, 2025, 10:13:57 pm »
Halo, tu Ziemia!
Ja tak wtrąciłem z boku, absolutnie nie polemicznie przeciw komuś, tylko raczej ogólnie.
Spoko. Nawet przez chwilę tak nie pomyślałam - że przeciw.
Nic mi się nie zaplotło. Nie chodziło o powiązanie „zielonej transformacji” z migracjami (pomijam tu zapowiadane migracje klimatyczne), ale po prostu o to, że w sprawie „zielonej t.” Unia ma plan na ćwierćwiecze, a w sprawie uchodźców żadnego.   

(...)

Unia nie jest związkiem państw, które ubezpieczają się wzajemnie od wszystkiego.

Chcesz rewidować porozumienie dublińskie?

A dlaczego nie konwencję?
Ja chcę rewidować?
Cetarian - uciekła ci dekada!

To o czym my tutaj rozmawiamy jeśli nie właśnie o rewizji, którą zrobiła UE?!

Przecież konwencja dublińska ma już swoje 3 wcielenia (ostanie z 2013 roku):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konwencja_dubli%C5%84ska
A sęk w pakcie migracyjnym podpisanym w ubiegłym roku  (tylko - chociaż z różnych powodów - Węgry i Polska go odrzuciła), który wchodzi w życie w przyszłym roku.
Rozporządzenie w sprawie zarządzania azylem i migracją zastępuje obecne „rozporządzenie Dublin III”
https://home-affairs.ec.europa.eu/policies/migration-and-asylum/pact-migration-and-asylum/legislative-files-nutshell_pl

Pakt obrodził 10 aktami pranymi:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pakt_migracyjny

I właśnie z nim związane są relokacje.
Cytuj
Tylko muzułmanie mogli wpaść na taki pomysł, że skoro już wjechali do Niemiec (i dostali azyl oraz zasiłek) to nie będą posyłali dzieci do szkoły.
Zanim odpowiem na Twoje "bardzo konkretne pytanie" - proszę podaj mi szczegółowe statystyki - powiedzmy z Niemiec, bo o nich piszesz najczęściej - dotyczące muzułmanów w tym kraju: ilu ich jest, ilu pozostaje trwale (określ ile to "trwale") na zasiłkach (extra by było gdyby z podziałem na wiek i wykształcenie oraz kraj pochodzenia) i jaki procent dzieci muzułmańskich nie chodzi do szkoły.
[wiadomo, że po Francji to kraj z największym odsetkiem migracji muzułmańskiej w Europie (na czuja: większość stanowią migranci z Turcji)]
Myślę, że to pomoże złapać grunt.
Mówią już powszechnie: Di - da...

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 349
    • Zobacz profil
Szwedzki (i nie tylko szwedzki) eksperyment imigracyjny poniósł klęskę.
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpnia 05, 2025, 08:45:52 pm »
Nic mi się nie zaplotło. Nie chodziło o powiązanie „zielonej transformacji” z migracjami (pomijam tu zapowiadane migracje klimatyczne), ale po prostu o to, że w sprawie „zielonej t.” Unia ma plan na ćwierćwiecze, a w sprawie uchodźców żadnego.   

(...)

Unia nie jest związkiem państw, które ubezpieczają się wzajemnie od wszystkiego.

Chcesz rewidować porozumienie dublińskie?

A dlaczego nie konwencję?
Ja chcę rewidować?
Cetarian - uciekła ci dekada!

To o czym my tutaj rozmawiamy jeśli nie właśnie o rewizji, którą zrobiła UE?!

Rozmawiamy o rewizji, której UE NIE zrobiła.

O rewizji Konwencji, która najwyraźniej została wykuta co najmniej w skale, albo może odlana z bersilu.

Dekada mi uciekła?

Tu masz artykuł przedwczorajszy (fragment, a całość pod linkiem):

https://edition.cnn.com/2025/08/03/europe/italy-asylum-eu-court-ruling-intl

European plans to send asylum seekers to offshore centers in disarray after top court ruling
By Barbie Latza Nadeau

