Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Kagan

Strony: 1 ... 37 38 [39]
571
Lemosfera / Re: Pochodzenie Lema
« dnia: Maja 03, 2006, 05:20:18 pm »
Cytuj
Ale czy ktoś robi tutaj z Lema autorytet?
Mnie się zdaje, że nie.... ale może to jest moje subiektywne odczucie, bo dla mnie nie istnieją autorytety. Mogę jedynie bardziej lub mniej szanować osoby uważane w pewnych kręgach za wybitne.
CU
Deck


OK. Ale odnioslem wrazenie, ze jakiekolwiek krytyczne opinie na temat Pana  Stanislawa  Lema sa tu niemile widziane, zas innych pisarzy, rownie niezyjacych (np. Snerga) to mozna tu nawet i wysmiewac...
Pozdr. :)

572
Hyde Park / Re: Dla mnie S. Lem umarl dawno temu...
« dnia: Maja 03, 2006, 05:15:35 pm »
K: Wybacz, ale jesli uzywam Windows, to chce miec WYSIWYG, a jak nie mam tego "facility", to uzywam "plain text". W ogole uklad graficzny tego forum to zwyciestwo mody i marketingu nad rozumem. Porownaj do forum Gazety Wyborczej. Tam masz jasne "drzewka", mozesz wiec latwo przesledzic dyskusje. Tu zas mamy zupelnie, np moze poza niebyt rozgarnietymi nastolatkami, niepotrzebna grafike, ktora dosc skutecznie zwalnia szybkosc ladowania sie stron tego forum. A czas to jedyne dobro, ktorego nie jestesmy w stanie wyprodukowac. Jestesmy podroznikami w czasie, i to z jednostajna praktycznie szybkoscia. Jak wiesz, aby rozpedzic czlowieka do szybkosci ok. 90% c (dopiero wtedy pojawiaja sie widoczne "golym okiem" efekty relatywistyczne) potrzeba olbrzymich ilosci energii i technologii, ktorej nie mamy i raczej szybko miec  nie bedziemy  (tu "Powrot z gwiazd" sie klania), a tymczasem to forum dziala tak, jakbysmy mieli wszyscy nadmiar czasu i mogli go produkowac (przyspieszac/zwalniac) do woli i za darmo...
Pozdr.
Kagan - tradycjonalista & dysydent
Deckard:Mam wielką prośbę Kagan, stosuj się do zasad działania na tym forum i używaj  wklejania cytatów.
Do tej pory nikt nie miał z tym problemów... Oto instrukcja dla Ciebie.
Jeśli chcesz kogoś zacytować to klikasz na link znajdujący się z prawej strony każdej wypowiedzi. Jest to link o nazwie Quote. W ten sposób cała wypowiedź zostanie zawarta między dwoma znacznikami
. W znacznikach pozostawiasz tylko część wypowiedzi, do której chcesz się odnieść.
w tym jednym przypadku rozpoczynający znacznik
.
Istnieje również inny sposób cytowania. Możesz po prostu wklejać cytaty między dwa proste znaczniki
. W tym przypadku nie widać jednak, czyj jej cytat.
Ważne. Przed wysłaniem każdej wypowiedzi warto skorzystać z klawisza Preview, by sprawdzić czy wszystko wygląda poprawnie.
Przy tworzeniu dłuższych wypowiedzi warto skorzystać z jakiegoś edytora tekstu.
CU

573
Hyde Park / Re: Dla mnie S. Lem umarl dawno temu...
« dnia: Maja 03, 2006, 03:32:49 pm »
author=chmura. pytając: "grywasz w piłkę?  no bo przecież 'trenerem' nie jesteś ? nie masz żadnych 'wychowanków'??", chmura., jak widzę nieudolnie, dowiadywała się, czy pisujesz teksty o charakterze literackim lub może - z sukcesami - przygotowujesz innych do pisania takich tekstów. niekomunikatywna chmura. chciała zasugerować, że jeśli nie, to jednak jesteś jak ten kibic..., :).
- Nie jestem literatem, odczytalem Cie wiec doslownie... Sorry!
 
