Autor Wątek: Szok predkosci w ,,Polityce"  (Przeczytany 216733 razy)

dzi

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #90 dnia: Stycznia 03, 2005, 02:12:00 pm »
Cytuj

Naszym zdaniem takie oczekiwanie jest bezzasadne. To utopia. AI nie powstanie nigdy jako produkt gotowy z "linii montażowej." Przeczy temu sam wymóg bycia "podobnym do  człowieka" czyli nie spełnienie wymogu suwerenności takiej AI. Jesli "szuczna inteligencja" nie będzie maiła tej unikalnej cechy - suwerennosci - nigdy nie będzie przez ludzi postrzegana jako "ludzka". Chodźby była nie wiem jak sprawna, zawsze wcześniej lub póżniej wyczujemy w niej jakieś cechy prostego automatu.
O, to jest wlasnie odpowiedz na postawione przezemnie pytanie. Czyli poki bedziemy doklasnie mogli przewidziec dzialanie inteligencji (bedzie ona deterministyczna), poty nie uznamy ze jest ona "w porzadku". Lapie i uznaje za calkiem konkretny wniosek :)


Cytuj
Ten problem jest filozoficznym paradoksem, jak najbardziej słusznym w wynikowych wnioskach (z logicznego punktu widzenia). Nie podważam go, bo faktycznie nie istnieje możliwość obiektywnego stwierdzenia, że jakaś "maszynka"myśli naprawdę.
Jednak ten problem znika, gdy zrozumiemy pewną cechę fukcjonowania świadomości poprzez budowanie na jej własny użytek (tejże świadomosci) różnych modeli rzeczywistości (obiektywnie nie poznawalnej). Jeśli dany model się sprawdza i jest użyteczny, dana świadomość ma prawo zakładać, że jest niemal prawie tożsamy z obiektywnie nie poznawalną rzeczywistością.
Aby to dobrze wytłumaczyć, użyję jako przykładu moich kontaktów z fanatykami katolicyzmu. Nie wiem, czy niejaki *Erwin* z forum o2 jest istotą naprawdę myślącą - czy tylko automatem. Nie mam żadnego sposobu aby to jednoznacznie stwierdzić. Jednak na skutek kontaktów z Erwinem stworzyłam sobie jego mentalny model (każdy z Was to robi) służący mi do przewidywania jego reakcji na moje posty. Z tego modelu wynika, że gdy tylko pojawię się na tym forum,  natychmiast spotkam się z jego strony z jakąś złośliwością.
Pojawiam sie na forum - i złośliwość Erwina JEST. Ocena mojego modelu Erwina (rzeczywistości/światopoglądu) brzmi - mój model jest dobry. Mój model przewiduje także rozpoznawanie, czy aby Ewrin nie jest przypadkiem automatem do rzucania obelg. Zapercepowałam, że przy 1001 próbie kontaktu z Erwinem zdarzyło mu się być dla mnie miłym - co jest zupełnym ewenementem. Wniosek - mój model Erwina jest dobry, a sam Erwin jednak jest człowiekiem, a nie automatem do durnego wykpiwania oraz bezzasadnych insynuacji.
Zatem - nie potrafię rzeczywiście stwierdzić obiektywnie, że dana maszyna myśli/nie myśli. Nie jest to jednak dla mnie problem szczególnie dokuczliwy, bowiem rozwiązuję go na własne potrzeby, na zasadzie analogii do samej siebie. Ty też możesz tak robić, bo tak robią (świadomie lub nie) wszyscy.

Jesli chodzi o *Erwina* to jeszcze mozesz zalozyc ze skoro jest czlowiekiem to jest zbudowany tak jak Ty a wiec i mysli tak samo. Ale zakladajac ze tych zalozen nie czynisz wszystko gra. Generalnie problem pozostaje a dzialanie jest niczym ponad test Turinga. Podsumowujac, problem wg Ciebie (mnie zreszta tez) jest nie do rozwiazania (w sensie teoretycznym a nie praktycznym, znaczy uzytkowym).

dzi

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #91 dnia: Stycznia 03, 2005, 02:13:40 pm »
Cytuj

