Autor Wątek: Korone zawirrowania  (Przeczytany 291759 razy)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1170 dnia: Kwietnia 03, 2021, 10:46:19 pm »
A na cholere masz sie szczepic, skoro przeszlas chorobe i uzyskalas odpornosc? Szczepionka nic Ci nie da wiecej niz przebyta choroba i naturalnie wytworzona odpornosc. A musialas ja wytworzyc, bo bys nie wyzdrowiala.
Tak, to pytanie które tutaj stawiałam u zarania: jaka jest zasadność szczepienia osób, które przechorowały i mają odporność? Czym się różni ta naturalna od szczepionkowej?
Szczerze powiedziawszy zdania są tutaj podzielone i nic nie wiadomo na pewno...
W sensie jak długo utrzymują się przeciwciała (to zresztą nie jedyny wskaźnik odpowiedzi immunologicznej)?
Z tego co czytałam od 3 do 8 miesięcy po przechorowaniu i mają szybciej znikać, niż te po szczepieniu (skąd wiedzą, skoro szczepią od grudnia?).
Z drugiej strony nie ma informacji żeby osoby - które już przechorowały Covid - masowo chorowały ponownie. Bo drugie okrążenie już powinno się zacząć - jeśli to kilka miesięcy.

Chciałam sobie zbadać IgG - jeśli będą ok - to ponownie po 3 miesiącach, ale...dzisiaj zostałam zaskoczona systemem szczepiennym któren wygenerował do mnie telefon, że wyraziłam zainteresowanie szczepieniem (na początku marca się zgłosiłam kiedy przeczytałam o paszportach covidowych  i lotach bez testów - od czerwca;)) i oto proszę - mogę się umówić - chociaż mój rocznik nie może...

Zalogowałam się do pacjenta.gov i pełne zaskoczenie: mogłam wybrać typ szczepionki (Pfizer, Moderna, Astra Zeneca), termin i miejsce (to już proponowane najbliżej miejsca pierwszego wyboru)...wybrałam Pfizera i bez problemu umówiłam się na 20 maja w Katowicach.
Zrobię test IgG i jeszcze poradzę się tu i ówdzie, ale myślę, że jednak się zaszczepię.

Nawiasem - są pierwsze - jeszcze nierecenzowane - badania Pfizer/BioNTech w grupie 12-15 lat - obiecujące:
https://www.dw.com/pl/szczepionka-biontech-pfizer-skuteczna-u-nastolatk%C3%B3w/a-57063297
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1172 dnia: Kwietnia 04, 2021, 03:43:11 pm »
Niemcy bezkompromisowo z Astrą Z.:
Ministerstwo Zdrowia Niemiec nie ma wątpliwości: osoby poniżej 60 lat, które dostały preparat AstraZeneki, w drugim szczepieniu powinny dostać inną szczepionkę. Oficjalny powód: ochrona słabnie po 12 tygodniach - pisze Deutsche Welle.
(...)
Minister zdrowia Niemiec Jens Spahn przedstawił projekt, w którym około 2,2 mln obywateli w wieku poniżej 60 lat, którzy w ostatnich tygodniach otrzymali pierwszą szczepionkę firmy AstraZeneca znów trafi na listę szczepień


https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-szczepionka-astrazeneki-slabnie-po-12-tygodniach/mgek96y,79cfc278
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1173 dnia: Kwietnia 05, 2021, 12:04:08 pm »

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1174 dnia: Kwietnia 07, 2021, 06:06:59 pm »
O wpływie mikrobioty jelitowej na przebieg infekcji (dieta bogata w błonnik ponoć stanowi istotny czynnik, ale to nie znaczy, że objadanie się zawierającymi go pokarmami, gdy się już zachorowało, wiele da):
https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/19490976.2021.1874740
https://portal.abczdrowie.pl/dieta-bogata-w-blonnik-moze-niwelowac-stany-zapalne-wywolane-covid-19-nowe-badania

