Za male objawy. Jakby Cie pokrecilo na granicy smierci, to byl bym usatysfakcjonowany.
Żesz...wszystko Nexia dla Ciebie - od wczoraj jestem na dicloratio...odcięło mi prąd w nogach - kręgosłup lędźwiowy zupełnie bez ostrzeżenia padł. Nigdy wcześniej tak się nie zachowywał. Tydzień po trzeciej dawce...jak myślisz?
Ja z zasady przyjmuje role awokata dyabla
Ok. Ja to nazwywam "ustawką"
Kiedy w rozmowie ktoś daje argumenty z jednej strony, to chociaż druga mi nie leży - zdarza mi się za nią argumentować - dla równowagi.
I w rozmowie z Tobą wyszła "ustawka" Ty antyszczepionkowiec, ja szczepionkowczyni (?
)).
Tymczasem prawda gdzieś po środku.
Czekaj. Czy ja wczesniej Cie dobrze zrozumialem, ze popierasz przymus szczepien? Bo jesli tak, to w konsekwencji oddalas prawo do decydowania co bedzie Ci wstrzykniete i jak czesto. Twoje cialo - nie Twoj wybor.
Przesadzasz;)
Już mówiłam co mi bardziej wolność ogranicza.
Sądzę, że w Polsce mielibyśmy znacznie mniej hospitalizacji - a przede wszystkim zgonów - z powodu covidu - tej jesieni/zimy - gdyby w ubiegłym roku jedną/dwoma dawkami zaszczepiono obowiązkowo wszystkich mogących się szczepić.
A tak mamy bałagan i chaos również szczepionkowy - jednym styka jedna dawka, innym mało trzech.
A dzialanie wirusa juz sie zmienilo, wraz z Megatronem. Nie wiem jak tam w Polsce, ale w UK, USA, Mega jest juz w znacznej przewadze. A z nim, szczepionki od razu dzialaja slabiej i traca wlasciwosci (zwlaszcza jesli chodzi o infekcje) juz po miesiacu-dwoch. Tak, ze ten - tego, szykuj lapke
Powtarzam: mnie nie chodzi o zapobieganie zarażeniom - a o ciężkie przebiegi, hospitalizacje i zgony.
Sam szykuj - po chorobie nie masz przeciwciał na wieki;)
Aha, nie sugeruj sie jedynie poziomem aktywnych przeciwcial, pamietaj o T.
Jasne. Sama o tym tutaj piałam - pamiętam.
Aaa, to o to chodzi... Ha! Czujesz sie oszukana. Myslalas, ze jak sie podporzadkujesz, to dostaniesz przywileje. Przywileje, czyli prawo do normalnego zycia, ktore nie powinny byc nigdy odebrane na pierwszym miejscu. Uwierzylas w opowiesci o skutecznosci szczepionek, o tym ze maja 98% procent skutecznosci w kazdym wymiarze i jak juz przyjmiesz 2 dawki to jestes po jasnej stronie mocy.
Nex...Nex...odpuść te historyjki;))
Albo gramy polityka i socjologia, albo trzymamy sie faktow medycznych.
Trzymać się możemy - w grze jest mix wszystkiego - z przewagą polityczną.
Trzaskaj tricepsy na silowni, zeby bylo w co sie wkluwac
Zważywszy jak dla Ciebie zachorowałam - muszę odpuścić - ale! w pelikany łatwiej się wkłuć;)
Taaa, jestem sceptyczny. Wszystko sie rozbija o polityke, nic o medycyne.
W Polsce rozbiła się medycyna - a w każdym razie Rada Medyczna:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wiekszosc-czlonkow-rady-medycznej-zlozyla-rezygancje/wr39ym8,79cfc278