Kru napisał: " tzw. procesy czysto losowe w nauce, wg mnie wynikają z nieznajomości pewnych praw." i wyobraź sobie, jestem w stanie zrozumieć prostą wypowiedź, która nie zawiera wielu trudnych słów.
A moim zdaniem opinia ta nie jest prawdziwa, ponieważ istnieje pewne znane nam prawo - teoria nieoznaczoności - które mówi, że w przyrodzie NIE DA się wyeliminować przypadku i chwała za to naturze, bo ewolucja, o której tu dyskutujemy także jest efektem przypadkowych i losowych mutacji...
Dlatego, nie twierdząc, że nauka wie wszystko i zna wszystkie rozwiązania, uważam, że nigdy nie uzyskamy na wszystko pewnych odpowiedzi, nie ze względu na nas, tylko ze względu na pojawiającą się na poziomie kwantowym nieoznaczoność, która implikuje losowość na poziomie makro.