Autor Wątek: Świat za 127 lat albo za 40  (Przeczytany 329759 razy)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #600 dnia: Lipca 01, 2020, 07:25:07 am »
Eee, cienki ten babo-robot. Juz wole te z Boston Dynamics. Przynajmniej ruszaja sie sensownie

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #601 dnia: Lipca 23, 2020, 05:56:05 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #602 dnia: Lipca 23, 2020, 08:10:57 pm »
To jest dobre doniesienie. Ideowo to jest kontynuacja krat niemożliwych do przecięcia piłką - także ponoć polski wynalazek. Kraty te wykonane były z rurek nie prętów, natomiast do środka rurek były włożone lite pręty o nieco mniejszej średnicy i na ogół jeszcze nasmarowane towotem. Kiedy włamywacz przepiłował ściankę rurki, to piłka opierała się na pręcie, ale nie mogła po nim przesuwać i go ciąć, gdyż on się swobodnie obracał. Niestety kątówki a zwłaszcza nożyce hydrauliczne pokonały ten niewątpliwie genialny patent. Nożyce pewnie i ten by pokonały?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #603 dnia: Lipca 23, 2020, 10:11:05 pm »
Nożyce pewnie i ten by pokonały?

Wynalazcy mówią, iż jako drugie zabezpieczenie ma to, że próba przecinania obraca wchodzące w jego skład ceramiczne kulki w kajndof papier ścierny:
https://www.newscientist.com/article/2249275-material-that-cannot-be-cut-would-make-the-ultimate-bike-lock/

Przy czym temat nożyc - z tego, co widzę - poruszany jest w internetowych dyskusjach nad Proteusem dość często. Nie widziałem wszakże by ktoś konkretnie odpowiedział na to pytanie, acz autor jednego, dość popularnego (tj. zamieszczonego przez dobrych parę serwisów) tekstu twierdzi, że i one nie dają rady, nie podparł tego jednak żadnymi dowodami/argumentami:
https://geekologie.com/2020/07/engineers-create-first-manufactured-non-.php
« Ostatnia zmiana: Lipca 23, 2020, 10:23:16 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #604 dnia: Sierpnia 27, 2020, 11:19:30 am »
Odkryłem z niejakim zdziwieniem, że znaleźli się (9-8 lat temu) skłonni futurologizować (tj. jedni - urządzać konkursy na teksty futurologiczne, drudzy - brać w nich udział):
https://nauka.uj.edu.pl/futuronauta
http://www.futuronauta.cittru.uj.edu.pl/
(W jury znajome nazwiska Jarzębski i Dukaj, w treści prac konkursowych zdarzają się lemowskie aluzje.)

Edit:
Z w/w zbiorku chciałbym zwrócić Waszą uwagę (nieco po prywacie, znam autorkę ;) ) na "Sumienie Morloków":
http://www.futuronauta.cittru.uj.edu.pl/artykuly/-/journal_content/56_INSTANCE_2PHw/4532131/5044123
Tekst zaangażowany, zasłużenie walący w antyszczepionkowców, chyba podszyty wkurzeniem, ale też niezgorszy kawałek postcyberpunku po polsku, i - mam wrażenie - kolejny głos w dyskusji, którą rozpoczęła dukajowa "Extensa", a kontynuowało przewodasowe "Ultimathulium".
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2020, 12:34:30 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #605 dnia: Stycznia 02, 2021, 04:26:20 pm »
Trochę wokół Lema i z przymrużeniem oka...otóż wg bliżej nie przedstawionego statystyka angielskiego - w roku 2139 wszyscy będziemy warjatami...co Pan skrupulatnie wyliczył;)
1859 rok: 1/535 chory psychicznie
1897 rok: 1/312
1936 rok: 1/150
2021 rok: 1/?
https://polskieradio24.pl/39/156/Artykul/2650413,Jaki-bedzie-nadchodzacy-rok-Ludzkosc-od-lat-zadaje-pytania-o-przyszlosc

...mam nadzieję, że takimi ze " Skrzyń Corcorana";)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #606 dnia: Stycznia 02, 2021, 04:37:36 pm »
w roku 2139 wszyscy będziemy warjatami...

Zaraz tam warjatami... Zmieni się definicję normy psychicznej, i zbudujemy sobie społeczeństwo rodem z "Klanów księżyca Alfy" (dzięki czemu Dick znów wyjdzie na proroka) ;).

wg bliżej nie przedstawionego statystyka angielskiego

Byłżeby ten pan jakim mentorem Moore'a (od prawa)? Bo mechanizm ekstrapolowania identyczny ;D.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #607 dnia: Stycznia 02, 2021, 05:50:31 pm »
A czy uwzględniono w prognozie sakrament pojednania ?

Podaż psychiatrów jest kreowana przez manipulację stąd i manipulowanych przybywa.
Na szczęście na obserwację samemu nie można się skierować.

