I wyczytalem, ze "The detector is used cooperation with about 120 researchers from 32 collaboration institutes in Japan, United States, Korea, China and Poland".
Bo u nas nie ma głupszych ludzi niż gdzie indziej, tylko dziś już nauki nie robi się ołówkiem na ćwiartce papieru. Znam kilku naukowców to mówią mniej więcej to samo - jak się nie podczepisz to będziesz słuzył do weryfikacji danych tym co się podczepili. W końcu Wolszczan - nasz on ci jest!
Nie wiem czy kojarzysz ten wykrywacz w podziemnej kopalni
Nazwa obiła mi się o uszy, ale nie sądziłem, że takie były początki. W sumie jest to spektakularny przykład: cząstkę przewidziano teoretycznie jako bezmasową w latach 30-tych, zaobserwowano poraz pierwszy w 50-tych, a w latach 90-tych (własnie w Super-Kamiokande) udowodniono, że ma, niemal bliską zeru - ale jednak - masę. LHC w parze z GLAST-em mogą posunąć naukę do przodu (GLAST już działa na orbicie i przesłał pierwsze dane - 4 dni jego pracy przy rejestracji rozbłysków gamma równa się rocznej pracy poprzednika, czyli Compton Gamma Ray Obserwatory, a rozdzielczość i zakres długości rejestrowanego promieniowania znacznie większe).
Ta dwójka ma takie znaczenie, bo w zasadzie od daty publikacji Ogólnej Teorii Względności (1916) i okrzepnięcia mechaniki kwantowej (lata 30-ste) wszystko co działo się w fizyce eksperymentalnej działo się w ramach tych dwóch teorii. I LHC i GLAST mają szansę odkryć rzeczy, o których na prawdę nigdy nie śniło się filozofom.
Na dobranoc obrazek pokazujący czterodniowe dane z GLAST-a...