No, faktycznie... Na jakiej podstawie szacowne "Science" przyjęło te
rewelacyje zaczynam się zastanawiać, bo to +/- tyle warte co ekspertyzy doktora Greera z sąsiedniego wątku. Chyba na zasadzie, że jak szanowany profesor - który, w przeciwieństwie do Greera, nie ma historii opowiadania dziwnych rzeczy - je wygłasza, to zaraz co trzeba opublikuje.
Niemniej trzeba odnotować, że Lorber z Lewinem (ciekawym przypadkiem, z Leakeyem książkę napisał) rozpoczęli w ogóle temat "bezmózgich" osób z wodogłowiem, o czym mówi linka spod Twojej linki, prezentująca trzecią - najprostszą w sumie - hipotezę do zbadania (
woda nie istnieje zamiast istoty szarej, tylko ściska ją, po prostu, a w każdym razie w pierwszym rzędzie; z białą jest to mniej oczywiste):
https://www.discovermagazine.com/is-your-brain-really-necessary-revisited-573(Przy czym jest ten tekst komentarzem do n/w artykułu Forsdyke'a, którego kopię można znaleźć na stronie - świat jest mały - Petera Wattsa:
https://link.springer.com/article/10.1007/s13752-015-0219-xhttps://www.rifters.com/real/articles/Forsdyke-2015-BrainScansofHydrocephalicsChallengeCherishedAssumptions.pdf)