Ktoś tu łże jak pies: Mistrz, Q, śpiewający żołnierze, a może sanacyjna/komusza propaganda? To jest celowa krecia robota przeciw polskości, historii, tradycji oręża oraz prawdziwym patryjotom i ich wokalizie. Maryśkę namawiano do czegoś zupełnie innego (znacznie gorsze świństwa...), natomiast do łóżka/łuśka miała ze mną iść Maniuszka/Maniuśka, o czym mogłem zaświadczyć przed każdym sądem, ludzkim czy boskim, już w wieku piętnastu lat (abo i wcześniej)!
VOSM