I budzący optymizm rzut oka na wczorajszą mapkę (dziś wykrytych przypadków sporo więcej, ale... nadal widać trend spadkowy):
https://wiadomosci.wp.pl/luzowanie-obostrzen-wstrzymane-jednak-trzy-regiony-sa-juz-ponizej-progu-wprowadzenia-lockdownu-6626206948182624a

Natomiast to optymistyczne nie jest:
https://www.money.pl/gospodarka/polska-cofnela-sie-o-dekade-jeden-z-najwiekszych-spadkow-w-ue-6626498842483360a.html
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2021, 07:38:40 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1175 dnia: Kwietnia 08, 2021, 07:44:24 pm »
Ale nie po przeczytaniu czegos na twiterze. Po konkretnych informacjach z agencji lekow, albo chociaz raportow lekarskich, ktore zreszta tez powinny przejsc przez agencje lekow.
Możliwe, że Ty byś nie ugiął się pod wpływem twittera czy innych "mediów społecznościuowych" - z tym że wówczas bym licytował, że za diabła nie osiągnąłbyś pozycji, z której mógłbyś się uginać bądź nie (to znaczy nie zrobiłbyś kariery politycznej, względnie związanej z polityką ;) ).
Cytuj
Natomiast generalnie zostawil bym ludziom wolny wybor.
to jest ciekawe zagadnienie o którym można długo, ale ja muszę przyznać, że nie zostawiałbym wyboru, nie w przypadku choroby zakaźnej powodującej takie skutki.
Cytuj
Biorac pod uwage czas trwania testow normalnie 4-7 lat... Pierwsze pare miesiecy to faza wstepna testow  :)
Demagogizujesz, o ile pomnę przeszły te szczepionki III fazy kliniczne z czego przynajmniej Pfizer zdaje mi się, że na coś 50 tyś. ludzi. Po pomyślnych III fazach szczepionka jest dopuszczana a IV faza trwa już "w realu".
Cytuj
Wiecej takich przypadkow niz przypadkow komplikacji poszczepionkowych?  ;)
Zależy jak zdefiniujesz komplikację poszczepionkową, bo zasadniczo jakąś ma każdy, po jakimkolwiek szczepieniu. Jeśli ją zdefiniujesz, że równie ciężką jak przebieg covida skutkujący hospitalizacją i respiratorem - to takich przypadków (chorych młodych pacjentów) jest więcej. To niestety raczej nie kaczka dziennikarska.
Cytuj
Lockdown, jak sama nazwa wskazuje, polega na zamykaniu. Zamykaniu firm, ludzi w domach, parkow, placow zabaw, sklepow, etc. Naklanianie do masek (zakladajac ze cos daja i nie szkodza bardziej niz pomagaja, co nie jest pewne), utrzymywanie odleglosci od innych, izolacja chorych, mycie rak, nie dotykanie czesci twarzy, etc. to nie lockdown.
OK, trochę się nie rozumieliśmy, ja to rozumiem jako pewne pojęcie, które mimo strasznej nazwy zawiera w sobie bardzo różne działania, generalnie w kierunku izolacji ludzi. Zdaje mi się, że bardzo trudno postawić rozsądnie granicę, np. czy filharmonie powinny działać? Kina? Wg mnie lockdown (jeśli chodzi o gospodarkę) bardzo trudno rozsądnie przeprowadzić. Z drugiej strony jednak uważam, że pewne segmenty trzeba jednak zamknąć, takie, gdzie ludzie stykają się w masie. Apropos jeszcze badania, czy lockdown działa, to ja osobiście obserwuję, że nie działa, większość ludzi, z którymi się stykam jawnie go sabotuje (i nie mówię tu bynajmniej o osobach, które po zamknięciu ich biznesu próbują jakoś przeżyć). Moim zdaniem w Polsce naród sabotuje ten lockdown jak okupację niemiecką, dla sportu.
Cytuj
Cytuj
Spadaj. Jako wiekowo zbliżony masz szansę znać kawał o Dylu Jajowcu - więc po co mi potem...
Nie znam. Moze nie jestem az taki stary jak Ty ;D ? Dawaj!
To z podstawówki, ale wciąż mnie śmieszy. Król krów postanowił wydać wreszcie swą córkę za mąż i aby znaleźć odpowiednio dzielnego kawalera kazał wybudować wysoką palisadę z zaostrzonych kołów i oznajmił, że który kawaler ją przeskoczy, ten zostanie jego zięciem. Oznaczonego dnia zjawiło się wiele byków, ale każdy, który próbował przeskoczyć, w ostatniej chwili, przerażony widokiem zaostrzonych pali, wolał walnąć łbem w palisadę, niż próbować ją przesadzić. Kiedy już zdawało się, że córka pozostanie starą panną pojawił się znamienity kawaler, wziął stosowny rozbieg i przeskoczył palisadę, niemal, jak się zdawało gawiedzi, muskając słabizną ostrza. Zadowolony podszedł do króla i przyszłej żony a ta poprosiła go, aby się przedstawił - jestem Dylo Jajowiec. Ale odtąd możesz mi już mówić Dylo. Tak, że ten... po co mi to później.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1176 dnia: Kwietnia 16, 2021, 03:46:51 am »