PUBLISHED AUG 3, 2025, 7:25 AM ET
Rome —
European countries hoping to mirror Italy’s controversial practice of sending some asylum seekers rescued at sea to overseas deportation centers have been dealt a setback by Europe’s top court.
On Friday, the European Court of Justice (ECJ) ruled that while Italy could still utilize the centers it runs in the Albanian cities of Shengiin and Gjader, who can be sent there must be more closely examined to ensure that asylum seekers aren’t being sent back to dangerous situations in their home countries.
The court said that a country of origin can only be considered “safe” after it has been “subject to effective judicial review,” and that a country must be demonstrably safe for all its population, including vulnerable or marginalized groups.
The ECJ ruling will almost certainly impact new EU asylum regulations, which are set to take effect next June and are designed to allow member states to create their own “safe” country lists to expedite and outsource the asylum process.
The EU’s own list, meant to be a guide, includes Bangladesh, Columbia, Egypt, India, Kosovo, Morocco and Tunisia, despite human rights campaigners warning that those countries aren’t safe for all who live there.
“The proposed EU list of ‘safe countries of origin’ deems certain countries, from which 20% or fewer applicants are granted international protection in the EU, to be safe,” Amnesty International said in a July statement. “However, the fact that up to 20% of those applying for international protection from these countries are recognized as refugees indicates that these places are in fact not safe for all,” it added.
The ECJ ruling – which was based on two Bangladeshi asylum seekers who were detained in Albania but argued returning to Bangladesh was unsafe – comes as several European countries have expressed interest in developing their own deportation schemes like the Italian-Albanian partnership.
(...)


*
Obywatele Bangladeszu pozwali Unię do sądu.
Mieli takie prawo.

“a country must be demonstrably safe for all its population, including vulnerable or marginalized groups.”

No, to poza Unią, będzie jeszcze Japonia, Korea Południowa, Australia, Nowa Zelandia i Kanada.
Z tym, że obywatele tych krajów, jeśli migrują do Unii, to raczej legalnie i na stanowiska menedżerskie. 

*
https://en.wikipedia.org/wiki/Dublin_Regulation

"Key to the Asylum and Migration Management Regulation is the institution of a new solidarity mechanism between the member states. Solidarity can take the form of relocation of migrants, financial contributions, deployment of personnel or measures focusing on capacity building. Solidarity will be mandatory for member states, but the form of solidarity is at the discretion of the member states themselves. Per relocation, member states can instead make a financial contribution of €20.000."

To są zmiany całkowicie nieadekwatne do wagi problemu.

Ilu migrantów UE przydzieli Polsce?

Nie wiadomo.

Podzieli się tych, co się wedrą.

Nie wiem, jaki jest teraz klucz podziałowy. Poprzednio proponowano dwa kryteria: liczbę ludności i PKB – na Polskę miało przypadać ca sześć
procent migrantów zaklasyfikowanych jako uchodźcy.

Przejrzałem materiał pod linkiem, który udostępniłaś:
https://home-affairs.ec.europa.eu/policies/migration-and-asylum/pact-migration-and-asylum/legislative-files-nutshell_pl
i dowiedziałem się: (dalej to cytat)

„Jakie korzyści przyniesie to państwom członkowskim? 
Nowe przepisy dotyczące odpowiedzialności poprawiają skuteczność systemu w celu:
•   ograniczenia wtórnych przepływów osób ubiegających się o azyl,
•   wykluczenia możliwości przekazywania między państwami członkowskimi osoby stanowiącej zagrożenie dla bezpieczeństwa,
•   zapewnienia, aby działania osób ubiegających się o ochronę międzynarodową nie prowadziły do przeniesienia odpowiedzialności między państwami członkowskimi.
Z drugiej strony, nowe zasady solidarności zapewnią obowiązkowy system, który będzie zarówno przewidywalny, jak i elastyczny, i zagwarantuje, że w sytuacji presji migracyjnej państwa członkowskie nie zostaną pozostawione same sobie.”


*
Ani słowa o jakimkolwiek ograniczaniu migracji.
Nie wiem też, czy „w sytuacji presji migracyjnej” kwota migrantów/uchodźców do podziału będzie jakoś ograniczona.
Może ty wiesz?

W modelu proponowanym około 2018 roku, to miało być maksimum pięćset tysięcy rocznie.
Na Polskę przypadałoby zatem maksimum trzydzieści tysięcy rocznie. Gdyby chciała się wykupić, to kosztowałoby to 30.000 x 20.000 Euro = 600 milionów Euro. Ca 2,5 miliarda złotych.

Od takiej kwoty polski budżet się nie zawali, ale to pod warunkiem, że jest górna granica rocznej kwoty do podziału. I że wynosi nie więcej niż pięćset tysięcy rocznie.

*
Tusk w książce „Szczerze” napisał tak:

Str. 89

20 września 2015 r.

