Zgadzam się, suma duża, ale czy aż taka olbrzyma na skali budżetu państwowego?
Pamiętajmy, że było to państwo dość ubogie, którego wydatki regularnie przekraczały wpływy do budżetu, zwanego wtedy
etatem, gdzie 60% tego ostatniego pochłaniały nakłady na - liczącą początkowo ~30 tys., potem 65 tys. żołnierzy - armię. Tu trzeba dodać, że ludność Księstwa wynosiła ~ 4 334 000 głów (a więc niespełna 1/9 obecnej ludności Polski), a dziś przy prawie 40 mln. mieszkańców mamy zaledwie 100 tys. wojska (liczebnie niby nieco więcej
*, procentowo znacznie mniej).
* Acz to też zależy od sposobu liczenia, bo gdy dodamy pułki litewskie i oddziały na żołdzie francuskim, wyjdzie na to, że w końcowym (acz nie w kompletnie finalnym, gdy już Księstwa
de facto nie było) etapie wojen napoleońskich walczyła porównywalna ilość Polaków.