Cytuj
to jest ciekawe zagadnienie o którym można długo, ale ja muszę przyznać, że nie zostawiałbym wyboru, nie w przypadku choroby zakaźnej powodującej takie skutki.
A to dlaczemu? Jesli ktos chce uniknac skutkow choroby to sie szczepi, a jesli chce podjac takie ryzyko, to chyba jego sprawa? Moje cialo - moj wybor, right? Tylko nie pisz, ze zaszczepieni nie sa w stanie zarazic tym wirusem, jesli zostana zainfekowani, bo jak na razie nie ma na to dowodu. Prawdopodobnie szczepionki  zmniejsza transmisyjnosc (i tu pytanie w ilu procentach) w skali populacji, ale na razie czekamy na konkretne dowody. Na stronie Pfizera np. na ich wlasnej ulotce tej szczepionki, pisali ze szczepionka nie byla zaprojektowana na ograniczenie transmisji i nie ma zadnych dowodow ze tak dziala, a jedynie na zapobieganiu smierci , objawow i powaznych objawow.
Cytuj
Demagogizujesz, o ile pomnę przeszły te szczepionki III fazy kliniczne z czego przynajmniej Pfizer zdaje mi się, że na coś 50 tyś. ludzi. Po pomyślnych III fazach szczepionka jest dopuszczana a IV faza trwa już "w realu".
Jakie znowu demagogizujesz? Zwracam uwage (po raz kolejny), ze dlugoterminowe skutki nie moga byc jeszcze poznane i dlatego do tej pory testy trwaly kilka lat, a nie miesiecy. Jezeli bierzesz pod uwage jedynie ilosc obiektow testow, to jasne; mozna przyjac ze 1,2,3 faza sie odbyla.
Cytuj
Zależy jak zdefiniujesz komplikację poszczepionkową, bo zasadniczo jakąś ma każdy, po jakimkolwiek szczepieniu. Jeśli ją zdefiniujesz, że równie ciężką jak przebieg covida skutkujący hospitalizacją i respiratorem - to takich przypadków (chorych młodych pacjentów) jest więcej. To niestety raczej nie kaczka dziennikarska.
Jeszcze jest pytanie: "Jak zdefiniujesz osobe mloda" ;) Czekam na konkretne dane. Jak wiadomo nauka ma odpowiaac na pytania co jest, a nie co moze jest, a moze nie jest i nie formuluje wnioskow, bez odpowiednich danych. Pamietaj tez o waznym czynniku statystycznym: Ludzi mlodych, ktorzy mieli kontakt z tym wirusem jest ogromna ilosc, a mlodych, ktorzy przyjeli szczepionki jak do tej pory niewielu. Chyba najwiecej jest w Izraelu, ale nie mam aktualnych danych, poza tym oni chyba uzywali jedynie Pfizera?
Cytuj
OK, trochę się nie rozumieliśmy, ja to rozumiem jako pewne pojęcie, które mimo strasznej nazwy zawiera w sobie bardzo różne działania, generalnie w kierunku izolacji ludzi. Zdaje mi się, że bardzo trudno postawić rozsądnie granicę, np. czy filharmonie powinny działać? Kina? Wg mnie lockdown (jeśli chodzi o gospodarkę) bardzo trudno rozsądnie przeprowadzić. Z drugiej strony jednak uważam, że pewne segmenty trzeba jednak zamknąć, takie, gdzie ludzie stykają się w masie
Staram sie trzymac istniejacych definicji, a nie wymyslac nowe, albo dostosowywac je do tego co mi wygodnie ;)
Cytuj
Apropos jeszcze badania, czy lockdown działa, to ja osobiście obserwuję, że nie działa, większość ludzi, z którymi się stykam jawnie go sabotuje (i nie mówię tu bynajmniej o osobach, które po zamknięciu ich biznesu próbują jakoś przeżyć). Moim zdaniem w Polsce naród sabotuje ten lockdown jak okupację niemiecką, dla sportu.
Jest takie powiedzenie: "Swego nie znacie, a cudze chwalicie." Powinno istniec tez drugie: "Cudzego nie znacie, a swoje ganicie." Wszedzie jakas czesc ludzi zachowuje sie podobnie. I tu znowu wracamy to tego samego argumentu: Teoria swoje, a rzeczywistosc swoje. A ze sa rozbiezne, to maniacy teorii szukaja usprawiedliwien na blednosc teorii, zeby nie stanac oko w oko z rzeczywistoscia i weryfikacja teorii. Skoro teoria bezposrednio dotyczy zachowania populacji, a wiec nie da sie odseparowac ludzkich zachowan, a rzeczywistosc nie potwierdza slusznosci teorii, to teoria nie moze byc uznana za prawidlowa.