chmura. uważa, że wnosisz w to forum wiele życia i świeże spojrzenie. niedobry terminus powinien Cię oszczędzić. a Ty już nigdy więcej nie palniesz, że "wypociny", że "maniak" i że "żydzi rządzą światem". prawda? :)[/quote]
- Niestety, mam zbyt radykalne i nieortodoksyjne poglady jak na polskie uklady. Jezyk mam zas jaki mam. Nie musi sie wszystkim podobac...
Nigdzie tez nie sugerowalem, ze Zydzi rzadza swiatem. Nie moja wina, ze rzadza Ameryka. Polecam ostatnie "Forum". ;)

574
Hyde Park / Re: Dla mnie S. Lem umarl dawno temu...
« dnia: Maja 03, 2006, 03:04:07 pm »
 author=chmura.
piszesz: "Niestety, o Lemie przyjelo sie w Polsce pisac jak o Wojtyle: albo na kleczkach, albo wcale. A to jest wrecz niezdrowe i szkodliwe dla polskiej lemologii...".

gdybyż o Mistrzu pisano jak o papieżu! dawno temu wykpiwano  Go jako - "wybitnego reprezentanta współczesnego scjentyzmu", i to nie był tylko komplement. łatwo sprawdzić, ile wiader inwektyw wylano na Mistrza publicznie przy okazji smierci...
K: Masz na mysli "Nowy Dziennik"? To raczej pismo bardzo specyficznych, klerykalnych sfer... Tam Lem mial przechlapane jako Zyd i ateista na dodatek...


piszesz: "Twe porownanie do otylego kibloa jest tez raczej nie na miejscu, bo ja sie troche na lemologii jednak znam (...)", A kto powiedział, że ten kibol nie zna się "na futbolu"? zdradzę Ci, że on na pamięć zna składy drużyn we wszystkich meczach granych przez cracowię w ostatnich dziesieciu latach... wow! problem tego chłopaka jest inny: on sam kopał piłke po raz ostatni w wieku 12 lat; zaraz potem się roztył. grywasz w piłkę?
K: Grywalem w "soccer" w szkole  i na studiach. Dzis uprawiam rzaczej dlugie marsze (jak sie da to w gorach) i jazde na rowerze...

no bo przecież "trenerem" nie jesteś ? nie masz żadnych "wychowanków"??
K: Scisle biorac jestem obecnie nauczycielem akademickim. Przede mna lezy stos prac (mid term exam) do oceny, stad pisze na tym forum, bo bardzo nie lubie oceniac podwladnych, w tym studentow...

super się z Tobą rozmawia, :). ch.
K: Mnie tez, ale admin (terminus) zagrozil mi  wyrzuceniem na zbity pysk z tego forum za wstawienie sie za S+P Snergiem-Wisniewskim, krytyke matematyki i samego Mistrza Lema...

575
Lemosfera / "Prawdziwa cnota krytyk sie nie boi"
« dnia: Maja 03, 2006, 02:26:13 pm »
Moze i niegrzeczne, ale bez przesady. Ja jestem zwolennikiem wolnosci slowa i przeciwnikiem kreowania tzw. autorytetow. Dobrze wiem ile zlego w nauce (i nie tylko) wyrzadzili ludzie, ktorzy bezkrytycznie przyjmowali wszystko, co powiedzial badz napisal Arystoteles, Marks czy Sw. Tomasz. Nie robmy wiec z Lema autorytetu: byl on w latach mniej wiecej 1957-1989 doskonalym ( swiatowej klasy) pisarzem SF, i nie tylko SF (Wysoki Zamek, Czas Nieutracony) oraz  czolowym teoretykiem tego gatunku literackiego i, jak na Polske,  a nawet Europe Srodkowa i Wschodnia, nienajgorszym filozofem nauki. Ale nie robmy z niego jakiegos autorytetu badz wyroczni. Zrobimy mu wowczas tzw. niedzwiedzia przysluge, podobna do tej, jaka Marksowi zrobli bolszewicy... A chyba nie o to nam chodzi. "Prawdziwa cnota krytyk sie nie boi"!

