Q,
1. a co kartezjanizm ma z tym wspólnego? kartezjaniście kora mózgowa nie jest do niczego potrzebna.
2. Gdy czasem młoda polonistka... wrzucasz jakieś banialuki o samopoczuciu płazów, wygenerowane przez, zdaje się, obrońców życia...
maziek,
1. istotą świadomości jest posiadanie wrażeń, ból jest jednym z wrażeń, więc jeśli ktoś czuje ból, to musi być, w taki czy inny sposób, świadomy, przynajmniej tego bólu - tego nie da się oddzielić; czucie - czegokolwiek - oznacza posiadanie świadomości, czucie bólu jest generowane w mózgu, a nie w nodze, ręce czy gdzie tam jeszcze.
2. mówiliśmy tu kiedyś, że świadomość jest związana z posiadaniem kory mózgowej - nie oponowałeś wówczas - a tę mają ptaki i ssaki, gady mają zdaje się jakieś pierwociny. Ale nie o samą korę chodzi, ale o specyficzny rodzaj aktywności neuronowej, który w korze zachodzi - i nie zachodzi nigdzie indziej w mózgu. Ale spotkałem się z twierdzeniami, że coś podobnego może dziać się w mózgu pszczoły, który ma ponoć dość specyficzną budowę. To są oczywiście hipotezy i ja nie twierdzę, że żaba na sto procent nic nie czuje, ale gdybym miał postawić wte albo wewte, to postawiłbym, że nie czuje.