Kawalu nie znalem, nawet z podstawowki. Chyba jednak 2 rozne pokolenia  ;)

   Bylem ostatnio na tescie. Mialem lekki objaw przeziebienia (przeszlo po 4 dniach, jak to zwykle miewam w okresie okolozimowym), ale sobie mysle, a noz - widelec? Nie poszedlem do roboty (tyle zysku :)) i na drugi dzien na test. Na wejsciu musialem wypelnic tysiac pytan do, na stronie rzadowej, przez komorke, zajelo mi to ok. 15min, a potem do testu. Pomieszczenie duze, jakies "community center" , doraznie przystosowane do testow. Na gebie zwykla maseczka jednorazowa, z tymi szczelinami wokol nosa i ust, obsluga to samo. Podszedlem do stanowiska; stol z pionowa pleksa wymiary 1.5m x 1.5m, na srodku dziura 0.5 x 0.5m, odzielony od innych stolow pionowym przepierzeniem siegajacym mi do poziomu oczu, facet po drugiej stronie pleksy/dziury. Mialem go jakies 60-70cm od siebie. Mowi mi:
" Wydmuchaj nos w chusteczke papierowa", kartonik na tym stole, dla wszystkich.
Pytam go: "Tutaj mam dmuchac?"
"Tak"
No to wydmuchalem te paredziesiat cm od niego.
" I co z tym mam zrobic teraz?" pytam juz rozbawiony.
"Tu masz smietnik" pokazuje palcem.
Patrze, faktycznie - maly smietnik kolo mojej nogi. Maly, z innymi, osmarkanymi, potencjalnie zainfekowanymi straszliwym wirusem chusteczkami. Bach, nastepna na kupke.
Podal mi test przez ta dziure. Pogmeralem przy nim po migdalkach i w nosie, pytam:
"Dobrze?"
"OK"
Podalem mu patyczek, wkladajac go do plastykowej menzurki, ktora trzymal w dloni odzianej w gumowa rekawiczke.
Po jakiejs 0.5h dostalem sms, ze jestem negatywny. I tak to wyglada w praktyce, nie widzialem specjalnych srodkow ostroznosci, raczej znudzenie i nonszalancje. To byl ten tzw. "lateral test" dajacy szybki rezultat. Ja mam wglad w testowanie PCR i patrzac na to od srodka mocno powatpiewam w dane oficjalne dotyczace ilosci infekcji. Na ok 2k wykonanych i kilkadziesiat pozytywnych tylko ok 3-4 potwierdzilo sie i to w pierwszej fali. Po pozytywnym wyniku, delikwent jest testowany ponownie na 2 dzien i za kazdym razem drugi test jest negatywny. Wczesniej robiono (w skali kraju, nie tylko Univerku) 1 test i w przypadku pozytywnym, czlowiek ladowal na izolacji na 2 tyg. i tak buduje sie statystyki infekcji.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1177 dnia: Kwietnia 16, 2021, 07:40:36 pm »
A to dlaczemu? Jesli ktos chce uniknac skutkow choroby to sie szczepi, a jesli chce podjac takie ryzyko, to chyba jego sprawa? Moje cialo - moj wybor, right? Tylko nie pisz, ze zaszczepieni nie sa w stanie zarazic tym wirusem, jesli zostana zainfekowani, bo jak na razie nie ma na to dowodu.
Ponieważ sądzę, i tak bym decydował, nawet nie mając żadnych danych, że po pierwsze:
- im więcej zaszczepionych, tym mniejszy problem dla gospodarki i służby zdrowia (leczenie pod respiratorem jest wielce kosztowne, takoż wolne, renty i pogrzeby),
po drugie:
- na ogół szczepienie, które przeciwdziała rozwojowi choroby, zapobiega również jej rozprzestrzenianiu, bo nawet jeśli zaszczepiony choruje bezobjawowo (jeśli to można tak określić), to trwa to krócej.
Po trzecie - są pierwsze dane, że takie działanie występuje: https://www.nature.com/articles/d41586-021-00450-z
Po czwarte dziś pierwszy dzień mego rocznika i z punktu trafiłem już na 4 maja (i A-Z, hihi).
Cytuj
