Sądząc po zmienionym tytule wątku - Panowie przeszli już do testowania fizycznego aspektu Clevera?
Użyteczny w tym sensie, że na jego podstawie można wysnuwać jakieś wnioski. Tu nie idzie o ewentualne oszustwo, to sprawa znacznie bardziej podstawowa. I jestem przekonany, że sam test Turinga jako taki nigdy nie będzie stanowił kryterium, to jest dziecinna zabawa i nic poza tym. On jest tak wieloznaczny, że nie daje nic w żadnym aspekcie. Tu nie o oszustwo idzie, ale o dowolność, wszystko może być wszystkim.
Dodałbym, że ten test jest taki w obecnym bezkształcie - odpowiedzi jakie serwuje Cleverbot można by uzyskać z płyty (czy innego nośnika) z nagranymi ścinkami różnych rozmów: i tych głupszych i tych inteligentniejszych. Puszczając płytę i zatrzymując w przypadkowy sposób moglibyśmy dostać równie trafione-nie-trafione odpowiedzi. Nie w tym jednak rzecz.
Wg mnie kryterium rozwiązywania problemów (bo jakich? fizycznych? matematycznych? filozoficznych?) nie jest tutaj zasadne - poza tym to nie ten poziom umiejętności.
Ja postawiłabym kryterium konkretnej odpowiedzi i stopnia rozpoznania pytania. Bez wdawania się w dyskusje czy głupota jest ludzka czy nie, czy odpowiedź:
po prostu kocham Cię po dwóch wymienionych słowach jest standardowym zachowaniem, czy mieści się w jakowymś statystycznym spektrum zachowań.
Uznałabym za "coś", gdyby Clever potrafił przez kilkanaście zdań/pytań trzymać się tematu (nie wychwyconego z kontekstu pojedynczego słowa i krążyć wokół niego od rzeczy) czyli wykazać się zrozumieniem. Nawiązać zwyczajny dialog. W obecnym kształcie mówi od rzeczy - jak ta płyta puszczana przypadkowo.
Problem chyba nie polega na zbudowaniu maszyny gadającej
w ogóle/cokolwiek tylko takiej, która uczy się i potrafi rozmawiąć sensownie (to naprawdę - wbrew pozorom - nie jest rozmyte kryterium), trzymając się zaproponowanego tematu. Na proste pytanie: czy lubisz pierogi? odpowiada tak/nie lub coś związanego z owymi kulinariami.
Tymczasem rzeczywistość jest taka: na pytanie
Lubisz pierogi ? serwuje taką odpowiedź:
Rudolf Hess is gut.
To nie ma kompletnie żadnego sensu. To test nonsensowności. Jakie pożytki? myślenie?wnioski?rozwiązywanie problemów?
Niech więc najpierw Clever nauczy się odpowiadać
do rymu i do taktu