Pisze to po przeczytaniu watku o tragicznie zmarlym (smiercia samobojcza) Adamie Wisniewskim-Snergu.
Mysle, ze Lem znal dobrze tworczosc Snerga, bo przeciez byl (jest?) tez i znawca przedmiotu(FANTASTYKA I FUTUROLOGIA), ale nie chcial pomoc Snergowi, czym sie tez przylozyl, niestety, do samobojstwa nieszczesnego Snerga. Niestety, Lem jest jako czlowiek jest (byl?) bardzo malostkowy i chytry, do tego stopnia, ze nie chcial mi nawet pomoc w sfinansowaniu wydania swej wlasnej kompletnej bibliografii, ktora sporzadzilem jak pisalem o nim moj doktorat. I stad sie lemologia wlasciwie juz dluzej nie zajmuje, bo jak sam Lem nie jest nia zainteresowany, to czemu ja mialbym dokladac do tak niepewnego interesu?
A przeciez taka bibliografia to tez reklama i niejako pomnik dla Lema, a nie tylko korzysci w postaci kolejnego "entry" w CV, dla mnie, skromnego jej kompilatora... Wydalem ja wiec na Monash University, A jak kto chce te bibliografie, w wesji elektronicznej, to prosze napisac na <ljkel2@netscape.net>, bo jest ona dosc duza (wszystko po polsku, angielsku i niemiecku do roku 2000).
Pozdr.
LK