Jakie znowu demagogizujesz? Zwracam uwage (po raz kolejny), ze dlugoterminowe skutki nie moga byc jeszcze poznane i dlatego do tej pory testy trwaly kilka lat, a nie miesiecy. Jezeli bierzesz pod uwage jedynie ilosc obiektow testow, to jasne; mozna przyjac ze 1,2,3 faza sie odbyla.
Tak właśnie sądzę, że się zupełnie normalnie odbyła a dodatkowo każdego dnia naszej dyskusji szczepione są chyba dosłownie miliony ludzi i póki co nie widać niczego strasznego, natomiast covid wbrew początkowemu mniemaniu niektórych, że "to tylko rodzaj grypy" i że "w lato (poprzedniego roku) przejdzie" okazał się jednak czymś znacznie gorszym. Gdyby to nie była choroba zakaźna to oczywiście choruj sobie człowieku na własne konto ile chcesz, tylko w miarę możliwości nie obciążaj swoim wyborem ubezpieczenia, za które ja też płacę. Wykup własne. "Człowieku" tu używam  ogólnie, nie w stosunku do Ciebie, Ty mam nadzieję się opamiętasz ;) .
Cytuj
Jeszcze jest pytanie: "Jak zdefiniujesz osobe mloda" ;) 
Akurat tu sprawa jest prosta, jeśli śmiertelność w przedziałach wiekowych zmienia się (np. przedziały o niższym wieku zaczynają mieć taką zachorowalność czy śmiertelność czy powikłania, jak poprzednio przedziały starszych) - to sytuacja jest jasna.
Cytuj
Czekam na konkretne dane.
Panie jestem stary i leniwy, poszukaj sobie. Jest sporo artykułów o ogólnym sensie typu "mediana wieku zgonów jest coraz niższa" względnie toż samo odnośnie do ciężkich powikłać pochorobowych.
Cytuj
Staram sie trzymac istniejacych definicji, a nie wymyslac nowe, albo dostosowywac je do tego co mi wygodnie ;)
Czuję, że chcesz mi przykopać, i to za to, że serce na dłoni podałem ;( ...
Cytuj
Teoria swoje, a rzeczywistosc swoje. A ze sa rozbiezne, to maniacy teorii szukaja usprawiedliwien na blednosc teorii, zeby nie stanac oko w oko z rzeczywistoscia i weryfikacja teorii. Skoro teoria bezposrednio dotyczy zachowania populacji, a wiec nie da sie odseparowac ludzkich zachowan, a rzeczywistosc nie potwierdza slusznosci teorii, to teoria nie moze byc uznana za prawidlowa.
To są łatwe prawdy, a ja sądzę, że jednak prawda jest znacznie bardziej złożona. Czy nakaz zakładania maseczek względnie zakaz zgromadzeń (skutkujący np. zakazem przebywania w miejscach, w których te skupiska się naturalnie wytwarzają - to wedle Twej definicji lockdown?
Cytuj
Kawalu nie znalem, nawet z podstawowki. Chyba jednak 2 rozne pokolenia  ;)
Ale czy śmieszny? Małżonka twierdzi że nie, i że jest kolejnym dowodem na to, iż jestem starym, śmierdzącym moczem capem ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1178 dnia: Kwietnia 16, 2021, 08:05:35 pm »
Gdyby to nie była choroba zakaźna to oczywiście choruj sobie człowieku na własne konto ile chcesz, tylko w miarę możliwości nie obciążaj swoim wyborem ubezpieczenia, za które ja też płacę. Wykup własne.
Abstrahując od choroby zakaźnej - po latach pętlenia wokół tego argumentu myślę, że jednak on jest zły 8)
Pijesz? Ubezpiecz się sam.
Palisz? Ubezpiecz się sam.
Źle się odżywiasz i cierpisz na choroby spowodowane otyłością? Ubezpiecz się sam.
Itditp
W tym tropie - doszłam do wniosku - wspólnie ubezpieczać mogliby się tylko zdrowi i młodzi - w dodatku rozważni i romantyczni;)
Skutkiem ubezpieczeń społecznych jest fakt iż zdrowi i rozważni płacą chorym i używającym...pracujący - niepracującym...so. 1505. Taka jest idea ubezpieczeń społecznych.

