Nie przestawajcie, jest fantastycznie:)
A tak na serio, to myślę, że Maźku wiesz, co mam na myśli. Na podstawie pewnych własności operatorów, funkcji, ich, na ten przykład, dodatniości, formułuje się pewne meta-wnioski (np. to a tamto jest możliwe); potem nakłada się na to inne meta-wnioski, tworząc meta-język. Nie umiem grać w tę grę.
Pisałem kiedyś, że nie rozumiem M.K. Chciałem pokazać, że są powody
A równania, które podałem, to rzeczywiście preludium do rozumienia sformułowania pewnych praw dla pola elektromagnetycznego wg. Schrodingera. Gdzie tam, panie panowie, do splątania...