576
Lemosfera / Re: Pochodzenie Lema
« dnia: Maja 03, 2006, 02:02:28 pm »
Cytuj
Ja się zaczynam powoli czuć tak jakbym w ogóle mało wiedział o wszystkim ;D


Boisz sie prawdy. To bardzo ludzkie. Ludzie przed prawda uciekaja: w wodke, narkotyki badz religie...

577
Hyde Park / Re: Dla mnie S. Lem umarl dawno temu...
« dnia: Maja 03, 2006, 01:19:31 pm »
Cytuj
też nie przepadam za wymiotną słodyczą panegiryków...
- tu sie zgadzamy. Niestety, o Lemie przyjelo sie w Polsce pisac jak o Wojtyle: albo na kleczkach, albo wcale. A to jest wrecz niezdrowe i szkodliwe dla polskiej lemologii...

no właśnie: nie podoba mi się Twoje słownictwo. cytuję: "wypociny", "potworkow", "maniackim"; nie podobają mi się także "pornograficzne" porównania. i nawet jeśli co do meritum masz - jak sądzę - TROCHĘ racji, te słowa sa po prostu "za mocne", za "pewne siebie". (np. wyobraź sobie otyłego kibola, który pogryzając popcorn przed telewizorem ruga ronaldinho za nieudany drybling, :)). nie podoba mi się rownież łatwość, z jaką zmieniasz liczbę pojedynczą na liczbę mnogą: "to bysmy Go pamietali inaczej, a tak to jednak niesmak zostal...". co się tyczy np. mnie, nie czuje żadnego "niesmaku"; więcej - oby kiedyś, w przyszłości chmura. miala w sobie tyle intelektualnego wigoru co osiemdziesiecioparoletni Mistrz, :)!. oczywiście: de gustibus non est disputandum... ukłony dla Ciebie.

- OK. Nie musi Ci sie moj styl podobac. Zauwaz, ze to jest tylko post na forum, a nie jakas naukowa rozprawa. Twe porownanie do otylego kibloa jest tez raczej nie na miejscu, bo ja sie troche na lemologii jednak znam, wiec raczej to jakby jakis zawodowy trener (niekoniecznie od razu klasy Gorskiego) tak rugal jakas wspolczesna gwiazde pilki noznej...
I OK, Lem mial moze ten "intelektualny wigor" w wieku lat osiemdziesieciu, ale muzy go wtedy juz jakby opuscily, i to dawno temu (wedlug mnie gdzies w olkolicach roku 1989), a  z jego nadzwyczajna i wrecz unikalna inteligencja (za mlodu podobno okolo 180) powinien on to jednak zauwazyc...
I tez pozdrawiam :)

578
Hyde Park / Dla mnie S. Lem umarl dawno temu...
« dnia: Maja 03, 2006, 11:44:19 am »
Uprzedzam, ze ten post jest mocno kontrowersyjny!
Bowiem dla mnie ten prawdziwy Stanislaw Lem odszedl z tego swiata dawno temu, mniej wiecej razem z tzw. Polska Ludowa. Jego ostatnim dzielem wartym przeczytania bylo, nomen omen FIASKO (napisane w roku 1985, wydane w Polsce w roku 1987). Pozniej Lem byl juz tylko na rowni pochylej, i staczal sie w dol z szybkoscia jednostajnie przyspieszona. Nie chcial sluchac dobrych a zyczliwych mu rad, i psul az do swej fizycznej smierci w tym roku swa, niegdys tak doskonala marke. Na szczescie malo kto czytal te wypociny, ktore Lem produkowal byl po napisaniu FIASKA, stad pamietany jest raczej jako autor SOLARIS, GLOSU PANA czy CYBERIADY niz takich poworkow jak "Pozytek ze smoka " czy zbiorow felietonow typu SEX WARS czy BOMBA MEGABITOWA, ktore z wrecz maniackim uporem pisal, a publikowano mu je liczac, zreszta nie bez racji, ze nazwisko Lema skloni czytelnikow do kupna tych substandardowych ksiazeczek...
Wielka szkoda, bo gdyby Lem potrafil sie powstrzymac od wydawania "dziel", niegodnych jego wczesniejszej wspanialej reputacji, to bysmy Go pamietali inaczej, a tak to jednak niesmak zostal... :(
Pomyslcie, co by bylo, gdyby Chopin na starosc zaczal komponowac tania muzyczke do grania w domach publicznych i po knajpach albo jakby Wyspianski na starosc zyl z malowania pornograficznych obrazkow dla starszych, nieco zboczonych burzuji krakowskich? Jak bysmy ich dzis oceniali?
lech.keller@gmail.com

