Autor Wątek: no nie mogę...  (Przeczytany 595408 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #360 dnia: Stycznia 23, 2012, 05:09:32 pm »
Kto pije i pali ten nie ma robali?
Naukowcy dowiedli, że to bzdura :) !

http://tiny.pl/hjnd4
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #361 dnia: Stycznia 23, 2012, 08:34:19 pm »
Maziek, kluczem jest tutaj 1-sze zdanie o NIEWIELKICH ilosciach etanolu.
A to specjalnie dla fanow Startreka (hej, Q!):

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #362 dnia: Stycznia 23, 2012, 10:20:30 pm »
A to specjalnie dla fanow Startreka (hej, Q!):

A wiesz, że ten film chyba zasługuje na takie potraktowanie (choć jest na tyle niezły, że Clarke nawet chwalił)? Raz przez nadmiar patosu, dwa przez to, że robiąc sukces wyznaczył wzorzec, według którego klepano potem następne filmy "ST" - zamiast Zagadki, kolejny superłotr o mało sensownych planach (co sprowadziło kinowe inkarnacje "Treka" w okolice dna w b. szybkim tempie).

Tekścik a'propos:
http://www.tor.com/blogs/2011/11/challenge-to-orci-kurtzman-and-abrams-make-a-star-trek-movie-without-a-bad-guy


ps. ciekawe są zresztą te Wicemistrzowe filmowe gusta, proszony o podanie listy najlepszych filmowych SFów (w czasie gdy pracowali z Hyamsem nad "2010") wymienil co następuje:

1. Metropolis (1927)
2. Things to Come (1936)
3. Frankenstein (1931)
4. King Kong (1933)
5. Forbidden Planet (1956)
6. The Thing from Another World (1951)
7. The Day the Earth Stood Still (1951)
8. 2001: A Space Odyssey (1968)
9. Star Wars (1977)
10. Close Encounters of the Third Kind (1980)
11. Alien (1979)
12. Blade Runner (1982)
With Jedi and Star Trek II still under consideration.

http://kellydog.blogspot.com/2007/01/arthur-c-clarkes-list-of-best-science.html

W późniejszych latach indagowany o to samo wywalił z listy "Star Wars" (o ile nie jest to błąd redakcyjny na stronie, jak podwójnie wymieniony "The Thing..."), zmienił też listę rezerwową (Khan wypadł ::)):

I would add to the list Terminator 2: Judgment Day (1991), Return of the Jedi (1983), Jurassic Park (1993), Dune (1984), and Star Trek VI: The Undiscovered Country (1991)
http://www.csie.ntu.edu.tw/~b2506017/sf/lists.htm
« Ostatnia zmiana: Czerwca 08, 2012, 05:03:01 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #363 dnia: Stycznia 24, 2012, 10:44:42 am »
Maziek, kluczem jest tutaj 1-sze zdanie o NIEWIELKICH ilosciach etanolu.
Gadasz jak moja baba. Ojtam, ojtam zresztą. A co to, pół litra na łeb - to jest wielka?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #364 dnia: Stycznia 24, 2012, 08:57:30 pm »
No wlasnie mi chodzilo wrecz przeciwnie, w sensie ze naprzeciw... Ten artykul moze Ci pomoc w negocjacjach z Twoja squaw, ze aby pozostac zdrowym, musisz robaki potraktowac z grubej rury, takiej kalibru 0.7 co najmniej  8)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #365 dnia: Stycznia 24, 2012, 09:00:20 pm »
Aaa, o tym to nie pomyślałem, racja, racja...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #366 dnia: Stycznia 27, 2012, 05:24:55 am »
Wspominałem ongiś o swoim kuzynie, który dzielił ludzi na dwie grupy, według tego z czym im się kojarzy... Teraz wiemy, że istnieje jeszcze trzeci rodzaj ludzi, którym wszystko kojarzy się z wiadomą tragedią...
http://wpolityce.pl/artykuly/22061-dwa-miliony-pisf-dobrze-zainwestowane-rzez-a-sprawa-tragedii-smolenskiej

Pisałem też swego czasu iż w środowisku PiS była silna chęć okazania się ostateczną falą solidarnościowej rewolucji, nie sądziłem jednak, że powtórka z historii pójdzie, aż tak daleko:
http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1523377,1,co-kielkuje-w-glowach-prawicowo-zaangazowanych.read
(Miło mi jednak, że autorzy tak poważnego lubczasopisma ;) potwierdzają moje stare przypuszczenia.)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2012, 07:27:52 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #367 dnia: Stycznia 27, 2012, 05:40:51 pm »
Zamiesciles, Q oba teksty w tym dziale. bo oba sa rownie glupie, ze az smieszne?