„Przed Rada chcę mieć pełny obraz sytuacji po drugiej stronie Morza Śródziemnego. Dziś rozmawiam z prezydentem Al-Sisim w Kairze. Egipt na razie skutecznie blokuje szmugiel migrantów. Sisi mówi, że dla Egiptu to kwestia honoru. Jednak na terytorium jego kraju zgromadziło się już kilkaset tysięcy migrantów. Liczy na pomoc, dużą pomoc, z uśmiechem tłumaczy, że jedna jego decyzja wystarczy, aby w stronę Europy ruszyła fala dziesięciu milionów młodych Egipcjan, którym musi zapewnić edukację i stworzyć miejsca pracy. „Tylko na to czekają” – stwierdza spokojnie i patrzy mi znacząco w oczy. [bold mój – C.] To była jego odpowiedź na pytanie, czy Egipt zgodzi się na utworzenie nowych obozów dla uchodźców.”

Przy tym reżim Al-Sisiego, według obserwatorów, uchodzi za bardziej opresyjny niż reżim Mubaraka. Być może to zapewni mu panowanie na następne trzydzieści lat (teraz ma 71 lat, więc panowałby do setki z okładem).

Ale być może wybuchnie „Egipska wiosna 2.0”. Zostanie krwawo stłumiona i miliony Egipcjan ruszą do Unii. I co wtedy? Unia będzie dzieliła po dwa, trzy, a może po pięć milionów rocznie?

(„Po co się zastanawiać nad takimi sprawami, aby do jutra.” Ale oczywiście nie w przypadku „zielonej transformacji”. Tu Unia ma plan na ćwierćwiecze.) 

Zanim odpowiem na Twoje "bardzo konkretne pytanie" - proszę podaj mi szczegółowe statystyki - powiedzmy z Niemiec, bo o nich piszesz najczęściej - dotyczące muzułmanów w tym kraju: ilu ich jest, ilu pozostaje trwale (określ ile to "trwale") na zasiłkach (extra by było gdyby z podziałem na wiek i wykształcenie oraz kraj pochodzenia) i jaki procent dzieci muzułmańskich nie chodzi do szkoły.
[wiadomo, że po Francji to kraj z największym odsetkiem migracji muzułmańskiej w Europie (na czuja: większość stanowią migranci z Turcji)]
Myślę, że to pomoże złapać grunt.

Jeśli mi załatwisz odpowiednio duży grant, mogę się podjąć poszukiwania w.w. informacji.

Natomiast bez opłaty informuję, że miałaś rację, nie wszyscy Arabowie to muzułmanie.

Tylko 93%.   

https://en.wikipedia.org/wiki/Arab_Muslims
"Currently, around 93% of Arabs are Muslims, while the rest are mainly Arab Christians, as well as Druze and Baháʼís."
 
Jeżeli chcesz się dowiedzieć, jaki procent członków arabskich gangów, z którymi zmaga się berlińska policja, to muzułmanie (ja obstawiam co najmniej 93%), to albo załatw mi grant, albo sama napisz do niemieckiego MSW, lub do berlińskiej policji. 

Nie wiem jednak, czy ci odpowiedzą.

W Niemczech obowiązuje ustawa o dostępie do informacji publicznej

https://www.dpma.de/english/our_office/law/freedom_of_information_act/index.html

“The   Federal Act Governing Access to Information held by the Federal Government (Freedom of Information Act) entered into force on 1 January 2006. Under this Act, every citizen is unconditionally entitled to gain access to official information from the authorities of the federal government - and thus also from the German Patent and Trade Mark Office - provided there are no reasons for an exception and no overriding specific legal provisions.”

ale uprawnieni są tylko obywatele Niemiec. Zapewne należałoby poszukać kogoś z podwójnym obywatelstwem, kto zgodziłby się podpisywać wnioski.


« Ostatnia zmiana: Sierpnia 05, 2025, 08:54:19 pm wysłana przez Cetarian »

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7164
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpnia 05, 2025, 11:03:01 pm »
Dekada mi uciekła?

Tu masz artykuł przedwczorajszy (fragment, a całość pod linkiem):
Miałam na myśli kwestię nowych aktów prawnych dotyczących migracji, które kształtowały się na przestrzeni ostatnich 10 lat  – nie poszczególnych spraw jak „przedwczorajszy” artykuł.
Ponadto nigdzie nie wyraziłam swojej opinii na temat tego paktu – a zwłaszcza pozytywnej - tak żebyś mógł mnie ustawić na pozycji jego obrończyni i wytykać mi jego nędzę.
Wg mnie czy wszystkie założenia paktu zostaną wdrożone (szybsze procedury identyfikacji {nowy system Eurodac}, automatyzm decyzji o deportacji, uszczelnienie granic, umowy międzynarodowe, zmiana procedur i ich przyspieszenie, nowe ośrodki detencyjne itp.) pokażą dopiero kolejne lata.
Praktyka, która na pewno zweryfikuje teorię.