Ludzie lubią być/udawać chorych.  To racjonalizuje obsesję lęki i różne podświadome bariery blokady.
Może zbyt wielu przestaje odróżniać co dobre od tego, co złe ?
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2021, 06:11:58 pm wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #608 dnia: Stycznia 02, 2021, 06:18:04 pm »
Sam mam znajomych, co robią kwity na wariata, żeby nie musieć pracować, tylko rentę brać. Powaga. Inwestycja w doktora, do którego trzeba trochę pochodzić (ze 2-3 lata) się widać zwraca.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #609 dnia: Stycznia 02, 2021, 06:42:22 pm »
U nas w kraju za mocno i właściwie masowo tkwi mentalność krętaczy.
Cóż poradzić na to ?
Dodam bliską prognozę:
Autorzy raportu CEBR zwracają jednak uwagę na duży spadek Polski w rankingu Doing Business z 25. pozycji w 2016 roku na 40. pozycję w 2020 oraz na wyjątkowo dużą liczbę ofiar pandemii

Tu cały tekst :
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-chiny-szybciej-wyprzedza-usa-i-stana-sie-najwieksza-gospodar,nId,4955301#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Przewidują mocne zaistnienie na dobre w gospodarce - i Chin i Indii i Indonezji i Brazylii.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2021, 08:36:05 pm wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #611 dnia: Marca 09, 2021, 10:04:47 pm »
...zza kulis, okiem... malarki:
https://ksiazki.wp.pl/polka-i-slynne-roboty-z-boston-dynamics-im-wiecej-wiemy-tym-trudniej-nami-manipulowac-6615884756818496a
Po kolejnym oglądaniu "Do you love me?" przyłapałem siebie na tym, że postrzegam tamtego żółtego czworonoga nie jako robota, maszynę, tylko jako miłe, pełne wdzięku zwierzę, w rodzaju sarny :)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #612 dnia: Marca 09, 2021, 10:28:58 pm »
Mnie takie skojarzenie dopadło dopiero po obejrzeniu podlinkowego zdjęcia. Ale tak, rosnąca zgrabność kształtów i finezja ruchów robi swoje...
Skądinąd: wyobrażał sobie człowiek bohaterów "Bajek..."/"Cyberiady" jako kanciastych i zgrzytających, a tu wychodzi na to, że będą zgrabni i skoczni jak gazele ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #613 dnia: Marca 10, 2021, 09:42:48 pm »
Cytuj
Po kolejnym oglądaniu "Do you love me?" przyłapałem siebie na tym, że postrzegam tamtego żółtego czworonoga nie jako robota, maszynę, tylko jako miłe, pełne wdzięku zwierzę, w rodzaju sarny
A sarna... nie jest odmianą robota-maszyny? A obserwator sarny?  ;)
Poważniejąc, a mam podobne wrażenia, łatwo nas oszukać. Jesteśmy zaprogramowani na pozór, zewnętrze. Te, jeśli zgodne z programem powoduje dalsze reminiscencje, łącznie z animizacją (relacja dziecko-lalka?).
Jak te żaby, akurat żaby bo z nimi kiedyś się bawiłem przy bajorze - wiosną zalegały kawałek od brzegu, i wgapiały się, nieruchome, jak te sfinksy. Jednak wystarczyło pomajtać słomką z kroplą wody i rzucały się na nią wysoko wyskakując z wody, ewidentnie celem konsumpcji. W ten sposób, goniąc za błyszczącą słomką, zatraciwszy zupełnie instynkt samozachowawczy, gramoliły się na brzeg i podchodziły mi pod same nogi.
 Później wyczytałem gdzieś, że żaby widzą tylko obiekty o określonym rozmiarze i kilku innych parametrach. To musi też  się ruszać , no i może błyszczeć? Wtedy dostają do mózgu komunikat - blisko owad, powiedzmy, że mucha.
I polują. Automat.
Nie błyszcząca, nie ruszająca się słomką - ignor - nie widzą jej?
Zagrożenia płynące z tego mechanizmu dawno temu, swoją intuicją, zauważył Dick. Napisał takie opowiadanko;
https://pl.wikipedia.org/wiki/Druga_odmiana
I jak teraz czytam , zastanawiam się czy nie była to inspiracja dla lemowego "Pokoju na ziemi". Jest też film na tej podstawie.
https://www.filmweb.pl/film/Tajemnica+Syriusza-1995-32164
Patrzę teraz, dorobiono drugą część. Oglądał ktoś?
https://www.filmweb.pl/film/Tajemnica+Syriusza%3A+Polowanie-2009-478662
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Świat za 127 lat albo za 40
« Odpowiedź #614 dnia: Marca 10, 2021, 10:27:10 pm »
Oczy żab nie trzęsą się ok. 50 razy na sekundę jak nasze (ssacze). Więc jeśli żaba siedzi nieruchomo, to następuje wysycenie komórek światłoczułych (habituacja) - i żaba przestaje widzieć wszystko, co jest nieruchome. Za to widzi natychmiast wszystko, co się rusza. Ptakom również oczy się nie trzęsą - ale ponieważ ptak jest nieco bardziej skomplikowany niż żaba, to aby zniwelować tę przypadłość ptaki w charakterystyczny sposób stale potrząsają głowami, zwłaszcza, gdy się czemuś nieruchomemu chcą przypatrzyć. U człowieka można ten skutek wywołać paraliżując medykamentem mięśnie gałki ocznej, podobno efekt jest psychicznie porażający, nieruchome rzeczy roztapiają się we wszechogarniającej szarości, z której znienacka wydobywają się ruchome przedmioty. O ile oczywiście nie majta się łepetyną. Widziałem też, że żaba, w której polu widzenia symetrycznie po obu stronach poruszają się dwa owady - głupieje i nie atakuje żadnego :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).