Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Smok Eustachy

Strony: 1 ... 115 116 [117] 118 119 ... 147
1741
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Grudnia 29, 2015, 02:41:37 am »
UWAGA SPOILER wciśnij CTRL-A żeby czytać

Ustalmy podstawowe fakty:

    Sithów było zawsze dwóch i ostatnim był Vader. z kolei jego mistrz Imperator Palpatine miał taki zwyczaj zmieniania swoich uczniów dość często i Vadera miał zastąpić Luke. Ale i Palpatine i Vader zginęli, Vader zresztą miał około 45 lat i mógł jeszcze pożyć. Ale ja nie o tym,
    Wszelakim ocalałym Sithom mówimy zatem NIE. Jeśli Palpatine nie wykończył swojego mistrza Darth Plagueisa (dalej zwnego Plastusiem) to sam nie został mistrzem i cała zabawa na nic. Sithów zatem nie ma i nie potrzeba, żeby byli. Stanowczo przeciwstawiam się też książkowo-komiksowym kontynuacjom w których roi się od różnych Sithów.
    Co innego tzw. mroczni Jedi, czyli Jedi, którzy przeszli na Ciemną Stronę, co było łatwe. Ci mogą być. Informacje o tym, że Obi-wan i Yoda uważają się za ostatnich może być wynikiem ich subiektywnej wiedzy.
    Lucas powinien nie marudzić ale wziąć te wszystkie komiksy, książki, animacje, gry i tak solidnie walnąć się nimi w czoło. Może tam była słuszna idea przewodnia, że wszystko idzie powoli w dobrym kierunku? Doprowadzili jednak do sytuacji, w której wyglądałem klęski Nowej Republiki, takie było to dziadostwo.
    Dlaczego Han Solo zginął? Ano Harrison Ford ma 73 lata i to cud, że cała ekipa dożyła do tej pory. Mogą się posypać w każdej chwili. Nowa trylogia powinna być kręcona zamiast drugiej, która była pierwszą. Wtedy ci starzy mieliby więcej pary. W całym filmie najbardziej wzruszyła mnie scena pojawienia się Lei i R2D2. I o to tu chodzi, żeby ich jeszcze raz zobaczyć przed śmiercią.
    Zauważcie, że Luke był uzdolniony ale trochę trenował, Młody Anakin to całkiem dużo trenował a ci młodzi: Rey i Finn  to nic nie trenowali. Coraz większe staczanie się.
    Z kolei porównajcie tego Kylo do Mula. No porażka. Może te nowe to nie Sithy są?
    I zabawa w zniszczenie kolejnej, jeszcze większej Gwiazdy Śmierci: to coś dla inż. Mamonia, który lubi te piosenki, które już słyszał.
    To na prawdę sie wszystko wyjaśni i zagra.
    Na siłę próbowali odtworzyć klimat Nowej Nadziej i jej znaczenia jako przełomu fabularnego.
    Udało się to z jednej strony dostatecznie biorąc pod uwagę fabułę, ale po refleksji to tu wiele niedociągnięć jest. Jednak może lepiej by było gdyby starym jakoś szło: Luke szkolący Jedi, Leia we władzach Nowej Republiki i tu się pojawia jakieś zagrożenie?  Tak to mamy irytujący schemat, w którym cały czas wygrywają ale przegrywają.
    Historia powtarza się jako farsa. Skutkiem robionego na siłę powrotu do Nowej Nadziei jest karykaturalność Imperium w jego technokratycznym aspekcie, od zawsze znajdującym się w konflikcie z Mocą. Mówiąc krótko to mamy tu tez kontynuację Kosmicznych Jaj czyli parodię, a nie teatr. Nie wygląda to dobrze bo Nowy Porządek to żałosna karykatura Imperialnych z 1 trylogii (która jest drugą). Nowi imperialni nie maja budzić tych uczuć, co starzy ale zgoła inne.
    Miecz Luka zyskuje nawiązanie do pierścienia z Władcy Pierścieni. Podobnie jak on staje się potężnym artefaktem dającym posiadaczowi dodatkowe moce. Najpierw gościnnie wystąpił Saruman a teraz to. Wcześniej tego nie było.
    Przebudzenie opiera swoją atrakcyjność na sygnalizowaniu czegoś, ale nie wyjaśnianiu. W pierwszej trylogii raczej tak nie było. Vader jako ojciec się pojawił nieoczekiwanie jako konieczność fabularna wynikłą z wzrastającej roli Harrisona Forda itp.
    Finn nie zastąpi Hana a Rey zastąpi Leię.  Kim jest Rey to bez znaczenia bo funkcje fabularne ma określone. Czy córka Luka, czy zupełnie nową postacią której ród zastąpi Skywalkerów? Kyle jest ostatnim Skywalkerem, ale po kądzieli. Skąd to znamy.
    Może Vader zapił na imprezie i zabalował, może sam Imperator?
    Midichloriany to jest niewypał i są skreślone. Dajcie se siana z midichlorianami. Nie ma żadnych  midichlorianów.