579
Lemosfera / Re: Pochodzenie
« dnia: Maja 03, 2006, 10:42:27 am »
Tak, napisalem, bo to jest prawda. Lem sie do tego dawno temu przyznal, tyle ze w Ameryce, gdzie bycie Zydem to klucz do kariery, szczgolnie artystycznej. Czy naprawde myslicie, ze gdyby Lem nie byl Zydem, to by mu wydali w New York Times az tak entuzjastyczna recenzje, po ktorej Lem zaczal zarabiac krocie na rynku amerykanskim - najwiekszym angielskojezycznym rynku literackim i najwiekszym na swiecie rynku literatury SF?
Jesli myslicie inaczej, to znaczy, ze malo wiecie o biznesie i w ogole o wspolczesnym swiecie.
Pozdr.
lech.kellelr@gmail.com

Cytuj
Hmm strona rzeczywiście jest fajna. No... jak chodzi o pochodzenie Lema, to nie mam pojęcia o jego żydowskich korzeniach, choć niejaki Lech K. pisał tu na forum w jednym wątku że Lem takowe ma.

Ale za bardzo genealogią narodów się nie interesuję...

Gdyby tak na chwilkę uprościć sobie dyskusję i potraktować dosłownie Biblię czy Koran, to wyszłoby że wszyscy jesteśmy pochodzenia żydowskiego :)

No, a tak na codzień to oczywiście możemy sobie zgadywać. Z reguły jednak jak tu widzę przodkowie izraeliccy odnajdują się gdzieś tak z 7 pokoleń wstecz, a mało kto ma dane, by przeprowadzić tak grutnowne badanie dla każdej osoby.


580
Lemosfera / Re: Solaris & praca licencjacka
« dnia: Maja 03, 2006, 10:32:22 am »
Nie wiem, gdzie i u kogo piszesz te prace. Ale jako dyplomowany i praktykujacy ekonomista, statystyk i ekonometryk (tak sie chyba nazywa po polsku spec od ekonometrii) musze Ciebie uprzedzic, ze taka ankieta nie jest reprezentatywna, a wiec zadnych ogolniejszych wnioskow na jej podstawie wyciagac nie mozesz. Dziwie sie, ze twoj promotor, czy opiekun naukowy, tego Ci nie powiedzial. Ograniczasz bowiem krag respondentow do osob uzywajacych Internetu i na dodatek glownie do uzytkownikow tego Forum, a wiec dosc waskiej, z definicji niereprezentatywnej grupy osob. Ladnie, ze sie zajmujesz Lemem (ja napisalem i obronilem na jego temat doktorat), ale jak to masz robic, to rob to dobrze, albo wcale...
lech.keller@gmail.com

581
Lemosfera / Re: Bibliografia wszelkich prac Lema
« dnia: Maja 02, 2006, 05:49:09 pm »
Pozdrawiam tez Acta Lemiana Monashiensis (kilka bibliografii Lema plus spora filmografia): http://www.acta-lemiana.prv.pl/
oraz recenzje z "Act":
http://www.wsp.krakow.pl/konspekt/18/lemiana.html

582
Lemosfera / Re: Bibliografia wszelkich prac Lema
« dnia: Maja 02, 2006, 05:44:35 pm »
Cytuj
Z wielka checia poczekam na ten zbior o Lemie z UMK ;)
Ja sam takze ciagle pracuje nad podobnym zbiorem, ostro wertuje biblioteki itp.
Mala uwaga: Lem swoje Opowiadania sylwiczne w Odrze pisal az po ostatnie dni.
Znalazlem takze prawie caly nymer Tekstow Drugich ('92) poswiecony Lemowi, a tazke Dekade Literacka ('02).
Pozdrawiam