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1179 dnia: Kwietnia 16, 2021, 08:58:51 pm »
No OK, można finezyjnie dyskutować o punkcie przełamania, ale uważam, że także Ty znajdziesz taki punkt, od którego nie chciałabyś finansować kogoś, kto postępowałby zdecydowanie i drastycznie wbrew własnemu zdrowiu, tak jak dajmy na to w większości TU autocasco nie pokrywa sytuacji, kiedy kierowca rozmyślnie spowoduje wypadek. Przy czym w Polsce, przynajmniej teoretycznie, każde zagrożenie życia jest zażegnywane za darmo, więc dlatego napisałem, że "w miarę możliwości wykup własne (ubezpieczenie)" bo de facto i tak taka osoba będzie leczona.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1180 dnia: Kwietnia 16, 2021, 09:11:51 pm »
AC i ubezpieczenia społeczne to zupełnie inne typy ubezpieczenia.
Jeśli już...ostrożnie można porównać OC ze społecznymi - obowiązkowość podobna. Chociaż inna;) OC ma samochód - nie każdy kierowca - a ubezpieczenie zdrowotne każdy. Chorobowe wg opłacania.
Wracając do AC - jest ono zupełnie dobrowolnym ubezpieczeniem - mało tego - Ty możesz chcieć, a ubezpieczyciel starego gruchota Ci nie ubezpieczy i już.

To podstawowa różnica: dobrowolność.

Druga to inna konstrukcja i możliwości egzekwowania w ubezpieczeniach komunikacyjnych i społecznych.

