Sugeruję zmianę języka albo będę moderował Twoje wpisy. Masz prawo uważać opinie Remuszki za fałszywe, masz też prawo uważać, że wyraża je celowo, a nawet, że jest za to opłacany. Masz prawo z nimi, marcowymi, i swoją wyobraźnią na ich temat dyskutować - i prezentować tu do woli swoje opinie. Natomiast proszę o nieużywanie słów powszechnie uważanych za obraźliwe - jak np. kłamca, jurgieltnik itd. Oprócz wszystkiego wyżej wymienionego do czego masz prawo - nie masz prawa nazywać kogokolwiek kłamcą (i nie tylko), o ile nie wiesz na pewno, że świadomie i wbrew własnej wiedzy o przedmiocie mówi nieprawdę. A tego nie wiesz. Niniejszy wpis nie jest zachętą do dyskusji na temat sposobu moderacji tylko prośbą o dostosowanie się do powszechnie obowiązujących reguł.
@allPo pierwsze chcę po raz kolejny zaznaczyć, że
odpowiadam tylko i wyłącznie za własne wypowiedzi. @Q – niestety, jesteś niekonsekwentny i to kolejny raz. Ścierałeś się z Remuszką i z administratorami o Remuszkę bardzo ostro, a teraz (przy okazji rocznicy stanu wojennego) jak gdyby nigdy nic komentujesz jego teksty.
@MaziekA jakie to konkretnie „
powszechnie obowiązujące reguły” masz na myśli?
Bo z Waszych (administratorów) działań, a przede wszystkim zaniechań, wynikało dotąd, że można pisać wszystko, byleby nie przeklinać.
Żadne inne reguły nie obowiązywały, choćby robiły wrażenie „powszechnie obowiązujących”, albo choćby zdroworozsądkowych.
Więc proszę o precyzję.
Remuszko napisał
Hyde Park / Odp: Ja, Remuszko :-)
« dnia: Lipiec 08, 2017, 02:00:07 pm »
że Trump to
„
twardy przeciwnik skisłego mleka od wszechwładnych dotychczas świętych krów (fejkniusy NYT+CNN+WP)”
„Fejkniusy” - fake news, to nieprawdziwe wiadomości, czyli kłamstwa.
Remuszko zarzucił „NYT+CNN+WP” kłamstwa.
Nigdy nie podał ani jednego przykładu.
Ja założyłem ten wątek ponad osiem miesięcy temu.
Nie zabierałem głosu w wątku „Ja Remuszko”, ponieważ administratorka Olka zaleciła (czyli to była druga reguła, oprócz nie przeklinania) żeby go tam nie krytykować.
Nie będziesz chyba twierdził, że Twój kolega, dziennikarz z czterdziestoletnim stażem, nie zauważył nowego wątku, w którym był krytykowany?Powtarzam, Remuszko zarzucił „NYT+CNN+WP” kłamstwa, ale nie podał żadnego przykładu, pomimo tego, że wezwałem go do podania przykładów ponad osiem miesięcy temu.
Śledzę wydarzenia w Stanach dość szczegółowo, a może nawet bardzo szczegółowo w porównaniu z ogromną większością Polaków.
Nie zetknąłem się z żadnymi przykładami kłamstw mediów o Trumpie, a zwłaszcza tych mediów wskazanych konkretnie przez Remuszkę.
Przeciwnie, wielokrotnie okazywało się, że doniesienia mediów były potwierdzane w toku prowadzonych postępowań prokuratorskich i sądowych.
Przypomnę, że szef kampanii wyborczej Trumpa Paul Manafort został latem tego roku uznany za winnego w procesie sądowym. Jego zastępca Rick Gates przyznał się do winy i współpracuje z prokuraturą. Obu jeszcze nie ustalono wymiaru kary, Manaforta prawdopodobnie czeka drugi proces.
Wieloletni bardzo bliski współpracownik Trumpa Michael Cohen, został kilka dni temu skazany na trzy lata więzienia.
Mike Flynn przyznal się do tego, że kłamał w rozmowie z agentami FBI. Dostanie mały wyroczek (pewnie w zawieszeniu), bo lojalnie i wyczerpująco współpracował z zespołem Muellera (odbył dziewiętnaście spotkań z prokuratorami).
Ale to jednak gigantyczny skandal.