Natomiast z całą pewnością można powiedzieć – wbrew Twojemu uporowi, że nie -  jest to próba utworzenia jednolitego europejskiego systemu migracyjnego i o tym napisałam w odpowiedzi na Twoje:
Cytuj
Unia ma plan na ćwierćwiecze, a w sprawie uchodźców żadnego.
Cytuj
Przejrzałem materiał pod linkiem, który udostępniłaś:
Najwidoczniej tylko rzuciłeś okiem na jedną stronę – w innym przypadku przemieszczając się po odnośnikach natrafiłbyś na odpowiedzi na większość Twoich pytań. Można zapoznać się także ze szczegółowymi rozporządzeniami do paktu.

Odrobię za Ciebie zadanie za darmo;), bo o tym piszesz najczęściej i to jest najbardziej  kontrowersyjny punkt: relokacja migrantów:
https://home-affairs.ec.europa.eu/policies/migration-and-asylum/pact-migration-and-asylum/questions-and-answers-pact-migration-and-asylum_pl#skuteczny-system-solidarno%C5%9Bci-i-odpowiedzialno%C5%9Bci

Punkt „Wsparcie operacyjne i finansowe”:
Minimalne progi wynoszą 30 tys. relokacji i 600 mln euro rocznie na wkłady finansowe na poziomie Unii. Komisja może jednak zaproponować wyższe progi.
(…)
Wniosek Komisji będzie również zawierał „sprawiedliwy podział odpowiedzialności” każdego państwa członkowskiego wnoszącego wkład z punktu widzenia udziału w środkach solidarnościowych, w oparciu o PKB i populację każdego kraju.
Na podstawie tego wniosku państwo członkowskie zadeklaruje konkretny wkład. Wkłady te mogą mieć formę relokacji, wkładów finansowych lub wsparcia rzeczowego.
Wszystkie państwa członkowskie są zobowiązane wnosić wkład na podstawie sprawiedliwego podziału odpowiedzialności, mają jednak pełną swobodę wyboru spośród trzech rodzajów środków solidarnościowych lub ich połączenia.


Jednak podkreślam – Polska nie przedstawiła do tej pory swojego narodowego planu wdrożenia paktu migracyjnego (czas był do końca 2024).
Nawiązując do cytowanego przez Ciebie Tuska – wielokrotnie twierdził on, że Polska przyjęła tylu uchodźców z Ukrainy, że powinna być zwolniona z przyjmowania kolejnych migrantów, a nawet powinna dostać pieniądze ze wspólnej, solidarnościowej puli – co z tego będzie? Niewiadomo.

https://www.infor.pl/prawo/nowosci-prawne/6898236,pakt-migracyjny-rozlokowanie-migrantow-lub-podatek-20-tys-euro-za-kazda-nieprzyjeta-osobe.html


Cytuj
Jeżeli chcesz się dowiedzieć, jaki procent członków arabskich gangów, z którymi zmaga się berlińska policja, to muzułmanie (ja obstawiam co najmniej 93%), to albo załatw mi grant, albo sama napisz do niemieckiego MSW, lub do berlińskiej policji. 
Mogłabym chcieć, ale nie o to pytałam:)
Ja:  proszę podaj mi szczegółowe statystyki - powiedzmy z Niemiec, bo o nich piszesz najczęściej - dotyczące muzułmanów w tym kraju: ilu ich jest, ilu pozostaje trwale (określ ile to "trwale") na zasiłkach (extra by było gdyby z podziałem na wiek i wykształcenie oraz kraj pochodzenia) i jaki procent dzieci muzułmańskich nie chodzi do szkoły.

Dlatego o to Cię prosiłam, bo ja nie wiem, ale Ty zdawało się, że wiesz, bo kilkakrotnie pisałeś o pałających niechęcią do pracy i nauki imigrantach muzułmańskich w tym kraju.
Widzę, że jednak nie masz takich danych, a są to Twoje wrażenie/opinie powzięte na podstawie artykułów, które czytasz.

