Wydaje mi się, że myśląc o ocenach - skoro już mamy je wystawiać - powinniśmy pójść trójtorowo, czyli osobno rozważyć następujące kwestie:
1. taktyczna współpraca z Niemcami mająca na celu
zachowanie materii biologicznej Brygady - tu, jako pragmatyk, byłbym skłonny ocenić rzecz pozytywnie (acz z poprawką na wcześniejsze wybory, które ich w obliczu sytuacji
evacuation con muerte postawiły; patrz punkt następny), w końcu wyzwoleniem obozu w Holiszowie się skończyło
;
2. walki toczone przez B.Ś. podczas okupacji (te z Niemcami nie budzą raczej moralnych wątpliwości, te z AL i Rosjanami - tu sprawa staje się najbardziej upolityczniona i najtrudniejsza, te z BCh i pojedynczymi AK-owcami - to zdecydowanie nie wygląda zbyt pięknie, nawet jeśli łączna liczba ofiar nie wydaje się porażająca; wojna polsko-polska w całej krasie).
3. sprawa Organizacji Toma - egzekucje przeciwników politycznych (w tym niedawnych kolegów z NSZ, od nich się zaczęło), tortury, wcześniejsza współpraca Jury z Gestapo, ciążący na nim AK-owski wyrok śmierci... (tu mamy ewidentne wątki zbrodnicze i kolaboracyjne, ale też O.T. nie stanowiła całości B.Ś., a jej dowódca był w NSZ tolerowany - jak się zdaje - na zasadzie
pożytecznego sukinsyna, jako - najpierw - gwarant
dealu z Niemcami, potem - posiadacz cennej wiedzy wywiadowczej).