http://forum.lem.pl/index.php?topic=138.msg62930#msg62930@ Ol
1. Nic z tym. Sądzę, że w tym Pan Lem nie miał racji. Najprostszy przykład: ktoś w złych zamiarach mierzy do mnie z pistoletu (pierwszym razem chybił). Wolno mi go zastrzelić, czy nie wolno?
2. Nie. Pamiętam, że Mistrz naprawdę tak mi powiedział ("Uzasadnić da się wszystko, tylko trzeba się przyłożyć"), głosem, w salonie przy stole - ale było to ze ćwierć wieku temu i samej własnej pamięci naprawdę ufać nie można. Mój mózg mógł tę scenę sobie dorobić, skonfabulować.
@ Q
1. Wszystko jedno która wojna. Przypuszczam, że wszystkie były, są i będą mniej więcej równie okrutne, tylko różnoskalowe. My oczywiście mamy w oku przede wszystkim IIWŚ, gdyż była ostatnia, dotknęła naszych rodziców, działa się w naszych domach, a nie gdzieś na antypodach tysiąc lat temu. Wojna jest dla mnie największym złem, jakie jestem w stanie sobie wyobrazić, gdyż niszczy absolutnie wszystko, z KULTURĄ (więc i moralnością) na czele. A kultura, to życiowy kodeks drogowy plus życiowa struktura możliwych postępowań, zachowań i odruchów, w zasadzie wszystko, czego przez eony dorobiliśmy się jako ludzie i co nas wyraziście różni od innych istot. Na dodatek na wojnie dość masowo giną ludzie, a śmierć jest nieodwracalna.
2. Jeśli naruszyłem jakiś konwenans, umieszczając bez zezwolenia/uzgodnienia to, co mi akurat przyszło do głowy na temat GXIV jako zaródź akademijnej dyskusji - to proszę Cię, Kju, wyrzuć mnie natychmiast, przenieś albo skasuj, bez wahania i od ręki! Ani śladu!!! I przepraszam za nieobyczajność forumową oraz obiecuję poprawę.
R.