1. Teksty Drugie z roku 1992 a tazke podobne opracowania (glownie po niemiecku) znam i opracowalem w mej bibliografii.
2. Bibliografia z UMK jest przeladowana gadzetami, tak ze sie nie da otworzyc. Triumf technologii made by Wilhelm Brama nad zdrowym rozsadkiem... Wyslalem do biblioteki UMK dosc  dawno temu ma bibliografie, i wiem, ze ja wykorzystano, ale nie wiem czy powolano sie na ma bibliografie. Mam nadzieje, ze palgiatu nie bylo...
Pozdr. :)
Kagan

583
Lemosfera / Re: Bibliografia wszelkich prac Lema
« dnia: Maja 01, 2006, 06:32:49 pm »
Cytuj
Witam!
Mam takiego pomysla  ;D
Przegladajac cale forum, zabraklo mi zbiorczej bibliografii dziel Mistrza - tak ksiazek jak i wszystkich felietonow. Jak kazdy dobrze wie, Lem pisal duzo felietonow do Tygodnika Powszechnego, Odry czy Przegladu.
Proponowalbym to zebrac wszystko w jedna calosc ;)
Warto tu by bylo takze umiescic wszystkie prace o Lemie, jak takze wszelkie wywiady.
Na poczatek proponuje spis dziel, felietonow, wywiadow po polsku. z naszego podworka.
Pozdrawiam


•      Annotated and Cross-Referenced Primary and Secondary Bibliography of Stanisław Lem Melbourne: Monash University, 2000 (Polish Studies Occasional Papers Series Number 17) – see also:
•      http://www.lem.pl/polish/bibliografia/primary_bibliography/primary_bibliography.htm
•      http://www.lem.pl/cyberiadinfo/english/bibliografia/biblintro.htm
•      http://www.lvivbest.com/Sections+index-req-viewarticle-artid-129-page-1.html

584
Lemosfera / Bibliografia wszelkich prac Lema istnieje
« dnia: Maja 01, 2006, 06:30:49 pm »
Cytuj
To akurat zauwazylem, ale tak sa tylko ksiazki Lema, a nie ma opracowan tworczosci Lema itp, no i oczywiscie felietonow itp ;)


To, co widziales to tylko 10%, no gora 15% calej bibliografii Lema. Calosc zawiera tez felietony Lema, w tym te z ODRY mniej wiecej do roku 2000, wiec wymaga raczej nieduzej aktualizacji. Cala bibliografia Lema mojego autorstwa byla wydana przez Monash University w Melbourne w serii "Working Papers - Polish Studies", kiedy jeszcze owe polskie studia byly na Monash (padly, bo ani rzad polski ani tym bardziej rasistowski i ksenofobiczny i bardzo Polakom niechetny rzad australijskich neoliberalow nie byly w ich kontynuacji zainteresowane)...
Jak wiecie, "popelnilem" bylem doktorat na temat Lema (Keller, Lech "Visions of the Future in the Writings of Stanislaw Lem" - PhD thesis, Monash University: Melbourne , 2002) i przy okazji skompilowalem (jak dotychczas najpelniejsza) bibliografie Lema. Chcialbym ja wydac, ale nie mam czasu na szukanie wydawcy (pracuje na prywatnej wyzszej uczelni za granica). Kto z forumowiczow mialby jakies sugestie na ten temat? Do jakich wydawcow powinienem napisac, aby nie tracic za wiele czasu?
Z gory wyjasniam, ze nie mam kontaktu z polskimi lemologami, ktorzy (poza nielicznymi wyjatkami) potraktowali mnie "per noga", bowiem z wyksztalcenia jestem ekonomista i politologiem a nie filologiem, a "osmielilem" sie naukowo a krytycznie i nieortodoksyjnie  zajac Lemem i jeszcze obronic doktorat (PhD) na temat Lema i to na zachodnim renomowanym uniwerytecie (dokladnie Monash University w Melbourne).
Prosze o kontakt na  lech.keller@gmail.com
http://mywebpage.netscape.com/ljkel2/lem01.html

Strony: 1 ... 37 38 [39]