Uprzedzam – nie jestem ślepa na getta imigranckie w Europie – także z racji podróży i naocznych wizji lokalnych – które są wylęgarnią przestępczości i radykalizacji. I tak, nie chciałabym żeby w moim mieście powstał jakiś grodzony barokoobóz dla przerzucanych jak gorący kartofel ludzi.
Natomiast kompletnie nie przeszkadzają mi widoczni w tym hermetycznym śląskim światku innokolorowi przybysze wynajmujący gdzieś w okolicy mieszkania i prawdopodobnie pracujący gdzieś w okolicy. Dodam, że nie manifestują swojego światopoglądu religijnego w żaden sposób.

Cytuj
Natomiast bez opłaty informuję, że miałaś rację, nie wszyscy Arabowie to muzułmanie.

Tylko 93%. 
:D
Dyć wiem. Ale dalej podtrzymuję, że Arabowie stanowią tylko 1/4 świata muzułmańskiego;)

Egipska wiosna 2.0...cóż – nie chciałabym – z odwiedzonych (4.5) krajów muzułmańskich ten wywarł na mnie najgorsze wrażenie – pomimo wielu miłych ludzi których tam spotkałam, zdarzeń i oczywiście nieprawdopodobnego dziedzictwa kulturowego z powodu którego lądowałam tam 3 razy.
Mówią już powszechnie: Di - da...

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1576
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpnia 06, 2025, 09:13:05 am »
Do czego służy porządek prawny i władza prawodawcza?
Do agitacji, jak np. Klaudii.
Przy okazji - do ustawień hipnotycznych dla mas ludowych.
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-burza-po-slowach-posla-fritza-reaguje-ambasador-ukrainy,nId,22172076

Nie ma związku polskiego bezpieczeństwa z hasłami pewnego narodu.
Jedno z drugim się nie klei.
(Wszystko byłoby [chyba?] w porządku prawnym i stosunków międzynarodowych gdyby na urzędach  Ukrainy również powiewały flagi Rzeczypospolitej)
To ta pani która myli wybór na posła z zatrudnieniem.
(koło Puszczy Białowieskiej)
Prokurator ściga tam policjanta na zlecenie posłanki i ministerki.


A co do UE ...
W 2012 roku przy okazji otwarcia londyńskiej olimpiady czułem że zostanie wzbudzany chaos.
O chaos (m.in. prawny) chodzi zakulisowym graczom UE, czyli kapitałowi korporacyjnemu.


« Ostatnia zmiana: Sierpnia 06, 2025, 09:51:20 am wysłana przez xetras »
"Wspólnota narodu buduje się na kiczu" (Kundera)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17318
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Unia Europejska, jaka jest, a jakiej potrzebujemy.
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpnia 06, 2025, 05:44:19 pm »
Skoro maziek, jak to ma w zwyczaju, w bialych rękawiczkach przepchnął swoją wizję forum, bez oglądania się na głosy niezadowolonych, odpowiem (uznając mleko za rozlane).

Nie ma związku polskiego bezpieczeństwa z hasłami pewnego narodu.
Jedno z drugim się nie klei.
(Wszystko byłoby [chyba?] w porządku prawnym i stosunków międzynarodowych gdyby na urzędach  Ukrainy również powiewały flagi Rzeczypospolitej)

Nie wiem, xetras z jakiej krynicy czerpiesz te mądrości, ale ja tam bym nie ufał tym, którzy tę krynicę napełniają (mam bowiem wrażenie, że dodają trucizny). Jeśli, bowiem, rzecz traktować w kategoriach - modnych ostatnio ponownie w pewnych kręgach - egoizmów państwowo-narodowych, to osłabienie rosji (naszej dawnej "protektorki", a potem głównego zaborcy) leży w polskim interesie jak najbardziej. Jeśli zaś przyjąć optykę mniej egoistyczną, to chyba obaj sądzimy to samo o polityce Zachodu wobec Polski w roku '39. A skoro tak, to raczej nie ma co powtarzać ruchów Chamberlaina. Wreszcie - skoro Delavinge pisał "Warszawiankę" to i Jachira może krzyknąć Слава Україні! - który to okrzyk - warto dodać - starszy jest niż UPA i Bandera:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sława_Ukrajini!
Gdzie zresztą - jak ze zlinkowanego przez Ciebie(!) wynika - okrzyki takie bywały odwzajemniane. Flagi - tu byłbym ostrożny. Wiadomo jak polskie flagi na ukraińskich gmachach wykorzystałaby kremlowska propaganda.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 06, 2025, 07:12:21 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki