A czy ja wiem? O ile dobrze zrozumiałem, w miarę wzrostu prędkości obrotowej dysku częstotliwość odbieranego dźwięku obniża się wskutek efektu Dopplera:
f odbierana = f dźwięku – f dysku > 0,
aż staje się zerowa w chwili osiągnięcia dyskiem prędkości dźwięku.
W tym nie ma nic szczególnie dziwnego. To tak jakby pociąg oddalał się od grającej na stacji orkiestry z prędkością dźwięku. Dla pasażera takiego pociągu orkiestra umilknie.
Dziwa zaczynają się dopiero potem. W trakcie dalszego wzrostu prędkości dysku, po przekroczeniu bariery dźwiękowej, dźwięk w głośnikach ukazuje się ponownie, a nawet przybiera na sile kosztem energii kinetycznej dysku. Przy czym, formalnie rzecz biorąc, tym razem częstotliwość jest wielkością ujemną:
f odbierana = f dźwięku – f dysku < 0
Hm...