Autor Wątek: Ludzkość jako gatunek  (Przeczytany 411618 razy)

NEXUS6

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #405 dnia: Grudnia 15, 2006, 02:35:40 pm »
Co to za akcja z tym Kacprem?

draco_volantus

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #406 dnia: Grudnia 15, 2006, 05:00:07 pm »
taka książka

Zlatan

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #407 dnia: Grudnia 15, 2006, 05:24:32 pm »
Słusznie. Poświęciliśmy mu tyle czasu, że pora najwyższa przejść do Melchiora i Baltazara. ;D

Terminus

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #408 dnia: Grudnia 17, 2006, 12:50:37 am »
Zdecydowanie i stanowczo, nieugięcie i niewzruszenie optuję za Żwirkiem i Muchomorkiem.

Zlatan

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #409 dnia: Grudnia 17, 2006, 04:35:06 pm »
Ale ja nie mam wyrobionego poglądu w tej materii...  :-/

maziek

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #410 dnia: Grudnia 17, 2006, 04:42:16 pm »
Nie mów Terminusie, że Cie (sądząc po Twojej tabliczce znamionowej i n-rze seryjnym) rodzice programowali za pomocą Żwirka i Muchomorka. Toć to pierwsza generacja, ręcznie robiona, z obiegu wypadła za środkowego tow. Gierka...

Terminus

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #411 dnia: Grudnia 17, 2006, 05:02:19 pm »
Zapewne, niemniej wydają mi się oni najmniej demagogiczni, w porównaniu z typami osobowościowymi reprezentowanymi przez imperialistycznego Pankracego, burdelową Pszczółkę Maję i jej przyjacela-lokajczyka Gucia, bebechowato-plastykowymi Pi i Sigmą oraz potwornościami Teleranka.

A co do algorytmu mojej produkcji to muszę zasięgnąć informacji. Zacność żwirkomuchomurkowa wydaje mi się co najmniej obecna we mnie, a zatem niewykluczone że byli w to zamieszani.

A, tak baj de łej, tom se walnął awatary śniegowe - a tu kolejna zima a śniegu ni ma. ::)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2006, 05:03:58 pm wysłana przez Terminus »

Hokopoko

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #412 dnia: Grudnia 17, 2006, 05:11:02 pm »
Jótro znowu będą filmy...
Ale jakie?
Któż to wie...
Hmm...
Zaśpiewamy znów piosenkę...
Może dwieeeee


PS
Czy to Muchomorka i Żwirka nękał wodnik Szuwarek?

Terminus

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #413 dnia: Grudnia 17, 2006, 05:15:06 pm »
Tak, Szuwar i Pająk Chwat mieli klub taneczny dla kochających inaczej, który chcieli rozbudować o dodatkową placówkę. I do tej placówki trzeba było zbudować ścieżkę, żeby klientela mogła swobodnie dojeżdzać. Jednak ścieżka przechodziła przez posiadłość Ż & M. Oczywiście Ci ostatni odmówili sprzedaży (ze względu na spodziewane zyski, mieli bowiem zamiar rozpocząć odwierty wanadu i manganu za drewutnią), i tak zaczęła się I Wojna 14-letnia O Zagajnik Poziomkowy. Wielka draka, rzeź biedronek i młócarnia pasikoników oraz pierwsze historyczne użycie zająca bojowego.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2006, 05:15:55 pm wysłana przez Terminus »

miazo

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #414 dnia: Grudnia 17, 2006, 05:19:14 pm »
Pasikonik? Nigdy nie dotykam tego świństwa.

Hokopoko

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #415 dnia: Grudnia 17, 2006, 05:19:30 pm »
Kurde, nie pamiętam... Nie ma gdzieś tego na DVD?

ANIEL-a

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #416 dnia: Grudnia 17, 2006, 09:16:42 pm »
Cytuj
Tak, Szuwar i Pająk Chwat mieli klub taneczny dla kochających inaczej, który chcieli rozbudować o dodatkową placówkę. I do tej placówki trzeba było zbudować ścieżkę, żeby klientela mogła swobodnie dojeżdzać. Jednak ścieżka przechodziła przez posiadłość Ż & M. Oczywiście Ci ostatni odmówili sprzedaży (ze względu na spodziewane zyski, mieli bowiem zamiar rozpocząć odwierty wanadu i manganu za drewutnią), i tak zaczęła się I Wojna 14-letnia O Zagajnik Poziomkowy. Wielka draka, rzeź biedronek i młócarnia pasikoników oraz pierwsze historyczne użycie zająca bojowego.

Terminus, następnym razem po prostu użyj magnezji na ręce, jak wszyscy, wciąganie nie jest polecane....  ;D

maziek

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #417 dnia: Grudnia 17, 2006, 09:35:11 pm »
Zając bojowy, no nie mogę, chrzanię taką zabawę, znów poszło w klawiaturę, cholera, szkła mi zaparowało a pies nie zrozumiał intencji i wyje teraz w budzie...

Terminus

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #418 dnia: Grudnia 18, 2006, 01:58:23 pm »
Cytuj

Terminus, następnym razem po prostu użyj magnezji na ręce, jak wszyscy, wciąganie nie jest polecane....  ;D

Wiesz, tym razem akurat podgrzałem trochę na łyżeczce ::)

paszta

  • Gość
Odp: Ludzkość jako gatunek
« Odpowiedź #419 dnia: Grudnia 28, 2006, 12:59:06 pm »
Co do Szuwarka, czyżby zmienił barwy klubowe? Bo był u Rumcajsa. Niby nie daleko, też Czechy.
Jak o bajki chodzi: dobranocka wszechczasów to Kolargol.
Wszystko lepsze od zamierzchłych Jacka i Agatki oraz gąski Balbinki. To dopiero prostota.
A żarty?  Mój teść wrócił z sanatorium zdegustowany:
sodomia i gomoria. "- Baby - sama makulatura. - A w jakim wieku, tato były?
- W różnym, od 60-tki aż do śmierci..."