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #368 dnia: Stycznia 27, 2012, 07:46:58 pm »
Nieno, NEX, chyba się zgodzisz, że drugi tekst fakt wystąpienia określonych nastrojów przedstawia dobrze. Możemy się najwyżej spierać o to czy dobrze ten fakt - i jego genezę - interpretuje.

Pierwszy tekst natomiast jest pięknym przykładem odczapizmu interpretacyjnego. I wierz mi... gdyby np. jaki aktywista gejowski z Ruchu Palikota wyskoczył z tezą, że ta polańska "Rzeź" dobrze pokazuje, że zgody być nie może między gejami i ich wyrozumiałymi bliskimi, a homofobicznym społeczeństwem wydajacym z siebie osiłków z bejsbolami, co Parady Równości napadają (bo ten pobity kryptogej był), to miałbym szczękę równie nisko...
(Tak się jednak dziwnie składa, że ostatnio monopol na odczapizm ma jedna opcja. Dlaczego? A..., tu wracamy do sporu o tekst drugi...)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2012, 08:04:36 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #369 dnia: Stycznia 27, 2012, 08:43:44 pm »
Eee, Q... Ten drugi tekst jest b. tendencyjny, troche bardziej zawoalowany, ale zerujacy na malo precyzyjnych skojarzeniach. Autor rzuca jakies hasla o srodowiskach prawicowych, konserwatywnych i katolickich, przypisujac im zacietrzewienie moherowatosc, niewlasciwy patriotyzm etc. W domysle: Jak kto nie chce wspolpracowac, zgadzac sie z PO, Tuskiem i rzadem, to jest taki wlasnie be.  Wrzuca domyslnie do jednego propisowskiego worka tez wszystkich, ktorzy sa w opozycji do rezymu. Dalej wymienia srodowiska o odmiennych wartosciach i pogladach, by jednym tchem dodac do ich opisu oszolomiony poglad o innej niz zatwierdzona wersji wydarzen smolenskich; czyli znowu, kto nie z nami ten oszolom i wyznawca sPiSkowych teorii. Poza tym, grzech glowny: Przez caly "artykul" przewija sie prawicowosc, jako atrybut tych wszystkich rzeczy, ktore sa passe, czyli propisowskosc, katolickosc, dzielenie narodu na 2, wyznawanie spisku smolenskiego etc. Prawicowosc jest rownie obca PiSowi jak i PO, oraz ich wyznawcom i zwolennikom.
Owszem, niektore nastroje sa opisane prawidlowo, ale ich synteza przekresla calosc.


Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #370 dnia: Stycznia 29, 2012, 07:48:55 am »
Chwilowo odskakując do polityki, a wracając do Dody:

Ona chyba faktycznie lubi SF (a przynajmniej to, co SF udaje) ::).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #371 dnia: Stycznia 30, 2012, 09:07:47 am »
Artykuł o Q ;) ...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #372 dnia: Lutego 25, 2012, 12:44:32 pm »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #373 dnia: Lutego 27, 2012, 12:35:17 am »
Znalezisko jednego z forumowiczów startrek.pl:

"Przed powołaniem do korpusu podoficerów kandydat musi odbyć szkolenie w jednej z ośmiu szkół podoficerskich:
1) Szkoła Podoficerska Wojsk Lądowych w Poznaniu;
2) Szkoła Podoficerska Sił Powietrznych w Dęblinie;
3) Szkoła Podoficerska Marynarki Wojennej w Ustce."

http://www.mon.gov.pl/pl/strona/93/PG_124_137
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #374 dnia: Marca 05, 2012, 11:16:10 pm »
Słyszałem, że Temida ma być ślepa, ale prokurator :) ?!

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/51,114883,11287380.html?i=3
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).