No właśnie cały sęk w tym, że wskazuje...
Macro, jak czytasz, to ja mam jeszcze jedno pytanie. Domyślam się, że kierunek kręcenia (pomijając, że z kształtu galaktyki i klasycznej mechaniki to wynika - jak to wytłumaczyłeś) to mozna by wywnioskować z efektu Dopplera - wszak biorąc np pod uwagę cefeidy to z dwóch takich samych połozonych na lewym i prawym skraju światło ulegnie odpowiednio poczewienieniu i zniebieszczeniu - czy pieprzę? Ale konkretnie mi chodzi, czy można stwierdzić, czy w takiej np. galaktyce:

bliżej nas jest jej dolna, czy górna krawędź (czyli czy widzimy ją "od góry" czy "od spodu")? Czasem to jest oczywiste:

ale czasem nie...