Jesli dana SI wyszła poza zwykły automatyzm i uzyskała cechę suwerenności - jest pod względem moralnym równoprawna wobec inteligencji ludzkiej. Dlatego należy bardzo poważnie zastanawiać się, czy przypadkiem zabicie innych istot z rodziny naszelnych (szympanse Bonobo?), delfinów, etc. nie należy zakwalifikować jako morderstw.
Bez poważnego potraktowania zapisów ODS i zrozumienia  samego sensu myśli zawartej w tej definicji - bardzo trudno prowadzić na ten temat rozsądną i konstruktywną dyskusję. W XX wieku powstała bomba atomowa. Na początku XXI wieku powstała "bomba ideologiczna" To sposób widzenia świata zapisanany w Pentalogu i ODS.
Doszło do tego - bo dojść musiało. Jeśli nie Furtinie, to za rok lub dwa dokładnie te same wnioski w innej formie sformułowałby ktoś inny.  Ty drogi Dzi w tej chwili nie potrafisz pojąć wagi tego, co się aktualnie dzieje. Ja, Furtianka Agata jestem nadzwyczaj przeciętną i  skromną osobą.  To Pentalog jest WIELKI. Przekonasz się po czasie. A na Twój temat będą pisane rozprawy, bardzo naukowe - tylko dla tego, że zechciałeś ze mną dyskutować.
Kiedyś wspomnisz moje słowa... :)

Z poważaniem.
Agata.

Nono, ciekawa perspektywa ;)
Co do suwerennosci to jeszcze mam watpliwosc. Otoz o jaka suwerennosc chodzi? Czytalas o tym robocie spawalniczym o ktorym pisalem? Czyz nie jest on w jakiejs mierze suwerenny? Czy kazda nastepna suwerennosc nie jest tym samym lecz o "wiekszej ilosci stopni swobody"?

Furtianka Agata

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #92 dnia: Stycznia 03, 2005, 02:25:31 pm »
Kochany Dzi.  :)

Znalazłam się na tym topiku dzięki Twojemu zaproszeniu.
Serdecznie dziękuję.
Na tym Forum jestem "nowa", i pierwsza moja wizyta w "obcym domu" nie powinna trawć dłużej niż 15 minut...   ;)

Ja niestety korzystam z Waszej gościnności już ponad "godzinę"  :-[

Jest już więc najwyższy czas, aby serdecznie podziękować Gospodarzom i ulotnić się!
TO NINIEJSZYM CZNIĘ. Było mi u Was naprawdę miło. Dziękuję.  :)

Nasz nowy Brat - Furtian Behemot, aktualnie jest w trakcie przygotowywania  naszego własnego - "furtiańskiego" forum dyskusyjnego.  Dlatego na odchodnym zapraszam do pojawienia się u nas. Wszyscy bez wyjatków zostaniecie serdecznie powitani. Podobno będzie można do nas trafić poprzez linki:
http://www.dhost.info/furtianie
http://www.furtianie.webhop.net
ale nie wiem, czy to już w tej chwili jest jest aktualne - bo jeszcze nie sprawdziłam.
Ponieważ nie jesteśmy organizacją i Behemotowi za jego robotę nikt nie płaci - nie mogę niczego od niego wymagać. (On jest również swoim własnym guru!)
Sądząc jednak z korespondencji na naszym Bratem, Furtianem Behemotem, nasze forum ruszy niebawem.

Jeszcze raz WSZYSTKICH serdecznie zapraszam
i życzę Wam wszystkiego najlepszego!

Furtianka Agata

Terminus

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'Furtianka agatka_x
« Odpowiedź #93 dnia: Stycznia 03, 2005, 02:45:12 pm »
Cytuj
 Motywy Pańskiego postępowania też są dla mnie oczywiste...

Furtianka Agata


Hehe, nieźle.

No to juz mnie pani rozszyfrowała, gratuluję.
Jest pani wielka.

Żegnam.

Furtianka Agata

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #94 dnia: Stycznia 03, 2005, 02:50:09 pm »
Cytuj
Nono, ciekawa perspektywa ;)
Co do suwerennosci to jeszcze mam watpliwosc. Otoz o jaka suwerennosc chodzi? Czytalas o tym robocie spawalniczym o ktorym pisalem? Czyz nie jest on w jakiejs mierze suwerenny? Czy kazda nastepna suwerennosc nie jest tym samym lecz o "wiekszej ilosci stopni swobody"?