1742
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Grudnia 29, 2015, 01:00:21 am »
/.../
No i teraz popatrzcie: mamy Epizod pełen fascynatów idei imperialnej.
Kosmiczne Jaja mamy

1743
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Grudnia 28, 2015, 11:30:46 pm »
/.../No ale czego byś chciał? Zgadzam się z Tobą, to jest bez sensu, ale pokazanie czegoś bliższego prawdy byłoby zupełnie niekinowe, statki byłyby bezzałogowcami a raczej w ogóle by ich nie było a wszystko wyglądałoby mniej więcej tak:



(parę sekund z życia giełdy)

Niechby strzelali korzystając z radarów na duże odległości.

Acha. W próżni statek jak wyłącza napęd to nie staje, nie?

1744
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Grudnia 28, 2015, 12:14:38 am »
SPOILER

Kim jest Snoke?
Było zawsze 2 Sithów, ostatnimi byli Palpatine i Vader. I ni ma. Nie wracajmy do absurdów książkowych.

Snoke wygląda jak ten gościu z Harrego Pottera. Lepiej, żeby się nie okazało, że to jakiś ocalały cudem zaprzeszły Sith. Palpatinemu ubili coś 5 czy 4? Maul, Saruman i ten robot?

1745
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Grudnia 27, 2015, 06:24:28 pm »
No cóż Nowa Nadzieja to nie jest ale są pewne plusy, które przesłaniają minusy (podobnie jak w Godzilli):
Część ta powinna być kręcona 20 lat temu zamiast pierwszych części, a nie że czekali aż aktorzy się zestarzeją. Dobrze jednak, że Lukas sprzedał prawa Disnejowi. Maniera Lukasa ładowania ilu się da potworów na centymetr powierzchni, zamiast jednego statku dajmy sto stała się już nieznośna.

Co łączy ten odcinek z Nową Nadzieją? Kompletny brak wyczucia odległości. Kosmos na prawdę jest duży a twórcy mają horyzont amerykańskiego farmera. O ile wtedy, czterdzieści lat temu można to było wybaczyć to oczekuję, że rozwiną swój pomyślunek i poprawią te niedociągnięcia. Ale nie. Szturmowcy też potrafią strzelać na odległość strzału z procy. To już z kałacha się da strzelać na większe odległości. Gwiezdne myśliwce mające możliwości bojowe Kukuruźnika (https://pl.wikipedia.org/wiki/Po-2) to też już przesada. Weźcie.

Starzy bohaterowie są starzy a nowi są słabiej skonstruowani i prowadzeni. Imperium źle zagrane w ogóle. Palpatine by się pochlastał mając takich histeryków.
Konflikty w łonie rebelii słabe. Zbiegi okoliczności naiwne. Za to jest szacun dla 1 trylogii, która jest druga. Z kolei z drugiej trylogii, która jest pierwsza do oglądania nadaje się tylko Mroczne Widmo.

Dobrze, że wysłali w kosmos cała kontynuację komiksowo-ksiązkową. Epatowała ona czytelników durnotą autorów. Jakieś klony Palpatine'e, jacyś Yuuzhan Vongowie. Totalna porażka

1746
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Grudnia 27, 2015, 02:28:52 am »
Idę jutro. Dość to przerażające wszystko....

1747
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Grudnia 21, 2015, 04:44:25 pm »
Gwiezdne, jak to mówią, Wojny cześć 7. Super kosmiczne technologia wytwarza myśliwce o właściwościach bojowych Kukuryźnika.

1749
Hyde Park / Odp: Polityczna Rzeźba
« dnia: Grudnia 20, 2015, 09:58:59 pm »
Panie, Pan gdzie siedzisz? W Omsku? Czy w lochu? Akcja jest non stop, łón łónemy, a to TK, a to inna granda, pytam się czy Pan dzień-po-dniu robisz notatki, bo ja zawsze kserowałem to nie umiem. A na starość chętnie bym poczytał.
Ja trochę pisałem. Prof. Zoll jak Tichy we wirach czasu.

