1. Nihil novi sub sole, jak mawiał Ben Akiba, i palmy se nie roszczę. O zagadce (samo)świadomości napisano pewnie już wszystko, co dało się napisać, lecz mimo to samo zjawisko (SŚ) wciąż taką zagadką pozostaje. Ale z czystej ciekawości byłbym wdzięczny za jakieś konkretniejsze wskazówki do tych Dukajów i Wattsów; chętnie bym przeczytał :-)
2. O tej ciągłości przypuszczam najzupełniej intuicyjnie. Lecz może ktoś zaproponowałby jakąś metodę pomiaru? A może skromniej: zgrubny sposób jakiegoś wskaźnikowego określania samej tylko "średniej gatunkowej inteligencji", dzięki któremu dałoby się rzec, iż taki delfin na przykład jest mniej więcej półtora raza bystrzejszy od kruka, albo Ledwiesapiens od Bonobo?
S.R.