Uważam, że z mojej strony wszystko było w porządku (correct, O'K).
Po drugie, są admonicje i admonicje. Zależy od wielu czynników okolicznościowo-kontekstowych: słowa, czyny, proporcjonalność, stopniowalność, długotrwałość, uporczywość, kolejnorazowość, kultura, cywilizacja, tradycja, moc ciosów zadawanych piąchą w twarz, ostrość i długość kosy wbijanej pod żebra, itp. Jeśli to była admonicja, i jeśli admonicje są, dla prostoty, w skali dziesięciostopniowej - to moja "admonicja" miała jedynkę, a może i zero?
R.
pjes: powyższe, przez zaniedbanie i nieuwagę, nie zostało wysłane kilka godzin temu. Nareszcie wiem, dlaczego Remuszko ma tak wiele "obecności" na Forum.