Flynn był przez trzy tygodnie doradcą prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, czyli zajmował to samo stanowisko, co Zbigniew Brzeziński przy Carterze.
A to tylko najważniejsi kryminaliści z otoczenia Trumpa ujawnieni dotychczas.
Zespół Muellera ciągle pracuje, a za osiemnaście dni Demokraci obejmą przewodnictwo wszystkich komisji w Izbie, a te komisje mają uprawnienia śledcze.
Jeżeli ktoś stawia zarzut, a potem nie podaje żadnego uzasadnienia, ani jednego przykładu przez siedemnaście miesięcy, to kłamie. Możesz nadużyć swoich uprawnień i ocenzurować poprzednie zdanie, ale
powszechnie obowiązujące reguły mówią, że Remuszko kłamał.*
Co do „jurgieltnika”
Zadaję niniejszym konkretne pytanie Stanisławowi Remuszce:
Czy kiedykolwiek otrzymał od pracowników Sputnika lub od współpracowników Sputnika, w tym współpracowników nieformalnych, jakąkolwiek korzyść majątkową, np. zapłatę w pieniądzach za udzielenie wywiadu, wykonanie tłumaczenia, napisanie opinii na wskazany temat, przeprowadzenie kwerendy bibliotecznej, lub za jakąkolwiek inną czynność, np. za wysłanie listu lub pocztówki z wyrazami poparcia, albo paczki żywnościowej Mateuszowi Piskorskiemu?
Czy Stanisław Remuszko otrzymał od pracowników Sputnika lub od współpracowników Sputnika, w tym współpracowników nieformalnych, jakąkolwiek korzyść majątkową inną niż pieniądze, np. alkohol, słodycze, produkty żywnościowe, papierosy, książkę, płytę, pendrive, kartę pamięci, telefon (nowy lub używany), inne urządzenie elektroniczne, lub jakikolwiek inny przedmiot?
Czy Stanisław Remuszko zjadł kiedykolwiek posiłek, za który zapłacił pracownik Sputnika lub współpracownik, w tym współpracownik nieformalny, czy pracownicy Sputnika lub współpracownicy, w tym współpracownicy nieformalni, wykonali na rzecz Stanisława Remuszki jakąkolwiek usługę lub przysługę, np. przewieźli go samochodem z punktu A do B, dzięki czemu zaoszczędził np. 50, 30, czy 20 zł na taksówce, gdyby chciał przebyć tą samą trasę w porównywalnych warunkach, a nie komunikacją publiczną, rowerem lub pieszo.
Jeżeli Stanisław Remuszko złoży oświadczenie, że nie otrzymał żadnej wymienionej powyżej lub innej korzyści majątkowej od pracowników Sputnika lub od współpracowników Sputnika, w tym współpracowników nieformalnych, oraz, że nie udzielił wywiadu Leonidowi Siganowi ze Sputnika, w którym powiedział m.in. (28 maja 2016r. czyli dwa lata po zajęciu przez Rosję Krymu)
„3. Rosję uważam za państwo, które nie ma żadnych agresywnych zamiarów wobec nikogo, a już wobec Polski zwłaszcza.”
https://pl.sputniknews.com/opinie/201605282949961-zatrzymanie-piskorski-abw-zmiana/w nadziei uzyskania w przyszłości korzyści majątkowych bezpośrednich lub pośrednich, które nie zostały zrealizowane, to ja wtedy przeproszę go na Forum, za to, że nazwałem go jurgieltnikiem i
będę go uważał za ideowego/bezinteresownego pożytecznego idiotę Putina.Zakładam, że słowa „idiotę” nie muszę zapisywać jako „i*i*tę”, skoro Lem tak mówił (w cytowanej poprzednio rozmowie z Fiałkowskim) o „profesorach uniwersytetu i postępowych humanistach”, którzy efektywnie swoimi działaniami wspierali politykę władz Związku Sowieckiego.
*
Co miałeś na myśli pisząc ”
np. kłamca, jurgieltnik
itd.”
o jakie inne słowa, określenia konkretnie Ci chodzi? **
@Olka„Nie odpowiem, bo nie mam ochoty.”
Brawo. Typowa rzeczowa rozmowa na argumenty, jak przystało na administratorkę.
Rzecz jasna, zgodna z „powszechnie obowiązującymi regułami”.