A papcio Lem obśmiewał takie pomysły.
 Za duże pieniądze konstruować takie dziwo, skoro taniej naturalnie. 
Ciekawe też, skąd dziennikarze wiedzą, że toto lubi zdobywać wiedzę? I pewnie na bateryjkę lub kabelkiem jakim spętane.
 Ale co tam, gdy się rozwinie to naukowcy będą se mogli pogadać z golemkiem...językiem dwulatków. Ciekawe co im powie? Dzie piaśkownicia?