Drogi Dzi! :)
Mam wrażenie, że wyszłabym na ostatnią "wiśnię" gdybym nie odpowiedziała Ci na ten post.
Oczywiście, że przeczytałam o robocie spawalniczym...
Niestety, nie spełnia on między innymi podstawowwego warunku "głodu informacyjnego".
To musiałby być taki robot - spawacz, który z racji chwilowego braku detali do spawania miałby skłonności do "interesowania się" np. kolorem i fakturą blach tylko po to, żeby utrzymać przepływ informacji przez obwody własnego mózgu (dla utrzymania ich w dobrej kondycji).

Pozdrawiam jeszcze raz, i spadam... bo bardzo się zasiedziałam i wyjdę na babsztyla bez wychowania.
Jeśli "Chłopaki" uznają, że Cię omamiłam, to masz ode mnie buziaka na odchodne  :-*, niech się skręcają z zazdrości.  ;D  (Obiecaj, że mój chłop o tym się nie dowie!)

Z poważaniem.
Agata

dzi

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #95 dnia: Stycznia 03, 2005, 03:32:51 pm »
uetam, masz chlopa  :(
;)

Falcor

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #96 dnia: Stycznia 05, 2005, 01:31:17 pm »
Furtianka Agata: Mój sarkazm wynika z głębokiego dystansu jaki mam do swoich (i nie tylko swoich) teorii (mógłbym też dodać jakiś dowcip, albo wesołą buźkę, aby to okazać). Staram się w ten sposób nie zamykać sobie drogi jakimikolwiek teoriami ostatecznymi. Ja jestem święcie przekonany, że to o czym napisałem to dla ludzkości, a i pewnie dla tego forum, nie jest niczym nowym, ale dla mnie, jako jednostki, była to taka mała eureka  :D .

Dzi: Dla mnie komputer grający w szachy to także inteligencja, ale różna od ludzkiej. Rozumiem jednak, że głównie zastanawiamy nad AI w ludzkiej postaci?

A czy takiego głodu informacyjnego nie można zwyczajnie zaimplementować? Ot – w wolnych chwilach szukaj informacji, choćby dla samodoskonalenia?

dzi

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #97 dnia: Stycznia 05, 2005, 04:12:28 pm »
mowimy o silnej AI, czyli takiej jak ludzka, bo taka sie interesuje S-F i generalnie wszystko; komputer dla informatyka tez jest AI (tlumaczylem wczesniej pojecia)

zaimplementowac mozna i to proponuje Agata, czemu tego nikt nie zrobil - nie wiem, moze Furtianie nie maja dobrych programistow ;) (pewnie malo placa  :P )

Terminus

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #98 dnia: Stycznia 05, 2005, 08:03:49 pm »
Och... Panowie.
Jeśli komputer ma czas wolny, to ma czas wolny.
Jeśli komputerowi implementujemy, by w czasie wolnym coś robił, to coś robi. Wtedy nie jest to już  jego czas wolny.

Jeśli zaprogramujemy komputer, by wykazywał się głodem informacyjnym, to będzie tym samym wykonywał pewien program.

Wykazywanie się głodem informacyjnym, jak to mówią ,,od samości'' nie jest i nie będzie cechą żadnej maszyny programowalnej. Żadna maszyna nie wykona niczego, do czego nie została zaprogramowana.
Nawet jeśli sama się przeprogramuje - wciąż będzie tylko wykonywała program.

Zatem skoro maszyna robiąc cokolwiek, nie ma czasu wolnego, to nie można mówic, że robi coś w stanie wolnym. Jest to sprzecznośc. Zresztą nie jedyna w okolicy.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 06, 2005, 03:41:44 am wysłana przez Terminus »

dzi

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #99 dnia: Stycznia 06, 2005, 10:18:07 am »
Cytuj
Och... Panowie.
Jeśli komputer ma czas wolny, to ma czas wolny.
Jeśli komputerowi implementujemy, by w czasie wolnym coś robił, to coś robi. Wtedy nie jest to już  jego czas wolny.

