61
DyLEMaty / Re: ANDRIEJ TARKOWSKI CZYLI SOLARIS I NIE TYLKO:)
« dnia: Grudnia 23, 2010, 10:33:40 pm »
Ja teraz tylko czekam, pisać już więcej dziś nie będę, na odpowiedź na ten fragment:
Poza tym, takie podejście pokonuje zwykła, stara logika. O ile tekst Lema przedstawia sytuację ludzką, a nie ideologię Lema (książka zideologizowana nie może być arcydziełem z definicji, nie może być nawet dziełem dobrym), to daje się interpretować naturalnie tak, jak ta sytuacja. A jak dana sytuacja bywa nieodrzucalnie interpretowana, można wyczytać w historii ludzkości (w tym - religii!).
Dodam jeszcze - jeśli z ludzkiej sytuacji nie dało się odrzucić Boga (wręcz się do niego doszło), to nie da się Go odrzucić z sytuacji Solaris, chyba, że jest ona autorsko ustawiona tj. zideologizowana; ...albo autor odkrył coś tak zupełnie nowego, że pokonał ograniczenia ludzkiego poznania o których sam pisze.
Nie wiem jak inni, ja widzę tu bardzo zabawny absurd
Oraz posta z poprzedniej strony, z godziny: 09:27:02. Nie zlokalizowałem innej numeracji postów, może jest.
Poza tym, takie podejście pokonuje zwykła, stara logika. O ile tekst Lema przedstawia sytuację ludzką, a nie ideologię Lema (książka zideologizowana nie może być arcydziełem z definicji, nie może być nawet dziełem dobrym), to daje się interpretować naturalnie tak, jak ta sytuacja. A jak dana sytuacja bywa nieodrzucalnie interpretowana, można wyczytać w historii ludzkości (w tym - religii!).
Dodam jeszcze - jeśli z ludzkiej sytuacji nie dało się odrzucić Boga (wręcz się do niego doszło), to nie da się Go odrzucić z sytuacji Solaris, chyba, że jest ona autorsko ustawiona tj. zideologizowana; ...albo autor odkrył coś tak zupełnie nowego, że pokonał ograniczenia ludzkiego poznania o których sam pisze.
Nie wiem jak inni, ja widzę tu bardzo zabawny absurd
Oraz posta z poprzedniej strony, z godziny: 09:27:02. Nie zlokalizowałem innej numeracji postów, może jest.