1750
Hyde Park / Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« dnia: Października 17, 2015, 12:01:45 am »
Właśnie przeczytałem "słuszną politycznie", aczkolwiek (na moją wiedzę) mocno naciągniętą interpretację głośnej wypowiedzi Kaczora Starszego: http://wyborcza.pl/1,75968,19034909,jaroslaw-kaczynski-straszy-epidemia-obcosci-mamy-nadzieje.html
Pomożecie, toarzysze? Podpisy wciąż spływają...
R.
Kaczor cytował Wyborcza i Niusłika i wszystko. Ciekawe.

1751
Hyde Park / Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« dnia: Października 12, 2015, 03:10:52 pm »
Dobra, rzuciłem okiem na te Twoje analizy i przyznam że są zbyt odjechane, by mogły powstać na czyjekolwiek partyjne (PiSowskie) zamówienie. Zwracam honor ;).
Ciekawe. Wprost mamy tam zastosowany samolubny gen i inne takie. I mechanizmy ewolucyjno-przyrodnicze.

1752
Hyde Park / Odp: Polityczna Rzeźba
« dnia: Października 10, 2015, 09:02:05 pm »

(Szkoda tylko, że uprawdopodobnia to wszystko jakby starą tezę Cetariana, jakobyś występował nie tyle jako normalny dyskutant, posiadający jakieś tam swoje, trwałe lub ewoluujące w czasie, poglądy, co delegowany na front, głoszący opinie zgodne z partyjną linią, bez dbania nawet o pozór ich spoistości...)
Której partii?

PS: I nie uważam mianowania nie mającej pojęcia o niczym katechetki na stołek Ministra Spraw Wewnętrznych za dobry pomysł. Też.
PS2: Przecież Antoni nie siedział pod kloszem. Np. zmiażdżył Kraskę:

PS3: I krótki filmik na koniec:

1753
Hyde Park / Odp: Polityczna Rzeźba
« dnia: Października 10, 2015, 09:01:24 pm »
1. A co zrobił ów Macierewicz? No nic nie zrobił.

Sprawa ze STASI: przeczytał pytanie i odpowiedział.

Sprawa Bermana jest pozbawiona kontekstu zajumania obrazów, o czym później.

2. Smoleńsk
Od czasu inwazji na Ukrainę sprawa jest oczywista i zajęcie się nią ma sens po uzyskaniu dostępu do dokumentów. Chociaż być może trzeba będzie poszukać kopii zniszczonych papierów .

3. Trybunał.
Akurat przy obecnej konstytucji ma to średni sens, co innego jak będzie już nowa oparta o prawo kanoniczne.

1754
Hyde Park / Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« dnia: Października 10, 2015, 06:23:53 pm »
Poświęciłem imigrantom kilka wpisów na blogu:

Z punktu widzenia ewolucyjnego:
http://smocze.opary.salon24.pl/670385,czy-imigranci-sa-ksenofobami

Cele:
http://smocze.opary.salon24.pl/667378,deficyt-meskosci

Reakcje:
http://smocze.opary.salon24.pl/670941,pan-sie-nie-boi-redaktorze-zakowski

Dużo tego jest, w tym o Tatarach: to był dil: wy nam to a my wam tamto.
Ostatnio Eliza Michalik coś tam naskrobała, że nie chce kultury gwałtu i ją zdziobali.

1755
Hyde Park / Odp: Zapaść polskiej Edukacji Narodowej
« dnia: Października 10, 2015, 05:55:33 pm »
Niedawno wysłuchałem bardzo ciekawej dyskusji, której sednem było "nie przywracajcie 8 klas". W skrócie wynikało z niej, że to nie gimnazja są odpowiedzialne za "gimbazę" tylko czasy. Innymi słowy, że w ośmioklasówkach będzie to samo tylko gorzej, ze względu na większa rozpiętość wieku (czyli konkretnie większe możliwości dręczenia). Czyli że dzieci i młodzież zostali zepsuci nie przez gimnazja, tylko przez czasy, permisywizm, nadopiekuńczość, róbta co chceta i tak dalej. I jak zacząłem się nad tym zastanawiać, to doszedłem do wniosku, że być to może, że gimnazja nic do tego nie mają.
Obawiam się, że to pobożne życzenia: pomijają rozbicie klas po 6 klasie choćby.

Strony: 1 ... 115 116 [117] 118 119 ... 147