Jeśli zaprogramujemy komputer, by wykazywał się głodem informacyjnym, to będzie tym samym wykonywał pewien program.

Wykazywanie się głodem informacyjnym, jak to mówią ,,od samości'' nie jest i nie będzie cechą żadnej maszyny programowalnej. Żadna maszyna nie wykona niczego, do czego nie została zaprogramowana.
Nawet jeśli sama się przeprogramuje - wciąż będzie tylko wykonywała program.

Zatem skoro maszyna robiąc cokolwiek, nie ma czasu wolnego, to nie można mówic, że robi coś w stanie wolnym. Jest to sprzecznośc. Zresztą nie jedyna w okolicy.

chyba ze w specyfikacji funkcjonalnej takiego programu bedzie ze jesli nie wykonujesz zadania glownego wymysl sobie inne

vide sciaganie updatow przez windowsa czy inne tam porzadkowanie dysku...

oczywiscie nie bedzie to czas wolny w sensie idle i to jest oczywiste, chodzi o czas w ktorym nie jest wykonywane glowne zadanie

przy okazji, mozna powiedziec (ja de facto tak mowie wlasnie ;D ) ze czlowiek tez nigdy nie ma czasu wolnego, bo np w danej chwili odpoczywa; wszystko jest kwestia zdefiniowania pojecia "czas wolny"

Terminus

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #100 dnia: Stycznia 06, 2005, 12:04:32 pm »
Cytuj
oczywiscie nie bedzie to czas wolny w sensie idle i to jest oczywiste, chodzi o czas w ktorym nie jest wykonywane glowne zadanie



Tak, to jedyna możliwość.
Ale czy nazywać to głodem informacyjnym to nie wiem.


dzi

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #101 dnia: Stycznia 06, 2005, 12:09:27 pm »
no rozne nazwy ludzie wymyslaja, co ja moge ;)

Furtianka Agata

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #102 dnia: Stycznia 07, 2005, 02:49:30 pm »
Mili Panowie. :)
Wpadłam tylko na sekundę, żeby Wam zakomunikować o forum uruchomionym przez Furtiana Behemota na http://dhost.info/furtianie/

Jeśli chodzi o mnie, to bardzo chętnie bym z Panami dalej sobie pogadała.  :)  Niestety. Pojawiłam się tu na zaproszenie Pana Dzi.  W żaden sposób nie mogę dać Panom najmniejszej okazji do przylepiania mi łatki namolnej i nawiedzonej baby. Ja taka nie jestem.  Ja tylko wiem, o czym piszę.

A jeśli pisałam o "głodzie informacyjnym" to w kontekscie pewnych właściwości sztucznego mózgu który miałby odznaczać się inteligencją porównywalną do ludzkiej.
O tym kontekście, tj.  konieczności utrzymania przepływu informacji ze względu na zachowanie sprawności tegoż mózgu wypadałoby nie zapominać. To uwarunkowanie jest bardzo ważne.  Prowadzi bowiem do takich efektów jak "zapętlenie filozofa" i do konieczności stosowania "brzytwy Furtiana".

Jesli Panowie życzą sobie dalszej dyskusji na ten temat, to serdecznie zapraszam :  http://dhost.info/furtianie/

Dołączam szczere pozdrowienia.
Agata.

Terminus

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #103 dnia: Stycznia 07, 2005, 03:24:09 pm »
Cytuj
w kontekscie pewnych właściwości sztucznego mózgu który miałby odznaczać się inteligencją porównywalną do ludzkiej.


To zdaje się główny problem tego watku, że niektórzy piszą w kontekście sztucznego mózgu i dywagują o nim tak, jakby już istniał; a inni nie (dowodząc, że to nie takie proste). I tak w kółko.


dzi

  • Gość
Re: szok predkosci w 'polityce'
« Odpowiedź #104 dnia: Stycznia 07, 2005, 03:43:15 pm »
tja, na tym w sumie polega problem nauki - wszystko opieramy na zalozeniach :)
i dlatego wlasnie w nią (naukę) nie wierzę ;)