Wypadek i jego okoliczności są dosyć proste (zazwyczaj) do ustalenia, natomiast czy sam na siebie sprowadziłeś chorobę swym wieloletnim złym prowadzeniem czy też miałeś takie predyspozycje rodzinne - niezwykle trudne do ustalenia. Oprócz skrajnych przypadków typu alkoholik, otyły tak że tylko dźwig go z pieleszy ruszy...
Trop wykluczeń prowadzi do ubezpieczeń prywatnych. A co za tym do dobrowolności ubezpieczania...
A uprzejmie przypominam, że to nie ja straszyłam kocami i strzałami;)

Pss...a z tym - muszę się przyznać - nie pomyślałam, że do puli zachorowań i testów trafiają niepełne dane - znaczy prywatne laboratoria zgłaszają tylko testy pozytywne, a nie zgłaszają liczby testów w ogóle (negatywnych) - czyli mierzenie zachorowań w stosunku do liczby wykonanych testów jest błędne - testów jest robionych więcej - ile?:

O jakiego rzędu zaniżenia liczby testów można mówić? W skali całego kraju trudno to oszacować, aczkolwiek wyniki dodatnie z nowosądeckiego zakładu to kilka procent wszystkich wykonanych testów.

- W styczniu na około 1500 pobrań mieliśmy 8 wyników dodatnich. Od zeszłego wtorku do wczoraj (12 kwietnia) wykonaliśmy 1200 testów. A raportowaliśmy tylko dodatnie, było to mniej więcej 8-12 przypadków dziennie. Dzisiaj mamy na przykład 52 pobrania i 2 wyniki dodatnie. Wczoraj mieliśmy 200 osób na testach i 8 wyników dodatnich. Od początku kwietnia przy trzeciej fali, wyniki dodatnie stanowią około 5 proc. wszystkich pobrań - mówi - mówi Królikowski.

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,koronawirus--dzienna-liczba-testow-na-covid-19-jest-wieksza-niz-podaje-mz,artykul,79879695.html
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 16, 2021, 09:32:52 pm wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1181 dnia: Kwietnia 16, 2021, 10:06:58 pm »
Miałem kłopot gdzie (i czy?) wrzucić.
Bo ewenement - w rządowej telewizji antyrządowy (w sumie) program; fakt, w regionalnej - ale w czasach internetu... nieźle nabija kliki - czyli polityczna rzeźba?
Bo zobaczyłem bodaj najbardziej wypielęgnowanego faceta jakiego widziałem w życiu (fakt, niezbyt bogatym w tego typu obserwacje) - czyli tempora z moresem?
Ostatecznie wrzucam tutaj, bo zasadniczo temat jest kowidowy.
Ale com miał rozdarcie - tom miał.  8)
Hał...gwh
https://www.youtube.com/watch?v=3J_aiFMi0Ko
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 16, 2021, 10:14:35 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1182 dnia: Kwietnia 17, 2021, 12:22:20 am »
Bo zobaczyłem bodaj najbardziej wypielęgnowanego faceta jakiego widziałem w życiu (fakt, niezbyt bogatym w tego typu obserwacje) - czyli tempora z moresem?
Włączyłam - i zdębiałam: wypiel...ę? faktycznie liv niczego nie zaobserwował...ciut przewinęłam: uff;))

Przepraszam, ale się mi uleje koronnych słówek trochę;)
Kolega stomatolog - zaszczepiony dwoma dawkami P. w  lutym. 
Lata do UK - na wlocie i wylocie: test.
- 20 III: w dniu wylotu (konkretnie 2h przed) do Polski sms z NHS ma kwarantannę 10 dni, bo leciał z chorym...lot powrotny przepadł, pacjenci też.

Minął miesiąc - UK odtrąbił sukces zakończył lockdown.

- 16 kwiecień: kolega był na uwolnionych zakupach, pakuje się żeby wrócić (jakieś 5h do wylotu)- sms z NHS: leciał z chorym - 10 dni kwarantanny - lot przepadł (dodam, że miał lecieć czwartkiem, ale odwołano lot - wtedy by wyleciał!), pacjenci też.

