Polski > Akademia Lemologiczna

Akademia Lemologiczna   [Astronauci]

<< < (32/33) > >>

MarcinK:
W końcu przebrnąłem, no i bez szału w zasadzie.
Trochę jak z Transformers: Prime Wars Trilogy (Q wie o czym bredzę), potencjał jest ale niewykorzystany. Znaczy Lem niektóre pomysły rozwinął w kolejnych powieściach Czarna Rzeka proto-Solaris, dzieło niszczące twórców lepiej ujął w Niezwyciężonym.

liv:
Meandry cenzury  :)
rozbawiająco-smutne  :(

Stanisław Lem  „Astronauci” – opinia cenzorki (fragmenty) – 1951

Recenzja wtórna
Niedociągnięcia, braki, minusy;

1.   bohaterowie powieści oderwani są całkowicie od bazy społecznej – stanowią pewnego rodzaju „trust mózgów” / zebrania uczonych decydujących o losie wyprawy, który ma na celu zapobieżenie katastrofie grożącej ludzkości ze strony mieszkańców planety Wenus. Sugerować to może, jakoby w przyszłym ustroju powstała jakaś grupa, czy kasta ludzi wyodrębnionych od reszty społeczeństwa.
2.   przedstawienie wojen jako rezultatu ślepych i niszczących sił. Mieszkańcy Wenus prowadziły między sobą walkę, aby wyniszczyć się wzajemnie, podobnie jak to czynią obecnie imperialiści i jak to działo się w przeszłości na ziemi. Jest to idealistyczny punkt widzenia zbliżony do poglądów drobnomieszczańskich pacyfistów. Autor zamazuje tu klasową treść ludobójczej polityki imperialistów.

Przeoczenia cenzury prewencyjnej
Ingerencje ;  niesłuszne jest zdanie, że człowiek „nauczył się kierowania siłami społecznymi które przez całe wieki udaremniały postęp zwracając się przeciwko człowiekowi „ [str. 44]
Bez bliższych wyjaśnień, o jaką epokę w tym wypadku chodzi, zdanie to nie ma sensu, bo siły społeczne nie zawsze udaremniały postęp, a kierować nimi może człowiek dopiero w epoce socjalizmu.
Należałoby je poprawić.
Na ogół, biorąc pod uwagę momenty wychowawcze tej książki, można ją ocenić jako wartościową pozycję w naszej literaturze fantastycznej.

14-12-1951

Q:

--- Cytat: liv w Maja 25, 2021, 09:20:10 pm ---Meandry cenzury  :)
rozbawiająco-smutne  :(
--- Koniec cytatu ---

Zaskakujące (albo i nie - wręcz przeciwnie) przy tym jak podobną mentalność i równie ograniczone horyzonty mają cenzorzy niezależnie od tego, jakimi kryteriami się kierują. Ta pani b. przypomina księdza Pirożyńskiego, z którego naśmiewał się Boy (tylko on wszystko widział przez pryzmat seksu, ona - walki klas):
https://pl.wikisource.org/wiki/Nasi_okupanci/Ku_czemu_Polska_idzie
https://pl.wikisource.org/wiki/Nasi_okupanci/Moralnie_obojętne

xetras:
Skąd takie recenzje  można wydostać?
"opinia cenzorki (fragmenty) – 1951"
...
"14.12.1951"
Cytat jest mocno uświadamiający tamte czasy i w praktyce wykorzystane "klasowe" podejście autorki.

xetras:

--- Cytat: liv w Maja 25, 2021, 09:20:10 pm ---
1. bohaterowie powieści oderwani są całkowicie od bazy społecznej

2.   idealistyczny punkt widzenia zbliżony do poglądów drobnomieszczańskich pacyfistów.
 Autor zamazuje tu klasową treść ludobójczej polityki imperialistów.

Niesłuszne jest zdanie, że człowiek „nauczył się kierowania siłami społecznymi [...]"
Siły społeczne nie zawsze udaremniały postęp, a kierować nimi może człowiek dopiero w epoce socjalizmu.
Należałoby je poprawić.

14-12-1951

--- Koniec cytatu ---
Lem wywrotowiec i do tego skrzywiony :)

--- Cytuj --- o co chodzi z tym:
"oko umieszczone w punkcie A dostrzega nie tylko przednią część kuli, tę, która jest naprzeciw niego, ale i tylną, w normalnych warunkach niewidoczną" - oczy dookoła głowy?
--- Koniec cytatu ---
Może o wrażenie widziane z wewnątrz mimo bycia na zewnątrz ?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej