Tymczasem w Niemczech, w Berlinie odbył się rajd poparcia dla Rosji:
...
Gdzie, w jakim miejscu są rozum, honor i sumienie Niemców? Dlaczego nikt nie cisnął kamieniem do wozu z biało-granatowo-czerwoną flagą?
LA, nie wrzucałbym wszystkich Niemców do jednego worka (
jejku, sam nie wierzę , że to napisałem )
Bo z drugiej strony inny komunikat
https://niezalezna.pl/437284-polityczna-burza-w-niemczech-padly-wezwania-do-dymisji-minister-obrony-zhanbila-niemcy-w-oczach-ukrainyOftopicznie - już sam widok niemieckiej ministry od wojny, skłania do kapitulacji. Odruchowo rozglądam się, czy nie mam gdzieś skarpetki do zacerowania.
Sam Berlin to miasto kosmopolityczne. Pełno tam anarchistów, syndykalistów, zielonych, czerwonych, squotowców, zbuntowanej młodzieży...ogólnie lewicowo, ale takie co sierpa i młota się nie powstydzi. Poza tym Putin zapewne zainwestował sporo środków w tamtejszych miłośników miru wszelakiego.
Sam byłem tam 6 lat temu i przypadkiem spacerowałem do Bramy Brandenburskiej. Na tej szerokiej ulicy-spacerniaku (lipowej?) były obok siebie dwie wystawki. Skromna ukraińska i bogata rosyjska. Z grubsza ambasady tychże są wizawi.
Na ukraińskiej; plansze z epizodami historycznymi, bodaj hołodomor i tym podobne.
Ludzie mijali obojętnie, bo kto by tam czytał.
Na rosyjskiej pełny wypas; plansze, muzyka, aktorzy....coś w rodzaju kombatantki tzw "świadka historii" przebranej w tradycyjne ruskie ciuchowalonki, chusty etc.
Nadawała przez megafon jak rasowy agitator, po niemiecku. Słowotok pętlący.
Z tego co zrozumiałem, właśnie o ukrańco-banderowcach-nazistach.
Jacy to z nich zbrodniarze.
Kobitka musiała zejść z etatu politruka po 89-tym chyba, bo choć szlo
Rosija i
Rosija, to tak circa co trzeci raz wklejał się jej
sowieckijsajuz.Wokół grupka, klakierów- podejrzewam, podobnie opłaconych.
No, niesamowicie profesjonalnie to wyglądało - z bezradności na te kłamstwa (bo były też plansze z domniemanymi ukraińskimi zbrodniami) pokazałem kobicie fakosa i coś chyba brzydkiego słownie w jej języku.
W reakcji na groźne miny klakierów musiałem się szybko stamtąd ewakuować i ogólnie źle się to dla mnie skończyło. Czyli... w sumie dobrze.
Także, klimat był szykowany dużo wcześniej.
A "nazista" najwyraźniej zastąpił sowieckiego "wroga ludu".
Odczłowieczenie wroga to pierwszy krok do ludobójstwa.
Jest to o tyle specyficzne, że Rosjanie coraz bardziej przypominają swojską wersją - właśnie nazizm, z którym jakoby walczą.
Co do maźkowych wątpliwości, to mam on sporo racji, ale teraz zły czas na takie rozkminy.
Ogólnie to przypomina mi się Pielewin z tym snuffem, cośmy kiedyś o nim rozmawiali.
I kończąc - zbydlęcenie żołnierzy bierze się między innymi z poczucia bezkarności. Tym tropem dobrze, że już namierzono (acz pewności nie ma) niektórych sprawców. A, ze w internecie nic nie ginie - będzie to ich ścigało jak Erynie Orestesa, albo choć Żydzi Eichman-ów.
I chcę wierzyć, że nie będzie to ściganie długotrwałe.
https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Rosyjski-dowodca-zdemaskowany.-Moze-odpowiadac-za-krwawa-masakre-w-BuczyŻołnierz piechoty morskiej w kominiarce opowiadał, że teren od rzeki Irpień w kierunku Kijowa na odcinku pięciu kilometrów jest całkowicie zajęty przez wojska rosyjskie. Wspomniał także o „oczyszczaniu wiosek”.
– Mój pradziadek walczył w II wojnie światowej i do 1953 r. gnał po ukraińskich lasach złe duchy faszystowskie zwane banderowcami. Teraz jestem następcą tej tradycji – relacjonował rosyjski dowódca. Portal zaznaczył, że zidentyfikowanie żołnierza jest niezwykle trudnym zadaniem, ale dopisało im szczęście. Okazało się, że mężczyzna to major Aleksiej Bakumienko, pochodzący z Władywostoku. https://www.wprost.pl/swiat/10676287/ustalono-tozsamosc-rosyjskiego-dowodcy-stoi-za-masakra-cywilow-w-hostomelu-buczy-i-ozieru.htmlDodatek
Dorzucam ciekawy wywiad z Babczenką. Jego książka zrobiła kiedyś na mnie spore wrażenie, chyba nawet rozmawiałem tu o niej (z maźkiem?)
Ta
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/53688/dziesiec-kawalkow-o-wojnie-rosjanin-w-czeczeniiW tamtej wojnie też nie strzelano do ludzi, eliminowano "czeczaków".
Widzę, że też musiał opuścić matuszkę errr....
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/rosja-staje-sie-prawoslawnym-iranem-byly-zolnierz-mowi-jak-obalic-putina/h68w27t,79cfc278