Ale! Zaliczono mu kwarantannę od 10 kwietnia (kiedy przyleciał)...że 6 dni wychodził i leczył pacjentów? To nic. Czyli siedzi do 20 kwietnia. Hę.
Dodam, że samoloty są prawie puste - ten zarażony na pewno nie siedział mu na kolanach.
Jest w tym jakaś logika?
Ktoś mi wytłumaczy to? Mógłby zrobić test przed wylotem...odmowa.
Po co szczepienie? Po co testy? Zaoszczędźmy niewyobrażalne pieniądze skoro one i tak nie są respektowane.

Jeszcze jedno - moja mama miała w 2019 wizytę u kardiologa, kolejna we wrześniu 2020 - odwołana, kolejna w kwietniu 2021 - odwołana - ta z listopada 2021 się odbędzie?
Ile osób nie doczeka tych wizyt? Ile z nich nie ma na prywatne wizyty u tych samych lekarzy, w tych samych pomieszczeniach, bo tam wynajmują gabinety? I prywatnie mogą (to nie pretensje do lekarzy), a państwowo nie. Obłęd!
I skoro już mi się tak ulewa;)  - ta stronka, która tu gościła często...warto ją przypomnieć, ustawić ogląd od najmniejszej liczby zakażeń, porównać z populacją i powierzchnią...
https://www.worldometers.info/coronavirus/?fbclid=IwAR2AgvlaPXnOXHVA0SBsAv8nq9WpoDvcxpSblwoTIfdUEL6nMgPpsK3C440
Laos, Tanzania, Tajwan, Wietnam, Chiny...Chiny mnie po prostu rozwalają...1.5 mld i 90 tys. zachorowań...zabili dechami Pekin? Szanghaj?  i many more...tysiące, jak nie miliony ludzi wychodziło do potrzebnej ogółowi pracy i wracali do swoich domów...mniejsza.
Skoro kłamią w zachorowaniach - muszą umierać ponad stan - umierają? Ma ktoś dane o zgonach w tych krajach? Bez szczegółów na co - po prostu. Czy są ukrywane? Serio mnie to interesuje.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1183 dnia: Kwietnia 17, 2021, 12:36:19 am »
Cytuj
Włączyłam - i zdębiałam: wypiel...ę? faktycznie liv niczego nie zaobserwował...ciut przewinęłam: uff;))
No co, no co... a zauważyłaś tę klamerkę spinająca koczek z tylu głowy? No, wisienka.
Są ze dwa najazdy kamery od tyłu, chyba tylko by to pokazać.

W tematach poważnych, jestem tak samo głupi jak Ty. Nic nie kamam. A już Chin, to zupełnie. Przecież tam taki gęstlik z bezlikiem, że nie sposób izolować.
Zresztą, widać to na filmikach stamtąd.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Odp: Korone zawirrowania
« Odpowiedź #1184 dnia: Kwietnia 17, 2021, 12:53:55 pm »
Cytuj
Włączyłam - i zdębiałam: wypiel...ę? faktycznie liv niczego nie zaobserwował...ciut przewinęłam: uff;))
No co, no co... a zauważyłaś tę klamerkę spinająca koczek z tylu głowy? No, wisienka.
Są ze dwa najazdy kamery od tyłu, chyba tylko by to pokazać.
;D
Nie, nie zauważyłam, bo nie oglądałam całego programu - tylko przewinęłam żeby zobaczyć co Tobą tak wstrząsnęło;))
Cytuj
W tematach poważnych, jestem tak samo głupi jak Ty. Nic nie kamam. A już Chin, to zupełnie. Przecież tam taki gęstlik z bezlikiem, że nie sposób izolować.
Zresztą, widać to na filmikach stamtąd.
Wydaje mi się, że po tym roku zbiorowego chorowania należy wyciągnąć jeden podstawowy wniosek - abstrahując od zamknięcia gospodarki - sądzę, że pod żadnym pozorem nie można zamykać służby zdrowia (poradnie, szpitale w mocno okrojonym składzie, e-porady zastępujące wizyty itp.).
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)