Ale ja niczego tutaj nie neguję, ciekawi mnie po prostu jak dzi to rozumie. A zresztą swego czasu też nazwałeś mnie na tym forum nihilistką .
Owszem. I wydaje się, że pod tym względem Ty i
dzi jesteście sobie światopoglądowo dość bliscy...
Różni ludzie mają różne poglądy i bdb. bo to rodzi dyskusje. Inne nie znaczy gorsze
Wiem, że zabrzmię jak nietolerancyjny fanatyk
, ale nie mogę dać zgody na uznanie wszelkich poglądów za równie dobre, czy równie słuszne. Niezależnie od sympatii jaką darzę ich wyznawców...
(I zdaje mi się, że Lem jednak też był tego zdania.)