Pan Stanisław jest sceptyczny, co do wiadomości (celowo nie używam słowa „fakty”) z którymi się nie zgadza (na chłopski rozum). Oczywiście, należy wątpić w prawdomówność polityków, zwłaszcza gdy padają tak poważne oskarżenia, ale domniemywam, że w kwestii prób zabójstwa szpiegów obcego mocarstwa na terenie danego państwa, dowody, szczegółowe dane itp. są tajne przez poufne - co najmniej przez czas trwania śledztwa.
O ile pamiętam, Pan Remuszko twierdził, że Zachód prowadzi politykę, która ma za cel - szkodzenie Rosji (Pan użył cięższej artylerii na określenie tego hipotetycznego procederu). Można się spierać/wierzyć, bądź nie, ale jeśli tak jest, to jestem pewien, że Rosja nie pozostaje bierna i prowadzi własne operacje wywrotowe na Zachodzie.